Ölschmitz

wczoraj skonczylem, peklo w dwoch podejsciach. fakt, ze nie mozna ot tak sie cofnac i naprawic bledow sprawialo, ze po raz pierwszy od dawna grajac w gre sie tak momentami emocjonowalem. fajny klimat miejscami, fajne QTE i swietny motyw z nieodwracalnoscia tego co robisz :)

znajdzie ktos jeszcze posta milaneze o toolu z poczatku forumingowej kariery?

kiedys niekonczace sie bitwy z milaneze o to czy lepszy snatch czy pulp fiction. na wszelki wypadek przypominam, ze pulp fiction jest duzo lepszym filmem.

jak juz przy skandynawach jestesmy to wlasnie do mnie leci to :)

no dla mnie byl taki prostolinijny i spojny dzieki temu, ze wszystko odbywalo sie w ciagu tak naprawde jednego/dwoch dni i caly czas mialem poczucie konkretnego celu. "i killed your fucking dog", zaje.bisty moment to byl :)

nie wiem czy old blood mi sie bardziej nie podobal nawet :)

ustawilem auto aim na friction i dalem na 0. jest lepiej, wciaz nie idealnie, ale da sie grac. co ciekawe wylaczenie auto aim nie pomaga ;) gra zapowiada sie zaje.biscie, jak jedynka, ale widac problemy z frameratem i wciaz lekki lag na rozgladaniu sie. szkoda.

wyglada kapitalnie, mam nadzieje, ze bedzie jednak troche mniej filozofowania przez bj'a. wole chyba taki lekko z przmruzeniem oka klimat. wczoraj skonczylem old blood. nie wiem czy nie pasil mi bardziej niz new order. aczkolwiek koncowy boss dal mi sie we znaki dosc mocno.

to sa gitary czy homme juz w calosci napier.dala na kompie?

qraq_pk tv mam wydaje mi sie bardzo dobry, akurat "slynacy" (z braku lepszego slowa) wrecz z malego input laga. zreszta nigdy w zadnej grze nie mialem problemow. wroce na chate to sprawdze to friction :) dzieki

ten filmik to dobrze pokazuje jak sie gra to oczywiscie mocniej to czuc. wku.rwia mnie to bo jedynke ogralem dopiero niedawno, bardzo mi sie podobala, a tu widze potencjal na jeszcze lepsza gre, ale jak tak ma dzialac to sam nie wiem. przejsc pewnie spoko, ale przyznam, ze odechciewa sie rozpie.rdalac misje na 100% (zagladac do wszystkich pomieszczen, zbierac kase itd.)

siema, wczoraj w nocy zaczalem grac (ps4) i input lag mnie dobija. to normalne w tej grze? czuc to chyba tylko przy rozgladaniu sie, przy innych akcjach nie. tv oczywiscie w trybie gra, z niczym innych takich problemow nie mialem. gra grywalna, ale mocno na tym cierpi i przyznam, ze przeszedlem tylko prolog, ale zmeczylo mnie to i wylaczylem.

ladnie doje.bali zakonczeniem. to w sumie troche problem z netflixem. czekasz rok po cliffhangerze, sezon peka w dwa dni i znow czekasz rok. fajnie, ze wciaz maja pomysly na fabule i motywacje bohaterow. sezon ogolnie bardzo dobry, dosc rowny poziom + maly minusik za kilka (moim zdaniem) przegiec. ostatnie kilka minut super.

spiesze z oficjalnym rankingiem 1. alien 2. alien 3 3. aliens 4. alien resurrection

ejże

bylem tez wczoraj i ciezko sie doczepic. no moze troche za duzo zartow czasem i pod koniec za duzo prob chwytania za serce, ale calosciowo bawilem sie przednio. humoru sporo (i sporo trafionego), muza znow zaje.bista (jak wszedl fleetwood mac za drugim razem, doskonale to dopasowali), wizualnie super.

podsumuje man on earth - sztos invitation - ujdzie

tez sie zastanawiam nad tymi okladami, ale teraz jak patrze to na polce tak sobie to wyglada chyba. moje ostatnie zakupy szatanowe to bathory (under the sign) i furia (ksiezyc). no i dwa electric wizardy (my fanatics i dopethrone). electric wizard ma takie brzmienie na winylu, ze caly blok chodzi.

no wlasnie kilka dni temu wyszedl pacz na ps4. odpallem sejwa (po godzince grania), pobiegalem po mapie. jest lepiej, nie idealnie, ale mysle, ze juz da sie normalnie pograc. teraz akurat mam w co grac, wiec poczekam moze na 1.03 ;)

kilka lat nie sluchalem, kupilem z sentymentu a wciaz wchodzi jak zloto ;]

i na ch.uj tu sie stresowac

szkoda gadac, moze i real byl lepszy w dwumeczu, ale to czerwo i dwa spalone ladnie zakonczyly emocje.

ciezko bedzie zastapic lewego w tej formie :/ chociaz z drugiej strony moze to wieksze pole do popisu dla trojki ribery robben muller.

no, na ogol unikam takich transmisji, wole sie skupic na jednym meczu, ale nie chce zeby mnie ominela jakas rzeznia w drugim spotkaniu. jutro na szczescie mozna sie skupic na bawarskim prąciu penetrujacym madryt.