Ölschmitz

no i zaje.biscie, to tak jakby wszyscy zamkneli swoje sklepy i przeniesli sie na allegro ktos poradzi co dalej? - godrick zdech - renalla zdechla - quest wiedzmy: gadalem z wilczurem w siofra river, pokonalem radahana, teraz jestem w tym nokron i robie go dalej - gdzie isc dalej? tam na polnocy jest jakas winda ktora nie dziala. to tam? czy szukac jakies innej drogi gdybym chcial isc do nastepnych bossow.

wczoraj padł radahan, piekna walka, ale emocje. skojarzylo mi sie z tym memem: teraz kontynuuje quest wiedzmy. obiecalem sobie robic go bez opisu, na razie dosc klarownie mowia co i gdzie

najlatwiej byloby przejsc ta gre grajac jako jeden z tych lucznikow z siofra river. 100% celnosci i jakby cie pociag uderzyl.

Bylem dzisiaj na The Batman - najlepszy film z nietoperzem do tej pory. - pattinson zaje,bisty. prawdziwy bez smiesznego glosu, mroczny - swietny klimat - dobra muzyka - bez przesadnego patosu jak u zimmera - mniej efekciarstwa, wiecej sledztwa, detektywistycznej roboty - przesluchania, laczenie kropek, sledzenie - pomijajac sentymenty (wiadomo, oba filmy burtona) najfajniejszy batmobil i sceny z nim - kobieta kot IMO tez w punkt - dobre sceny walki, batman tez nie raz dostaje po lbie - swietny riddler i pingwin no mega mi sie podobalo. na minus tylko fakt, ze druga polowa filmu troche siada, ogolnie mogliby skrocic o jakies 20-30 minut i byloby git

Co dalej? Jestem po akademii

40h, jestem po drugim bossie (akademia). Ale walka, jaki klimat. Moj build to plus minus quality, nosze bloodhound costam curved sword +4. Ogolnie jestem zadowolony, dobrze leje i zaklada bleed. ale skoro moge respecowac to teraz mam miliard pomyslow: - isc dalej w to co mam - katana jakas dobra - dwa sztylety - sword of night and flame, wlasnie go znalazlem

w elden ring masz to i to. masz fajny open world, zwiedzasz, odkrywasz, masz przygody. a potem trafiasz do duzego swietnie zaprojektowanego dungeona.

tak a o co chodzi?

ten miecz zaje.biscie wyglada, ale niestety jest mega wolny. jak ktos tak lubi grac to spoko, ale to chyba wymaga specjalnej taktyki. zbyt czesto mi przeciwnicy przerywali atak, szczegolnie przy szybkich agresywnych jest ciezko jak okienko jest male.

co to za armor? i maska?

ktos kojarzy juz czy sa jakies missable trofki? poza endingami.

gra jest tak duza, ze szok. 20 godzin ponad na liczniku a ja wciaz latam po lingrave. zawsze mnie smieszyly takie posty na forum ("100h na liczniku a wciaz jestem w menu glownym"), ale naprawde skala poraża. wkur.wia mnie ta masa buildow, broni, statsow - nie potrafie sie zdecydowac. czekam na mozliwosc respeca zeby pokombinowac

spoko, ja tez chetnie mu wyjasnie piesciami, ze zachowal sie nie w porzadku. ktos wie czy to nie blokuje jakiegos questa / trofeum?

wczoraj padł pierwszy boss, w sensie jeden z TYCH fajna walka, kilka prób było potrzebnych, ale na końcu poszlo spoczko bo zostalem chyba z 5 butelkami. teraz sugeruja, zeby isc dalej (w ogole TEN WIDOK!!!), ale planuje cale limgrave i ta peninsule na dole ogarnac najpierw. jesli chodzi o bron to latam z lordsworn greatsword na zmiane z bloodhound fang. ten pierwszy ma chyba lepszy moveset, ale ten drugi daje duzo bleed. nie na kazdego dziala, ale jak dziala to uuuuu. mam tez fajny miecz, nie chce spoilowac, ale powiedzmy, ze wyglada jak tron z gry o tron ale wymaga sporo sily, wiec czekam. no i jest wolny. zbroje niestety caly czas poczatkowa. cos tam dropi, ale ani nie wyglada ani nie duzo lepsze, wiec czekam. mam pytanko - jak probuje zmienic ash of war dla broni to zawsze pokazuje duzy spadek tego podstawowego damage. poprawia sie skalowanie, wiec prawie wychodzi na jedno i pewnie przy zwiekszaniu leveli sie zwroci, ale jednak. czemu tak jest?

Kurde, nabilem 18 godzin i dolazlem dopiero do godricka. Caly czas cos mnie interesuje, wyciaga i nonstop zwiedzam. mam problem troche z dwie rzeczami: - klasyczny open world i moj syndrom, ze cos pominalem - latam z jakims w miare zwyklym greatswordem - moveset optymalny bo ciacha na boki wiec przydaje sie na grupki, ale teraz zaluje, ze nie poszedlem w cos innego. czekam na respec. jesli chodzi o pancerz to mam caly czas ten od vagabonda, nie moge nic znalezc chyba jednak wolalbym pojsc w dwa szybkie miecze z bleed i jakies mroczne wdzianko @wet_willy podziel sie buildem

czytam posty rozczarowanych, ze jeszcze nie wyslali. kurde, zero solidarnosci forumkowej widze - polecam zakupy w Perfect Blue <3 Pogralem wczoraj ze 3 godzinki, gruba ofensywe planuje w weekend. Minusy: - za duzo recyklingu. animacje, dzwieki - gdyby to bylo DS4 to spoko, ale niby nowa gra a tu polowa elementow jest identyczna. no nie wiem, kapke mi to przeszkadza - na ps5 niby 60fps, ale czasem cos tam rwie, slabo - niby tryb performance a tu takie cos Plusy: - wszystko za co kochamy gry from software - open world bez miliarda znacznikow i "oczysciles 7 z 1000 gniazd potworów" - czuć PRZYGODĘ, po tych kilku h rozumiem porownania do ostatniej zeldy - po skonczeniu dark souls 3 gralem w demony (ale magiem) i sekiro - brak wyczucia sie pojawil i kilka razy mnie wyjasnili juz <3 - koń jest zaje.bisty co tu gadac, wyje.bana gra.

no ejże panie kurier, zapomnial pan czegos?

Widzialem recke FC i jego wrazenia z bety. Kilka razy chyba wprost mowi, ze to najlepsza gra od From do tej pory. Powiedzial, ze wersja na konsole to 10/10. Rozumiem, ze chcesz sobie obnizyc hajp, ale gosc po prostu staral sie wspomniec o wszystkim.

ja sie caly czas waham czy vagabond czy warrior czy prisoner a czasu coraz mniej. zawsze gralem str buildem, ale w ds3 zmienilem pozniej na quality i latalem z tym krzywym mieczem https://darksouls3.wiki.fextralife.com/Exile+Greatsword w demony gralem magiem i nie podobalo mi sie. wiec, albo vagabond i greatsword, albo warrior i dwa szybkie miecze, albo prisoner i troche ciachania troche magii.

kompletnie mi to umknelo, ze to juz od tego sezonu

ja sie przesiadlem z v1 wiec roznica jest spora. wiadomo fajnie gdyby to byl switch pro z lepszymi bebechami, ale i tak roznica jest spora.

dobra, nie wytrzymalem i kupilem w ultimie za 1900. ale fajna zabawka. ekran daje rade, gry wygladaja swietnie. no i ten bialy kolor <3

dla mnie jedyny sensowny tip jaki widzialem w soulsach to po prostu grac w ch.uj ostroznie. nie leciec na pale, wyciagac przeciwnikow, robic uniki i patrzec jakie maja ciosy. w sumie drugi tip jest taki, ze po prostu te gry zawsze sa trudne na poczatku i nie ma zlotego srodka. grasz tyle i giniesz tyle, ze staja sie latwe. albo podoba Ci sie ten proces / ta droga, albo nie i pewnie nie ma co sie zmuszac. ja tak mam z wiekszoscia open worldow. horizon ma ladna grafike, nawet bylem ciekaw historii, ale latanie po polach zbieranie kwiatkow i milion sidequestow z du.py mnie odrzucil i tyle. pewnie wyjdzie jeszcze kilka czesci i w zadna juz nie zagram.

Ale mam bol dupy o ten brak przenoszenia trofeow. Mam po cichu nadzieje, ze to dodadza jakos. Gra moim zdaniem przezaje,bista i podobala mi sie nawet bardziej niz wiedzmak. Watek glowny mnie bardzo wciagnal, bohaterowie fajni, ci poboczni tez. V to jedna z moich ulubionych bohaterek (gralem laska) - mega sie z nia zzylem. No ale beklog ogromny i srednio chce mi sie jechac od poczatku, tym bardziej, ze za tydzien premiera gry roku. A tak to bym sobie poplatynowal z doskoku.

FF7 rimejk. Kopiujesz sejwa z wersji ps4 i po kolei wpadaja trofea. Platyna w minute. Tam sie jakos dalo