Możliwość uzupełnienia kolekcji o wydania archiwalne do przeglądania offline (nawet za opłatą) byłaby całkiem kusząca.
A co do portalu jako całości: ktoś popełnił chyba lekki falstart. Nagle pada informacja, że będzie (wkrótce) i do tej pory w temacie panuje raczej cisza. Przez pół roku pojawiały się jedynie domysły forumowiczów. Może jakaś informacja o zaawansowaniu prac, przybliżony termin, cokolwiek o czym moglibyśmy dyskutować przez następne pół roku?