misiek

Chapter 14. I powiem szczerze świetnie się bawię chociaż moja luba zapytała się mnie: "w to się gra czy tylko ogląda przerywniki". Dawno nie widziałem gry w której wszystko jest w punkt a dodatkowo jest cała masa smaczków, które tylko podbijają doznania. W końcu nie trzeba cały czas strzelać, bo grając w 3 strasznie mnie to nużyło. Można podejść gości od tyłu, rzucić się w walkę wręcz, elegancko przefrunąć na linie spory kawałek i zaaplikować porządną bułę z powietrza. Eksploracja została urozmaicona i na prawdę się nie nudzi. Dodatkowo fabuła jest dużo lepiej nakreślona, a w punktach gdzie pojawia nam się sztampa z miejsca zostaje ona okraszona komentarzem bohaterów co pozwala łatwiej przełknąć pewne schematy. Grafika, płynność i fizyka to najwyższa półka i dużo przyjemności sprawia po prostu łażenie po lokacjach. No i bohaterowie - wydają się dużo bardziej ludzcy.

Panowie poszukuję jakiegoś dobrego jrpg na ps4 albo coś z porządną fabułą oprócz The last of us remastered i Uncharted collection. P.S jak ktoś chce sprzedać chętnie kupię albo jakby się ktoś chciał zamienić to mam Divinity: original Sin, Mortal Kombat X, Wiedźmin Dziki Gon, Fifa 16 i Driveclub.

Hmmm szczerze to Downpour w ogóle nie straszył a nawet czasami nudził. Natomiast przy P.T można było poczuć spinę, fakt że w demie wykorzystywano "tanie" sposoby wywoływania strachu ale mimo wszystko trzeba było się mieć na baczności. Ja to nawet jestem wdzięczny że chociaż pojawila się taka krótka wersja, dobre i to chyba od 10 lat żadne demo nie wywołało u mnie tylu emocji. Mi się wydaję że Kojima pomysł ma i to nie byle jaki.... poczekajmy.

Kurcze to niesamowite że pomimo tego że ten skrawek gry pokazany graczom jest mizerny to i tak kopara opada. Dawno nie było produkcji która przyciągała dwiema fotkami albo minutą "przepychanki" w pokoju 2 na 2.

O cholera wymodliłem Będzie timesplitters na ps 4 !!

Vigilante 8, Final Fantasy, Jak 4, TimeSplitters

Na razie to wygląda w ruchu fatalnie, powolne, sztywne sztuczne a ai barbarzyńców to jakaś kpina. Muszą sporo popracować.

Dziękówa.

Panowie czy ta karta za 100 zł daje jakąś pewność ze zapłacę 1749 zł czy cena może się zmienić ?

Coraz bardziej frustrujące są te doniesienia od M$. Kurde kamerka non stop, logowanie raz na 24h, fail z używkami, Ryse podobno przechodzi się samo, więc nadzieja tylko w halo 5 i Titanfall jeżeli chodzi o exy. Mogliby coś ciekawego w końcu ogłosić, coś co by rozjaśniło obraz tej konsoli. Np. że odrazu będziemy mogli grać w naszym kraju albo że gry będą po 50 ziko. Kurde no może przeżywam ale nie wierze że M$ robi te wszystkie wtopy specjalnie może mają jakiegoś asa w rękawie oprócz tych bajek o chmurze.

Przecież to jasne, że spora część tej ceny jest spowodowana dużą ilością crapu jak np. tv i inne popierdółki. Skąd oni w ogóle wpadli na taki pomysł, że konsola ma być do oglądania telewizji ? Są kablówki, kino, ipla, internet, pakiety różnego rodzaju jak NC+ lub Polsat. Ale nie M$ produkuje konsolę z myślą "na pewno spodoba się graczom jak wpakujemy w to całą masę gówna, którego nie potrzebują".

Jeżeli ceny pada i gier nie będą o połowę niższe od tego co jest pokazane w tym linku to Xone zginie w trampkach.

A może jak ktoś bierze od jednego gracza używaną grę i aktywuje ją za powiedzmy 170 ziko to ta kasa (lub jej część) płynie na konto poprzedniego właściciela. To i tak lipa (bo nie można pożyczyć gierki) ale zawsze coś.

Digimon World 1 - Gra którą recenzenci zbesztali niemiłosiernie. Słaba grafika, mizerna fabuła wiele bugów itp itd. ( ocena w PSX bodajże 2 czy 3 ) Aż wstyd się przyznać ale poświęciłem swego czasu mnóstwo godzin na tego potworka. Chyba ze względu na to że można było ewoluować swojego stwora, trenować go i rozwijać swoje miasteczko. Puma Street Soccer - Gra nie spotkała się z uznaniem ocena w psx to chyba 4 - 5, ale nie jestem pewien. Zagrywałem się dniami i nocami w tą produkcję, może dlatego iż nie miałem kasy na ISS, ale na prawdę dobrze się przy niej bawiłem. Driv3r - Nie muszę chyba jej za bardzo opisywać. Recenzenci ocenili grę jako wielki niewypał, chociaż noty nie były aż tak bardzo słabe. Po premierze nie mogłem się odczepić od pada. Jazda po mieście była wspaniała i do tego ścieżka dźwiękowa - majstersztyk.

"Psycho 2" - Długo zastanawiałem się czy w ogóle jest jakiś sens aby podchodzić do tego filmu. Ciężko jest dorównać kunsztowi Hitchcock'a, ale z braku ciekawych pozycji postanowiłem "dać mu szanse" i to wcale nie jest złe kino grozy. Postać Normana Bates'a dalej wywołuje ciary na plecach, dialogi są porządnie napisane a muzyka daje rade. Nie ma już co prawda takiego napięcia jak przy oglądaniu pierwszej części, ale jak ktoś nie widział a lubi thrillery to można rzucić okiem. 6/10