-
Postów
95 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez dameron
-
Jaką konsolę darzycie największym sentymentem?
dameron odpowiedział(a) na CIGEN temat w Graczpospolita
Pegasus za frustacje związane z zasilaczami (jeden z moich pegazów dosłownie wzbił się w lot przez okno ) PSX - no comment PS2 - za to że musiałem kupić już trzy żeby wkońcu trafić na w pełni sprawne które działa dłużej niż miesiąc Game Boy - te pierwsze cegłowate, monokolorowe, pierdzące ustrojstwo Wilk i Zając - ruskie jajeczka! Kozak nad kozaki Pierwszy mój handheld ever -
FF VII - klimacik nie do opisania (mako, Sephiroth, neurotyczny główny bohater) Silent Hill - w pierwszych dwóch częściach robiłem po gaciach w szpitalu ICO i Shadow of the Colossus - no comment MGS - wiadomo Mortal Kombat - tylko seria 2D, pierwszy Mortal był moją pierwszą grą ever (miałem 5 lat)
-
Nie omieszkam spróbować Jeśli się uda to masz flaszkę u mnie Mała poparwka. Sprawdziłem regulamin akredytacji http://www.koelnmesse.com/wEnglisch/unternehmen/presse/virtuelles_pressezentrum/akkreditierung.shtml Może i się nie znam ale czy wymagania nie są jednak za duże?
-
No nie liczę na ludzi z neta, to tylko luźne pytanko i nawet jak będzie odzew to nie będę się na nic napalał. A myślisz, że zwykły, szary gracz wciśnie się na dzień dla prasy? Jeśli znasz sposób to ja jestem chętny
-
Wiem, że to może trochę za wcześnie ale jest ktoś chętny na Gamescom? Ja jadę z kimś będź sam, nie robi mi to większej różnicy ale jednak w kupie siłą
-
Ja jako wielki fan serii zupełnie subiektywnie daję tej gierce 9+ Mam wszystkie części (na PC ofkoz) a trzecią w edycji kolekcjonerskiej. Figurka Peepboy'a od ponad roku stoi na moim biurku, no i te kozackie pudełko śniadaniowe Betsheda świenie zachowała klimat (supermutanty a szczególnie Behemoth rlz!) i ani trochę nie zepsuła go trzecim wymiarem a wręcz dodała swobody w eksploracji. A wybuchające od pistoletu głowy? W poprzednich częściach nożem można było rozsadzić całego gościa Jednak dalej moim #1 jest pierwsza część.
-
Dla mnie gra była wyśmienita. Skończyłem ją parę miesięcy temu. Fabuła mi się bardzo podobała ze względu na politykę jednak trochę tego było za mało. Kocham tą grę za mój ulubiony świat w serii (Ivalice). Świetny system walki (wkońcu jakieś zróżnicowanie) i system gambit. Nie podobało mi się jednak trochę chociaż częściowo mam to na plus, że każdą postacią pod koniec gry masz wszystkie skille i postacie różnią się tylko paroma. Moja ocena 9/10 PS. 180h gry robi niezłą wodę z mózgu:)
-
Mam takie mało profesjonalne pytanko. Kiedy odbywają się targi branżowe w Lipsku (Kolonii)? Wszedłem na stronę ale znalazłem tylko nazwy różnych targów i jedyne co mi pasowało to targi modelarstwa, hobby i gier. Czy to jest to? Jak te targi dokładnie się nazywają?
-
Ja wierzę, że twórcy takich gier jak ICO i Shadow of the Colossus nie mogą skiepścić sprawy. Jesli z The Last Guardian będzie się wylewać taki klimacik jak z poprzednich produkcji (a po obejrzeniu przeze mnie trailerów zapowiada się na to) to szykuje się świetna produkcja. Potworek może i jest sweet ale w moich oczach wcale to nie przeszkadza, utrzymuje poziom. Zresztą cały świat stworzony przez Team ICO nie jest dla wszystkich, albo kochasz albo masz to gdzieś (stąd np. klapa ICO). Co do remakeów to jednak jest więcej pewnych doniesień niż o FF VII (Square bezpośrednio powiedziało, że remake'u nie będzie). I tak czekam z niecierpliwością
-
Dobra, dobra Nie każdy musi się znać na tym a dla zapewne 90% graczy to są jednak kody
-
Bo jestem (w pozytywnym słowa znaczeniu) fanboyem Sony. Innych konsol nie obrzucam łajnem i lubię na nich pograć ale tylko sprzęt Sony mnie tak naprawdę rusza (ehh... wspomnienia po PSX'ie). Posiadałem też PSP ale straciłem w tragicznych okolicznościach a już w marcu szykuję się na PS3
-
Action Replay. Dość ciężko dostać samego Game Shark'a. Cena oscyluje od 60 do 100 zł.
-
Gra powala na łopatki ogromem i wykonaniem. Świetny następca ICO. Z niecierpliwością czekam na Last Guardian. Aktualnie męczę Time Attack na normalu (mam narazie 4 kolosy).
-
Ciężko określić. Jest kilka znakomitych tytułów i całych serii ale postaram się wytypować mój top. seria MGS, seria Devil May Cry, Tekken 5, Soul Calibur 3, ICO i Shadow of the Colossus, Gry z serii Final Fantasy, Seria Silent Hill (nawet z czwóreczką jak dla mnie), Zone of the Enders obie części, Seria GTA i Manhunt (ogólnie co najmniej lubię gry ze stajni Rockstar), GT3 (w czwórkę nie miałem okazji pograć), PES każda część (jedyny kopany w jaki gram, a to osiągnięcie bo ogólnie nie lubię nawet samego sportu). Być może jest coś jeszcze ale skoro nie wymieniłem znaczy, że nie jest na mojej top liście. Warta uwagi jest też seria Kingdom Hearts.
-
Shadow of the Colossus i ICO (obie w kolekcjonerskiej edycji ) i Soul Calibur 3 z kumplem i solo (dodatkowo z kumplem męczymy też jedynkę na DC i dwójkę na GC). Trochę Zone of the Enders 2nd Runner ale nie mam za bardzo czasu żeby grać we wszystko to naraz.
-
MGS - Psycho Mantis i drugie starcie ze Sniper Wolf (ze względu na zakończenie walki i scena po niej) Shadow of the Colossus - Niemal wszystkie walki z kolosami, szczególnie zgniotła mnie walka na koniu z pustynnym wężem (nie pamiętam który z kolei) i ostatni kolos swoim ogromem. God of War 2 - walka z pierwszym bossem i może nie za bardzo pasuje do tematu ale jeszcze walka z kamiennym kolosem w Soul Calibur 3 (przeraził mnie jego ogrom i siła rażenia za pierwszym razem jak go zobaczyłem) A, zapomniałem jeszcze dodać: Hell Wyrm i Yiazmat w FFXII. Przekozackie, mega trudne, mega długie walki (Hell Wyrm - 1,5h bez żadnej pomocy i solucji)
-
Hmm... Kolonia. To będę się miał gdzie zatrzymać bo mam tam rodzinkę
-
No właśnie. Playstation Experience. Strasznie żałuję, że nigdy nie zobaczyłem. PGA było ok ale hype wokół niego spowodował makabryczne tłumy (średnia wieku coś ok 16 lat moim zdaniem). Extreme Party jest genialne i z niecierpliwością czekam na następne. Wybiorę się na kolejne targi w Lipsku ale to jednak nie Polska. Xbox Fun Day też prawdopodobnie odwiedzę choć nie jestem fanem Micro$ żeby tylko pograć i poobczajać tytuły. No i co dalej? Straszną solą w oku jest mi ta sytuacja. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że na Woodstock'u 2008 był rozłożony namiot X360 w którym za darmo, do woli można było pograć i pogaworzyć z hostessami które o dziwo znały się na temacie Jak się zapewne domyślacie największą atrakcją było Guitar Hero.
-
Hmm.... Od początku serii to był Siegfried, nie ze względu na image tylko na styl walki, pozatym pobocznie Astaroth i Voldo. A tak wogóle to każdym lubię pograć i Siegfrieda nie wybieram do walk z kumplem (sparring partnerem notebane) bo on niepotrzebnie się tylko irytuje. A, i jest jeszcze jedna postać którą lubię tak samo lub nawet bardziej od Zigiego o dźwięcznej nazwie "?"
-
Cała dyskografia Horse The Band (je.bańce tworzą podkład na gameboy'u), The Dillinger Great Escape Plan (wyje.bało mnie z kapci już dawno temu choć nie mam częstej okazji słuchać), Oszukać Listopad (niezły polski hardcore) no i ostatnio gatunek Grindcore (kozak).
-
No i jak w temacie. Imprezy growe w Polsce. Ja osobiście znam tylko Extreme Party (megakozackie) i PGA na których byłem i z chęcią będę do nich wracał. No i jakiś wsiurski Piknik Gry-Online (jak zobaczyłem zdjęcia z poprzednich edycji przeraziłem się - normalnie polskie, biesiadne wesele). Jednakże imprez takich jest moim zdaniem za mało (lub są a o nich nie wiem). Nie chodzi mi tu o pojedyńcze turnieje ale o pełnoprawne zloty, conventy itp. Wiecie o jakiś? Z chęcią wybrałbym się na jakiś growy evencik bo cholera mi takich imprez w Polsce brakuje. Eh, Polska Graczpospolita jest strasznie szara i ponura....
-
Od którego numeru zaczeliście czytać PE?
dameron odpowiedział(a) na Ruther temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Numer 16. Wielka trójca tamtych czasów: Crash 3, Tomb Raider 3 i Twisted Metal 3. Już wtedy zakochałem się w PE i kupuję do teraz choć trochę numerów mi zginęło lub zniszczyło doszczętnie. -
Shadow of the Colossus Bezapelacyjnie Zaraz po nim God of War
-
Ściera - bo mimo kosmicznego pochodzenia jest całkiem niezły w kontaktach międzyludzkich:) HIV - z wielkiego sentymentu, kiedyś był moim idolem (serio!) Zax - za to, że w bardzo dobrym stylu przejął działkę Stara Kali - imprezowość tego gościa mnie rozwala, człowiek bomba:) Loki - za japońszczyznę którą nas częstuje Resztę też bardzo lubię ale wymieniłem moją najlepsiejszą piątkę (kolejność nie przypadkowa)
-
Nie wiem dokładnie czy gość je ukradł czy skądś ma. Historia zaginięcia jest dosyć skomplikowana i wstydliwa dla mnie więc nie będę się rozwodził, po prostu urżnąłem się i gdzieś zostawiłem plecak. Spróbuję najpierw perswazją a jeśli się nie da to wtedy przy nim zadzwonię na policję. Mieszkam w małej miejscowości więc gość się raczej nie wykpi. Nie sądzę też żeby z tego powodu chciał stracić pracę i mieć smród z policją więc myślę, że jak go nastraszę to sprzęt odda. Ustawka z nim jest w jego robocie więc ma podwójnie przesrane a w ryj na miejscu na pewno mi nie da. Wie, że jego szef to mój dobry kumpel, notabene niezły psychol i ew sam może od niego wyłapać w ryj i stracić robotę. Reasumując, jeżeli to moje PSP to odzyskam je bez problemu.