dobra, jestem w gronie grających. Serio, jestem poskładany - grafa, misje, patenty, muza, klimat, no (pipi)a mistrzostwo. Dialogi jak zwykle najlepsze w grach, a jak oni zrobili taką grafikę to ja nie wiem, to jest najładniejsza gra generacji patrząc na całokształt. Poziom szczegółów jest nieosiągalny dla innych gier. Mieszane ucuzcia mam trochę co do modelu jazdy, jest bardzo dobrze jak na sanboxy, ale jednak w IV jak na razie jeździło mi się lepiej, no i tu motorami jeździ się zbyt prosto. Poza tym tiptop, GOTG, no ale to było wiadomo przed premierą, chyba że było się betonem. Wracam do los santos niggaz
EDIT: jak mogłem nie dodać tego: MESJASZ NIE OKAZAŁ SIĘ JUDASZEM.