Jednak nie wytrzymałem i przeszedłem się po pracy. Byłem gdzieś tak o 00:30 pod empikiem, zbliżając się do salonu słyszę paru gościu i zza rogu zaraz 3 wyszło. Nic to idę dalej, a tam jakoś tak pusto. Wchodzę do marketu, a tam 2 ochroniarzy, kilku pracowników empiku i ... i nikogo więcej! Pusto w salonie, a na mnie wszyscy patrzyli się jak na jakiegoś idiotę że w nocy po gierki przychodzi. Podbija do kasy, mówię że mam pre ordera to gościu poszedł zobaczyć czy doszła paczka. Oczywiście się okazało że jeszcze nie ma i muszę przyjść rano A na półkach leżało pełno pudełek na ps3 i x'a. Próbowałem ich przekonać żeby wydali mi którąś kopię to się nie dali przekonać. No nic będzie trzeba rano wstać i jechać jeszcze raz