Owszem, pierwszy, dość spontaniczny, wypad na ich koncert we wro wyrwał mnie z butów [chyba pierwszy w pl]. Rok później w poznaniu już na mnie nie robili takiego wrażenia. jeszcze widziałem ich na fluffie ale zupełnie bez obsrywki. Nie wiem, po prostu tym co ostatnio nagrywają zniechęcają mnie do siebie.