Nadszedl to dlugo oczekiwany moment, zagralem w końcu - powiem tak, dla mnie jest prawie bardzo dobrze
- szybka śmierc mi nie przeszkadza bo i tak zawsze gralem na HC,
- grafika - park mi sie niezbyt podoba, metro jest spoko, miasto mi sie podoba [dopiero przy chyba 5tej grze odwiedziłem tą ulice ;]
- na zawiechy i ogladanie mapy od spodu na razie nie zwracam uwagi
- srednio mnie cieszy taka zurbanozowana mapka, chce leveli pokroju Port Valdez i Arica.
- z kosą faktycznie od frontu nie zawojujemy
- nie jestem przekonany do tych rozbłysków lunety i czerwonego światełka walącego po oczach, chociaz blysk to spryty sposob na camperów [btw. po jakim czasie to zaczyna błyskać jak sie skitramy gdzieś ?]
ogólne to sie obawiam ze gra mnie znowu pochłonie. Wydaje mi się ze singiel powinien być rajcowny