nie wiem co to bf
bylo 98 okolo, jest 83 chce 78 bo wg kalkulatora bmi tyle daje mi wage w sam raz. potem silownia zeby nie wisialo za duzo.
ogolnie byla dietka teraz odzywiam sie normalnie, ale w miare racjonalnie. nie jem przed snem, brak w menu bialego pieczywa, cukru, masla, fastfoodow itd. jadam tunczyka, warzywa, kurczaki itd.
od 5 do 6 posilkow. oprocz tego codziennie biegam ok 40-60 minut w zaleznosci od checi. teraz mam zamiar znow powazniej sie wziac za dietke.
wiadomo, ze nie bylo to odchudzanie zgodnie z 10 przykazaniami pakerow czyli nawet jak bede mial te 78 kilo to i tak bedzie brzuch troche odstawal, nie mnie jednak od sierpnia ubylo mi ok 15 kilo i roznica jest olbrzymia, wiec jak dojde do tych 78 to postaram sie cos zrobic z reszta tluszczu juz na silowni. nie zalezy mi na super sylwetce szesciopaku itd bo wiem, ze brak mi checi. moim celem bylo po prostu nie bycie grubym. nosilem rozmiar XXL teraz kupuje Lki bez problemu. Spodnie w pasie byly 38 teraz mam na sobie 32.
zdrowo czy nie, dobrze czy nie - efekty sa widoczne i to mnie cieszy. wiele sie dowiedzialem, sporo zmienilem i w ogole dieta zmienila moje zycie. mniej samochodu wiecej spacerow, ruch codziennie, nie jem gow.na itd.
wiadomo ze jak ide na grilla ze znajomymi to jem kielbaski, czipsy i pije sporo wodki i browarow. nie bede z siebie robil meczennika i siedzial obok przy zielonej herbacie. nastepnego dnia godzina biegania wieczorkiem, wielka kupa i waga wskazuje tyle samo co kilka dni wczesniej.