Ölschmitz

szukam butow na zime. musza pasowac do zarowno do kolorowej bluzy z kapturem jak i kolorowej koszuli w krate. no i do snołbordowej kurtki zimowej.

chcialbym kupic zegarek, ale budzet mam niewielki bo maksymalnie 400-500 zeta. czego w tej cenie szukac? na szybko rzucilem okiem i podobaly mi sie fossile, festiny i troche swatche.

milan pelni tutaj taka role jak yano w temacie religia.

omikron byl cudowny, 80% fahrenheita tez, hewi rejn mi sie podobalo, wiec w to pewnie tez zagram. milanowi nigdy nie ufam jesli chodzi o opinie. poleca slabe filmy, czepia sie + zachwyca czasem szajsem. w beyonda zagram jak stanieje i odsprzedam tracac na nim jakies 10 zlotych.

a ja mowie, kupic czy nie kupic. kupilem i mam tera na dysku takie (pipi).

gta to nie jest moja ulubiona gierka i w sumie nawet w tej generacji byly takie ktore mi sie bardziej podobaly, ale obiektywnie ta gierka to dla mnie mocne 10. czas gry, rozbudowany online, smaczki, dbalosc o szczegoly (w tak wielkiej grze kolesie zadbali o czerwone kolana prostytutek, uginajaca sie pod kolami trawe i inne glupoty). gra jest wybitna i tyle. pewnie, ze ma minusy, ale ktora gra ich nie ma? no moze akrham city nie ma minusow, ale to wyjatek.

no w tej generacji bylo cos takiego czego wczesniej nie bylo? jakis kamien milowy?

wyglada supcio

spoko zaraz przyjdzie Snejk i ci napisze co to za film. jesli babka miala w tym filmie przygody to juz na pewno bedzie wiedzial bo jest specem od takich filmow.

trwajaca 90 minut obrona czestochowy w wykonaniu leverkusen skonczyla sie dla nich sukcesem. totalna dominacja bajernu, gol z przyslowiowej du.py dla bayeru i ostatecznie mecz konczy sie 1:1. mecz nie byl reklama bundesligi. jej trzecia sila i uczestnik LM przez ostatnie 40 minut ograniczal sie do wykopywania pilek w aut. no, ale lider jest wiec bez lipy ostatecznie.

do tej pory bajern powinien wygrac w leverkusen, teraz musi. jest w koncu okazja, zeby odskoczyc na 3 punkty bvb i 4 punkty bayerowi.

przed kazdym teoretycznie trudniejszym meczem czytam o "tescie". ogor po prostu czeka na okazje az bajern przegra zeby napisac "no tak pierwszy wiekszy test i od razu wtopa". a bajern spokojnie wszystkich dupczy. licze na 2:1 dla bawarczykow.

no ku.rwa co za odcinek ciekaw jestem co dalej, pewnie sezon skoncentruje sie na IRA, bo problem nazioli zalatwiony, szeryf nie zyje, clay ma w miare jasna sytuacje. obawiam sie, ze teraz bedzie obyczajowka zwiazana ze zwiazkiem jaxa i tary, ale licze, ze tworcy maja cos w zanadrzu.

no, przy 3:1 bylo dosc nerwowo, ale wynik jest ok (aczkolwiek moglby spokojnie byc z 5:1) i jestem zadowolony.

czerwone bawarskie pracie tkwi bardzo gleboko w angielskim odbycie

nikt nie ogladal? fajnie sie sezon zapowiada. koncowka swietna!

jak zyje nie widzialem glupszego i bardziej przekombinowago tworzenia postaci

ciezko powiedziec czy to hepi end. gdybysmy poznali to zakonczenie na poczatku serialu to bysmy powiedzieli, ze z hepi endem to wiele wspolnego nie ma. walt nie zyje, hank nie zyje, rodzina sie od niego odwrocila, wszyscy go nienawidza, jessie przezyl przez niego pieklo. z drugiej strony patrzac na to co dzialo sie ostatnio to rzeczywiscie skonczylo sie niezle.

bezpieczne zakonczenie, ale dobre. to nie the shield, ale bylo ok. jestem zadowolony. pozegnanie z corka i spacer po laboratorium najlepsze sceny.

no tak wlasnie myslalem, zeby nie nerdzic przy konsoli do rana tylko dzisiaj zaczac na spokojnie.

i co, nikt wczoraj nie napie.rdalal? czy jeszcze nie ruszylo?

no, swietny szwarc charakter. ale w sonsach jak sie takowi pojawiaja to z reguly sa spoczko. nazisci, ta agentka, pope, teraz szeryf.

ja bym chcial miec okladke z zawisza

yano jestes rudy, nikt cie nie zaprosi olszman headsetu nie mam, ale planuje kupic ;]

kolejny odcinek rowniez spoko. troche kijowo rozwiazali watek claya, ale to co jax zrobil tigowi, to juz chyba nie ma wyjscia.