DMC4 SE - no nie najlepsza to gierka. Jak na gierkę z 2008 roku podciągniętą pod dzisiejsze standardy wygląda całkiem w porządku. Fabuła kupsko, design ubioru postaci to niezły cringe. Lokacje ok ale chyba chcieli za dużo na raz bo różnorodności miejscówek na przestrzeni kilku misji wygląda, mniej więcej, tak: miasto->doki->góry->zamek->industrialne klimaty-> ruiny w dżungli. Mega chamski backtrack, jedną postacią idziemy z punktu A do B a drugą z B do A. Do tego recykling bossów których jest raptem kilku z czego z trzema walczymy... trzy razy, dokładnie tak samo za każdym razem XD System walki - ekspertem nie jestem, grało się przyjemnie. Dodatkowe postacie - Trish/Lady i Vergil bardzo grywalne, szkoda że nie dostały swojego fabularnego DLC albo nie zostały wplecione w podstawową historię. Nie chce mi się cisnąć kolejny raz tych samych lokacji inną postacią...
Trochę się skrzywdziłem grają w 'czwórkę' kiedy całkiem niedawno ogrywałem cudowną 'piąteczkę'.
7/10