Dom Tysiąc Trupów / Bękarty Diabła
podobno kultowe filmy w reżyserii Roba Zombiego, niby totalnie odjechane i obleśne sceny gore, groza nie z tej ziemi. Nie wierzcie w te brednie bo oba te filmy ciężko nazwać horrorami. Oba nie posiadają jako tako fabuły. W pierwszym rodzina Firefly porywa i morduje/torturuje w swoim domu ludzi, czyli typowy slasher, jednak z dużą ilością humoru. Pod koniec natomiast robi się dziwny, schizowy klimat. Sceny gore oczywiście są ale nie takie straszne jakbyście chcieli. Warto obejrzeć aby wiedzieć co dzieje się w Bękartach które są bezpośrednim sequelem.
W drugim filmie pan Zombie popisał się o wiele lepiej. Fabuły jako takiej dalej nie ma, ultra obleśnych scen gore również nie uświadczymy. Dostajemy za to bardzo sprawnie zrealizowane kino drogi [?], thriller z elementami horroru [?], czarną komedię [?], ciężko zaszufladkować. Do tego dialogi w tarantinowskim stylu, świetny soundtrack a wszystko nakręcone taśmą super 16 prze co film wygląda jak z lat 70'. Niestandardowo też dla takich produkcji w pewnym momencie następuje odwrócenie ról ale o tym warto przekonać się samemu.
----
Stephen's King IT
dwuodcinkowy miniserial ma podstawie książki. Pierwsza część mocno nakręcająca i schizowa, niestety druga jest już nudna i bez polotu.
.
Niemniej warto obejrzeć pierwszą cześć dla samego Pannywise'a czyli klauna którego większość i tak kojarzy.