Nie czytalem poprzednich postow ale chcialby podzielic sie moja opinia o MGS4 wczoraj w nocy skonczylem gre. Jestem wielkim fanem MGSa, wszystkie cześci sa genialne. Odnosnie 4 czesci to gra ma wiele plusów wiele ciekawcyh rozwiazan ale rowniez bardzi ale to bardzo duzo minusow ktore psuja czasami klimat gry. np ten drebin ktory pojawia sie z nikad no i ten sklep w menu z bronia to jakas parodja ale mozna to usprawidliwic ze Kojima chcial bardziej z mgs4 zrobic strzelanke i to mu sie udalo. Wiele przesadzonych scen jak np. smierc Noemi ten syn Raidena niby fajnie ale jakos tak troche jak by Kojima nie mial pomyslu na gre. Ta lodz podwodna to wogole jakas pomylka.... bossowie dziecinnie prosci, gre mozna przejsc bez zadenej kontynuacji. A jezeli chodzi o plusy to napewno grafika mnóstwo nawiazan do poprzednich czesci, swietny klimat (czasami psuja to cukierkowate motywy). Kojima wyjasnil praktycznie wszystkie nie jasnosci co do serii ale zostawil rowniez kilka dziwnych nie zrozumiałych faktów. Chlpaki z Konami poszli poprostu na całosc chcieli dobrze ale troche przedobzyli. Jak dla mnie brakuje trosze muzyki z poprzednich cześci ktore stwarzaly klimat:) ale nowy soundtrack tez jest ok. Nie wazne to Metal i tak jest za(pipi)isty tylko mysle ze zrobiony ze zbyt duzym rozmachem.