Siara_iwj

Odkładaj kieszonkowe mroku, bo wstyd nie nosić hanymontany.

Ech, gdybym miał je do czego nosić to bym brał. Ładne.

Takie prawa rynku. Te pierwsze fajne.

DOOM3 BFG ed. stoi jakieś grosze a ma jedynkę i dwójkę. Jak teraz pomyślałem, to są to chyba jedyne gry oprócz point'n'clicków, w które lepiej mi się gra na kompie.

Wytłoczki do jajek, litości. Stary mit i nic więcej.

W starych Doomach zgon = startujesz od początku poziomu z pistolecikiem = weź wgraj sejwa, bo jesteś słaby. Nie zrobiłeś sejwa..? No lipa.

Masz oczywiście na myśli "gumiaki", tylko to "n" tak przypadkowo wcisnąłeś, prawda..?

Przykleiłem do ściany plakat z Lemmym za pomocą taśmy klejącej. <duma>

No ten marine wygląda jak masterchef, więc no bonus. Z drugiej strony masterchef wygląda jak oryginalny marine z Dooma1 i 2. Majndfak.

No, przy większej zadymie palec nie schodzi ze spustu przez kilka pomieszczeń, a Doomguy tylko się szczerzy na dole.

Miło się grało, chociaż gra zbyt przeciętna na rozpoczęcie nowej serii i cały setting nieco wyświechtany.

Zresztą nie powinienem wątpić w geniusz id. Jeden z niewielu devów których szanuję.

Oby tylko to się nie sprowadziło do biegania pomiędzy demonami w wciskania gałki od finishera.

I samo logo nieco wykastrowane. To mechaniczne z elektronicznym tłem o wiele lepsze niż białe. Czerwona okładka z revenantem goty.

To tylko amerykańska okładka. Wierzę.

przed chwila ci dałem siara plusa za miłe słowa o doom 3, a teraz piszesz ze nie było fabuły ;/ No była prosta bo prosta, ale fajnie było czytac te wszytskie maile i logi, dlatego tez przeszedłem chyba 3 razy doom 3. Licze ze w kampanii ponownie bedzie klimat a nie pokojo z potworami za pokojem. Wspomniany plus był dla mnie wielkim zaskoczeniem. Ok, przyznaję, że trójki nie traktowałem jako kolejnej części tylko remake jedynki. Ale to też nie tłumaczy czemu musi być reboot, a nie kontynuacja, tylko bardziej nastawiona na siekę. I tak nie da się wymyślić nic innego jak: "UAC robiło eksperymenty (to oni, ŹLI) i otworzyli bramy piekieł, ale akurat był w okolicy randomowy marine (to ty, DOBRY) i... ...a nieważne, STRZELAJ..!!!"

Szczerze to to jest chyba jedyny element tego projektu który mi nie pasuje. Po co rebootować serię, która ani nie miała fabuły ani bohatera..? Tylko dlatego, że rebooty są modne..? E tam...

Klasyczny pinky albo cacodemon też byłby fajny.

Mocno kuszące. Chyba pierwsza kolekcjonerka na którą się połaszę.

DOOM3 przeszedłem z wypiekami na ryju cztery razy. Taka forma rozgrywki jaką zaserwowało iD wtedy bardzo mi pasowała. Sieczka z czwórki też będzie miła. Ta seria nigdy nie zawodziła, niezależnie z jakiego deweloperskiego piekła wychodziły jej poszczególne odsłony.

Double post.

Double post. Net szaleje.