-
Postów
393 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez oTOMo
-
Chyba się pospieszyłem pisząc o tym coopie, bo gra jest robiona pod singla, będzie można się wymieniać z innymi graczami swoimi coopami kierowanymi przez AI W tym artykule jest więcej wytłumaczone http://uk.ps3.ign.com/articles/118/1189265p1.html
-
Fajnie wykonane, ale gość przetłumaczył i zwizualizował to co wklejał wcześniej rpgfan - http://planetbattlef...y.php?id=165281 Z tego co pamiętam to gadget "Radio Beacon" służy do postawienia polowego spawn pointa. Nie pamiętam czy tylko dla squadu czy dla całej drużyny. Coś podobnego ma chyba taktyk w kz3. Nie wiem czy to było gdzieś pisane, ale pojazdom będzie się ustawiać 3 perki: ofensywny, obronny i pasywny (działające cały czas).
-
Jadąc do Kolonii miałem Dragon's Dogma na mojej liście "must play", bo zaciekawiła mnie idea gry robionej przez Japończyków w świecie zachodniego fantasy. Po zagraniu mogę powiedzieć, że jest już na liście "must buy" Standy z DD były 4, niestety tylko na x360. Grafika trochę kulała, chrupała animacja, widać, że gra ma jeszcze pół roku do premiery. Dostępne były 2 przygody, tylko w singlu ze sztuczną inteligencją wcielającą się w pozostałe role w 4 osobowej drużynie. Dlaczego jest to ważne? Otóż DD wygląda na grę rozwijającą skrzydła w 4 osobowym coopie. Na przykład: osoba grająca rycerzem (fighter? gość nosił tarczę i miecz) na chwilę kuca a łucznik wbiega mu na tarczę, żeby zostać wybitym wysoko w powietrze (przydaje się podczas walki z gryfem). Czarodziej zostawiał na ziemi kulę światła uzdrawiającą osoby w jej pobliżu lub polepszał na jakiś czas skuteczność broni kompana. Z jednej strony standard np. w mmorpg, z drugiej fajna sprawa budująca ducha drużynowego grania w grze konsolowej. Pierwszym fragmentem rozgrywki były podziemia, grało się rycerzem (ten gość z tarczą i mieczem, fighter). Kontrolowanie postaci łatwo załapać: atak silny, słaby, osłona tarczą i unik w postaci rolla. Do tego dochodziły po 3 specjalne ciosy tarczą i mieczem oraz przycisk "grab" służący do noszenia ciał zabitych (nie wiem po co?) oraz do czepiania się bossów i uprawiania na nich rodeo. Wracając do samej przygody - level to dokładnie to samo co movie http://www.capcom.co.jp/DD/movie02.html - lochy, zabicie 2 grup goblinów i walka z chimerą. Taki boss typu boss, unikaj ataków, zasłaniaj tarczą, bij ile wlezie jak się odsłoni, ale trzeba było grać z rozwagą, korzystać z leczenia czarodzieja, używać specjalnych ciosów, podobało mi się. HP chimery trzeba było wyzerować 3 razy - za każdym razem odpadała jedna głowa i jej ciało pokrywały rany. Drugi fragment do rozegrania to walka z gryfem na otwartej przestrzeni (movie http://www.capcom.co.jp/DD/movie03.html). Tym razem grało się łucznikiem (striderem chyba), który do dyspozycji ma łuk i 2 sztylety (bardziej oklepanej kombinacji broni nie można znaleźć ), oczywiście w towarzystwie 3 sterowanych przez AI sprzymierzeńców. Podobnie jak wojownik do dyspozycji silny i słaby cios, zamiast zasłony tarczą wyciągało się łuk i celowało jak w shooterach tpp. Do tego dochodziły specjalne strzały (jeden widowiskowo powalał małych wrogów) i ciosy sztyletami. Można było użyć różnych taktyk na gryfa, np. dać się wystrzelić przez fightera (jak pisałem wcześniej), trafiać z łuku w skrzydła, co powodowało, że boss spadał na chwilę na ziemię albo próbować się go chwycić gdy atakował. Po złapaniu się bossa (zarówno chimery jak i gryfa) można było przez czas jakiś dźgać wierzgającego zwierzaka - w obu przypadkach wyglądało to imponująco. Łucznicy to moi faworyci w fantasy rpg, więc grało mi się przyjemniej niż fighterem, no i trochę ciekawsza była walka z przeciwnikiem latającym. Oprócz zwykłego slasherstwa (które zwie się action rpg), gra posiada jakiś system rozwoju postaci. Jaki dokładnie - nie wiem, ale za każdego zabitego wroga dostawało się exp. Był również dostępny interfejs do przeglądania zdobytych przedmiotów, w którym miałem jakieś zioła dające buffy. Gra przypomina mi trochę niedocenione u nas Lost Planet 2 - jest coop na 4 osoby (tzn oficjalnie tego nie powiedzieli, ale wydaje mi się oczywisty), jest zorientowanie na pomaganie sobie nawzajem, są walki z bossami. Tylko setting się zmienił Jak na razie pozostaje kibicować grze. Czekam z niecierpliwością na jakieś nowe informacje (bo ciągle mało wiadomo o samej rozgrywce) i oczywiście na nią samą.
-
Przed chwilą wróciłem do domu z targów. Pierwszego dnia , we środę (dzień bez publiczności) skierowałem się od razu do stanowiska EA. Kurs na MIGa 21 i szybko odnalazłem stanowisko z BF. Kolejka nie odstraszała (żadna gra nie przebiła pod tym względem Diablo 3), stanąłem najpierw do PS3 (nie było jeszcze opisane, że ps3-coop, a pc-multi). Jak staliśmy w kolejce to podeszła do nas sympatyczna hostessa z iPadem prezentując różne gry EA. Po chwili okazało się, że to Polka mieszkająca w Niemczech, więc czekanie upłynął milej. PS3 Po pierwsze - stanowisko było do bani - TV 25-28 cali miałem jakieś przed pół metra przed oczami. Dzięki temu na dzień dobry zostałem zaatakowany teksturami jakości rzygów zmieszanych z kupą. Słaba jakość potęgowana oglądaniem tego z bliska (pad był na krótkim łańcuchu) zwalała z nóg i robiła największe negatywne wrażenie. Pamiętajmy jednak - to wersją ALFA, tak tłumaczyli goście z EA. Ja sobię to tłumaczę zrobioną na szybko optymalizacją, żeby tylko działało płynnie Natomiast animacja była przecudowna - postać drugiego gracza ruszała się jakby była "oskryptowana", jakbym nie wiedział, że gram z człowiekiem to ktoś mógłby mi wkręcić, że to bot z zaprogramowaną animacją. Otwieranie drzwi, bieg, strzelanie, kucanie - wszystko na najwyższym poziomie. Poza tym światła wyglądały ładnie, dźwięk brzmiał dobrze. Coop ma być oddzielną kampanią kilku (gdzieś czytałem, że 6?) misji, składających się w jedną historię. Jeśli nie wprowadzą jakiś "co-opowych" elementów to ten tryb będzie nijaki, brakuje czegoś odróżniającego go od kampani singlowej. Mogliśmy "spotować" selectem wrogów i wskrzeszać się na wzajem gdy jeden za bardzo dostał. Misja mogłaby być przechodzona w pojedynkę. Na konferencji zaprezentowano ją bardzo "teatralnie" i w duchu współpracy, a level tak naprawdę był bardzo wąski i polegał na "normalnej" eliminacji kolejnych wrogów. IMO padło hasło "wstawmy coopa" - to chłopaki wstawili, żeby nie można było powiedzieć że CoD lepszy bo go ma. PC Prezentacja na komputery odbywała się w dwóch fazach - najpierw zamykali ludzi w sali z tego zdjęcia: i pokazywali znany wszystkim od 3 miesięcy fragment kampanii. Po nim następował krótki tutorial do CQ na Caspian Boarder, 2 słowa od community managera Daniela “zh1nt0″ Matrosa i 64 zgromadzone osoby wbijały na drugą salkę ze stanowiskami. Niestety trafiliśmy na jakieś problemy techniczne - najpierw musieliśmy czekać 10 min, a jak już zaczęliśmy rozgrywkę to zjadł nas gigantyczny lag i po 5 minutach wyprosili całą grupę. Jedynym pozytywnym elementem tej prezentacji była koszulka XXL z napisem Battlefield3 - w sam raz do noszenia w niej ziemniaków. Nowa mapa jest typowa pod rozwałkę w pojazdach - uboga w budynki, sporo drzew i nierówności terenu, ale do dyspozycji drużyn były czołgi, transportery opancerzone, buggie, śmigłowce i samoloty. Tak jak Operation Metro może służyć do chwalenia się grafiką, tak tutaj jest można chwalić się typowo battlefieldowym gameplayem. Gdyby nie problemy techniczne, to zapowiadało się bosko. Korzystając z lagów pobawiłem się customizacją klas postaci. Inżynier - w jednym slocie na gadget ma wyrzutnię rakiet (były ze 3 do wyboru, nazw nie pamiętam). W drugi slot można zamiast wiertarki można włożyć.. zdalnie sterowanego robota (WALL-E?) do rozbrajania bomb (chyba). Nie jestem pewien czy zamiast wiertarki można było włożyć miny przeciw pojazdom, czy miał je support, heh. Assault - defibrylatora nie można było zmienić, natomiast apteczka była wymienna na podlufowy granatnik czy też shotgun, czyli tak jak assault w bc2. Recon - do końca nie pamiętam, na pewno miał magiczne kulki, ale, uwaga, można było go wyposażyć w mały UAV, nieuzbrojony, ale z możliwością zoomowania. Mam nadzieję, że nie jest on zdolny do roadkilli. Support - na 90% widziałem u niego claymore, na 10% miał też miny. Paczka ammo była niezmienialna. Reszty nie pamiętam. Według mnie EA było słabo przygotowane technicznie do tych pokazów, ot co. Ta cała targowa atmosfera tworzenia kolejek do zamkniętych pomieszczeń z możliwością grania 15 min w grę, która pojawi się na rynku w ciągu 2-3 miesięcy jakaś tak dziwna jest. Niby to zamknięte i nie można fotografować, a potem i tak na tv-gry czy na konfie pokazują to samo. Wygląda to jak próba tworzenia jakiejś wyjątkowości oraz nakręcanie hype'u. I nie mówię tylko o BFie, ale o większości prezentowanych gier, do których ludzie stali w kolejkach, a które i tak ukażą się jesienią. edit: odnośnie sterowania - na pc nóż był włączany jak broń, pod "5" chyba, na ps3 pod R2.
-
I nie omieszkam go sprawdzić. Zara ruszam na autobus do Kolonii. Jak wrócę w sobotę to napiszę wrażenia jeśli uda mi się dopchać
-
Muszę Cię zmartwić, ale "szybszy dostęp" do bety za MoHa to całe... 48 godzin przed tym, kiedy będą mogli się do niej zalogować wszyscy (jest to open beta). Nic tylko czekać do września (albo dopchać się do stanowisk na Gamescom ). Info z http://blogs.battlefield.ea.com/battlefield_bad_company/archive/2011/08/04/presenting-all-pre-order-offers-for-battlefield-3-limited-edition.aspx
-
Insane dobrze grę podsumował (chyba lepiej niż większość serwisów growych - może dlatego że ją skończył). Ja dodam, co mnie się wydaje atutami gry. Po pierwsze muzyka - moim zdaniem najlepszy element całej produkcji. Na pustyniach buduje nastrój dzikiego zachodu, a podczas "akcji" fajnie podkręca napięcie. Wszystko w oparciu o chwytliwe melodie i brzmienia gitarowe. Historia również jest bardzo w porządku, szczególnie jak się ją uważnie śledzi na loadingach, podczas rozmów telefonicznych i w scenkach przerywnikowych. Nikt tego chyba nie zauważył, ale grając różnymi postaciami klika cutscene zmienia się minimalnie. Są też pewne zgrzyty, jak na przykład kretyńsko-kiczowate teksty bohaterów i patriotyczno-amerykańskie wtręty (wybuch w siedzibie DIA 4 lipca, groźba inwazji na Meksyk, bleeeee). Ostatnim pozytywnym elementem gry jest tryb kooperacji. Grając ze znajomymi można mieć niezłą zabawę, jak się przyłapuje współtowarzyszy na zbieraniu "sekretnych" przedmiotów, współzawodniczy w randomowych "challange'ach" (nagle pojawia się zadanie np. wykonaj 3 headshoty - kto pierwszy to osiągnie dostaje bonusowe punkty), a z drugiej strony pomaga podnosząc rannych i włączając swój "tryb koncentracji". Większość zarzutów odnośnie niskiej jakości wykonania jest niestety w pełni zasłużona, ale radochę ze strzelania można z gry czerpać, szczególnie, że można nówkę kupić w stosunkowo niskiej cenie.
-
Teoretycznie limitke dostaje się tylko z preordera. W praktyce pamiętam jak po premierze bc2 na półkach jakiegoś MM czy saturna leżały limitki (też dostępne "tylko" w preorderze).
-
Polecam przeglądnąć japońską stronę gry, są na niej np. ujawnione modyfikacje (miejmy nadzieję, że nie wszystkie) głównych klas postaci, np. mystique knight, assassin czy magic archer: http://www.capcom.co.jp/DD/job04.html Nie interesowałem się dopóki nie zobaczyłem, że ma być jakieś multi zaimplementowane, ciekawe czy coop, czy współzawodnictwo?
-
Mnie również to prężenie muskułów przez panów z EA irytuje na potęgę, nawet przestałem o tym czytać na portalach newsowych. Zadzieranie nosa i wydzieranie japy - jakoś niefajnie to wszystko brzmi. Jeszcze gorzej jeśli bf3 spróbuje zaatakować niższą wiekowo grupę docelową CoDa. Martwi mnie ten hype, bo taki dragon age 2, po hucznej kampanii marketingowej EA, nie sprostał oczekiwaniom graczy.
-
Litwin był w drużynie wygrywającej poza tym nie pisałem, że uciekli, tylko przestali grać, A słowa porażka użyłem w sensie "porażka mojej drużyny" Ale grało mi się przyjemnie, dopóki przeciwnicy nie weszli do bazy, heh. Między innymi dlatego bardziej lubię CQ w Vietnamie.
-
Wrzućcie mnie do friendlisty jak będziecie robić kolejną ustawkę, ostatnio musiałem jakąś okrężną drogą dołączać (dwie osoby z mojej listy przestały grać po pierwszej porażce na Arice i nie miałem od kogo dostać inv do rusha). I następnym razem naładuję headseta, może nie trafię do jednosobowego squadu.
-
zaproście mnie przez kogoś kto ma mnie we friendsach, wiem że tak można w prywatnym meczu
-
Może by ta ustawka doszła do skutku jakoś w ten weekend? W końcu jutro wolne, a w całym kraju ma padać deszcz Jakby było mało osób to można squad rush albo kameralnego conquesta na którejś z mniejszych map. Szkoda, że nie można prywatnego deathmatcha tworzyć
-
Dopisany, chętnie się dołączę.
-
Mnie się podoba przede wszystkim to, że levele nie są zbudowane z 5 modeli budynków rozłożonych na mapie w różnych układach (vide bc2, single i multi). Widać, że alfa, bo np. dym z samochodów w 2:38 wygląda nietęgo A i fajne glicze graficzne można znaleźć. Zmiany w otoczeniu między wersją pc a ps3 zrzuciłbym na zaawansowanie prac nad designem levelu, bo jednak budynek, z którego lecą rpg jest bogatszy w upiększacze (anteny, klimatyzatory) na wersji ps3. Mam nadzieję mieć więcej czasu na granie jesienią, bo zapowiada się niezły pożeracz czasu Aż sobie włączę kampanię w bc2, żeby zobaczyć jak się prezentuje z perspektywy czasu.
-
w tym filmiku zapodanym przez Roziego pierwszymi zagadanymi osobami są uciekinierzy z Infinity Ward - Respawn Entertainment
-
Demo zawitało na amerykański PSStore. Mamy do wyboru 2 postacie - Lucas - wojownik oraz Anjali - HGW? Można grać samemu albo w coopie kanapowym. Demo jest dość długie i pozwala poznać podstawowe elementy rozgrywki (level up, sklepik, zabawę ekwipunkiem). Graficznie - imo prawidłowo, bez szaleństw, ale klimat fantasy można poczuć. Rozwój postaci - szczątkowy. Najważniejsze, że siecze się całkiem przyjemnie, gra wygląda jakby lepiej niż na filmikach promocyjnych. Interfejs postaci - niezły jak na konsole. Jedyne co boli to to, że obie osoby w coopie nie mogą na raz zarządzać swoimi postaciami (jak w bg: dark alliance), ale dość szybko rozporządza się ekwipunkiem a nad level-upami nie trzeba długo myśleć. Jest jedno ALE - "chrupanie" fpsu. Fragment dema dzieje się w jaskiniach i czuć w tym miejscu rwanie klatek w momentach dużej rozpierduchy Mam nadzieję, że to przypadłość dema, bo grę kupię na bank.
-
http://e3.gamespot.com/story/6317535/battlefield-3-multiplayer-hands-on/?tag=footer%3Blink - niezły tekst z jakiegoś pokazu multi dla prasy - zawiera kilka ciekawostek, np. klasy postaci z pokazu: - assault dostał apteczkę i defibrylator, ale nie ma ammmo-boxa, karabin m16 - medyk zamienia się w support - nosi LMG (dokładnie M249) i rozdaje ammo - inżynier nosił m4 z latarką, wiertarkę i jakąś wyrzutnię rakiet - recon miał tylko karabin MK11 (6x scope) i C4 Cieszy mnie też pokazane zdrowie w % na HUDzie.
-
A wiecie może czy włączenie darmowego ps+ np. 15 czerwca spowoduje że będę go miał do 14 lipca i załapię się na lipcowy zestaw gier/promocji?
-
Dla mnie Vietnam jest renesansem bc2. Dzięki niemu polubiłem conquest, bo wszystkie wietnamskie mapy są imo lepsze do tego trybu niż większość map z podstawki - nie są tak liniowe. Za to rush jest dla mnie za ciasny, w podstawce mi się ciekawiej w niego gra. Trochę inny jest też styl gry, broń jest mocniejsza, ale nie ma optyki. Czuć też znany z filmów klimat wojny w Wietnamie - muzyka z lat sześćdziesiątych sącząca się z głośników w bazach i pojazdach US, spiker telewizyjny na loadingach, propaganda Hanoi Hannah, wydrapana pacyfka na UZI. Moim zdaniem dodatek wart każdego wydanego grosza. Gdybym tylko miał teraz więcej czasu na granie w domu, heh.
-
Polecam przede wszystkim (nie nabyłbym tych gier gdyby nie split) - Army of Two, obie części na równi (nie można się zrażać kaszniastą grafiką jedynki) - Lost Planet 2 - trochę mały ekran na splicie, ale gra się świetnie. Jest w miarę wymagająca, levele są fajnie skonstruowane - pozwalają grać różnymi stylami, używać różnorodnej broni itd. Bardzo japońska w designie, są mechy, gigantyczne bossy, specyficzny klimacik. Jest jeszcze jedne głupio brzmiący tytuł z PSN: "Supersonic Acrobatic Rocket-Powered Battle-Cars" - ma to triala na godzinę czasu i jest to optymalny czas na tę grę. W skrócie jest to piłka nożna w wykonaniu samochodów, gra bardziej przeznaczona do rywalizacji niż kooperacji, durna, ale fajna. Z klasyki: - Tony Hawk 2 - kupiłem za 10zł na allegro (wersję na PSX) i jest kupa zabawy na splicie, czar wspomnień Od czego się odbiłem na splicie: - Sacred 2 - koszmarnie oddalona kamera, ciężko wypatrzeć co się dzieje na ekrani. Bardzo źle zrobiony interfejs na splicie - tylko jedna osoba na raz może obsługiwać swoją postać, a że system rozwoju postaci jest dość skoplikowany (imo bez przeczytania faq nie ma się co zabierać), to jak jedna osoba zarządza swoim bohaterem to druga ma 5 minut przerwy (do systemu levelingu dochodzi obsługa ekwipunku, trzeba przejrzeć znalezione przedmioty itd.) - Untold Legends: Dark Kingdom - kolejny actionRPG (slasher?), niestety potwornie nudny, nawet w coopie, Za co mam w planie się zabrać w coopie: - Killzone 3 - po demie na splicie byłem oczarowany, nie trzeba reklamować - Dungeon Siege 3 - liczę na znośne aRPG, wygląda odpustowo, ale może się okazać dobry do kanapowca - Call of Duty: World at War - cała kampania jest do zrobienia na splicie, ale chyba nie można sejwować (pewny nie jestem, nie grałem) - Call of Duty: Modern Warfare - tryb Spec Ops - krótkie misje do robienia na punkty, ponoć fajnie się gra Ogólnie to polecam stronę http://www.co-optimus.com/ - jest tam świetna wyszukiwarka tytułów coopowych z możliwości wyboru różnych preferencji i platform.
-
Pojawiło się dziś Dungeon Hunter: Alliance - skusił się ktoś? Wygląda jak ubogi krewny Torchlighta (Gameloft znany jest ze zrzynania z innych gier). Ciekawe jak ta gra prezentuje się w praniu - klasy postaci i ich rozwój, różnorodność przedmiotów, wrogów, lochów, czy interfejs jest przystępny do obsługi za pomocą pada? Oglądam jakiś gameplay i chyba obsługuje ona PS Move. Poczekam do premiery Dungeon Siege 3, bo prawdziwy Torchlight już chyba na PSN nie zawita. Z innej beczki to na PSN zawitała niekończący się trial MAGa - można wyrobić postać do 6 levelu i grać za free bez limitu czasowego (jeśli to jest taki sam trial jak na US PSN).
-
Na japońskim PS Store jest do ściągnięcia klient open bety - i nawet sprawdziłem - działa. Tylko, że całość w wersji japońskiej, ale pograć można
-
Broń z singla i z multi często bardzo się różni swoimi właściwościami (recoil, iloś ammo itp), więc bym się nie przejmował. Może zamiast f16 będzie np. A-10