staram sie byc obiektywny, moja ulubiona druzyna odpadla wiec nikomu nie kibicowalem.
po prostu (pewnie nie tylko ja) mam dosyc tego ekscytowania sie barcelona. a najbardziej bawia mnie komentarza mendrka, ktory po meczu w ktorym barcelona dostawala lekcje futbolu o chelsea, pisze cos o grekach (lol), murowaniu bramki (xD) i co najlepsze o pracy sedziego, zeby ukryc fakt, ze barcelona zagrala slaby mecz i w niczym nie przypominala tej wielkiej druzyny ktora niszczyla fc szpital monachium i wielki real madryt.