-
Postów
154 -
Dołączył
-
Po dwóch miesiącach z 24H2 w sumie niczego się nie spodziewałem dobrego i rzeczywiście tak jest - dalej jest to ślamazarna nakładka na windowsa 10 z upośledzonym i okrojonym interfejsem graficznym i ergonomią, która udaje "nowy" system operacyjny. Przełknąłbym te zmiany i wizje gdyby to było szybkie i responsywne. Nie jest a mam szybki dysk ssd m2. Ciekawostki: Uruchamiając panel sterowania i naciskając strzałkę w górę dalej odpala się stary eksplorator z windows 10, który działa szybciej; Na pulpicie naciskając prawy guzik myszy -> nowy folder można się zdziwić ile czasu zajmuje pojawienie się żółtej ikony folderu
-
Nosferatu Co by tu napisać - Eggers z szacunkiem dla materiału źródłowego z 1922 roku zrobił z tego porządne kino w totalnej opozycji do tego co obecnie jest serwowane - parytety, murzyni, azjaci, silne feministki, rozpierducha, kiepskie cgi, itp. Widowni netfliksa, tiktoków i innego gówna ten film się nie spodoba, bo nudny i nic się nie dzieje. To nie jest mcdonald, nie będzie każdemu smakowało to co wysmażył Eggers. W Wikingu była jakaś akcja - tutaj nie będzie czegoś takiego, nie będzie machania szabelką, co najwyżej siusiakiem przez hrabiego Orloka. Za to gore i jucha będzie, no i cycki też będą. Sam hrabia Orlok wygląda bardzo wschodnioeuropejsko - jak szlachcic z I Rzeczpospolitej z tą fryzurą i wąsem. Jeśli chodzi o jakieś minusy to mam w z zasadzie tylko jedno zastrzeżenie: Dziwnych czasów dożyliśmy, kiedy okazuje się, że film będzie miał DLC. Tak jest właśnie z Nosferatu - regularne wydanie bluray będzie wersją reżyserską, film będzie dłuższy, co jest śmieszne, bo normalna wersja ma 2 godziny. Nieładnie panie Eggers, że pełnoprawny produkt będzie dopiero za 2-3 miesiące. Obniżam przez to ocenę do 7/10 a film polecam i czekam na wydanie bluray.
-
Na youtube już wszystko lata - ci, którzy chcą uniknąć spoilerów/nigdy nie grali w grę powinni uważać Z ciekawości kliknąłem filmik z creditsami (trwa 6min) - miło iż uwzględniono cały zespół Team Silent, na liście płac pojawia się również nazwisko redaktora Extrema (co prawda w formie podrzędnego wyrobnika, ale mimo wszystko), a poniżej zdjęcie pewnej pani i pana:
-
Żuchwa Angeli to wykapana agentka Denise:
-
-
Keylogger jako integralna część systemu, to nie może się udać
-
Młody szkop troszkę mi przypominał Herr Flicka :) Odnośnie mundurów to zapewne mundury luftwaffe, obóz pod nich podlegał: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stalag_Luft_III W sumie w kolejnym albo kolejnych odcinkach chyba będzie jakiś kolejny polski akcent - patrząc na w/w opis obozu wracając do serialu: bardzo dobry, czekam na kolejne odcinki
-
Po roku użytkowania Windowsa 11 wróciłem do 10. Przez rok menu pod prawym klikiem dalej laguje oraz bezwstydnie się wczytuje na oczach, nic z tym nie zrobili. Cały czas mam wrażenie strasznej ślamazarności działania tego systemu. Zajmują się pierdołami a nie podstawową funkcjonalnością. Na razie daję sobie spokój przynajmniej do jesieni 2024 - wtedy ma pojawić się wersja "germanium" Windows 11 - możliwe, że nazwą ją Windows 12
-
Gra skończona, nabiłem 40 poziom i gdybym miał wystawić ocenę to dałbym 6/10 w tym momencie. Po pograniu kilku godzin w new game plus podwyższyłbym do 8/10 Gdyby nie bardzo dobry gameplay to ocena powinna być niższa w okolicach 5/10. Nie wiem kto pomagał tym partaczom, może id software? Plusy i minusy: + gameplay, bardzo dobra walka, strzelanie, granaty, plecak odrzutowy, "moce" + niema narracja - bethesda to potrafi - lokacje, graty, które znajdujemy budują ogólny zarys historii tego świata i potrafią zbudować imersję + główny wątek i wątki frakcyjne są OK - brzydka grafika z paroma wyjątkami - zamknięte lokacje, ogólne partactwo jeśli chodzi o wymagania sprzętowe - sztuczna inteligencja nie istnieje, jest za łatwo - nie ma opcji rozdania na nowo perków, jak coś się źle wybierze to punkt zmarnowany (np. złodziejstwo jest kompletnie bezużyteczne) - bethesda nie potrafi pisać dialogów, ani kreować postaci - wszystko to jedna wielka nuda i irytacja, w pewnym momencie zacząłem skipować dialogi bo to same lanie wody - gra ma znaczek 18+ a jakoś specjalnie nie widać takich treści, no i poprawność polityczna jest aż do porzygu - gra w żaden sposób nie zachęca do eksploracji planet - wysiadamy ze statku i wszędzie trzeba ruszać na nogach, gdzie jakiś pojazd? Skyrim miał konia. Wszystko się wlecze a surowce można kupić jak się ma kasę. Kasy zaczyna wpadać całkiem sporo jak się zainwestuje w odpowiednią zdolność dla handlu i zacznie wykonywać różne misje, zlecenia i zbierać graty z pokonanych przeciwników ogólne tipsy z mojej strony: Jeśli chodzi o perki to oprócz udźwigu od samego początku należy inwestować w perswazję Amunicja nic nie waży - kupować ile wlezie, amunicja również wlatuje z pozbieranych broni, które moża później wyrzucić Nie ma sensu siedzieć na siłę i grindować postać żeby nabić poziomy - doświadczenia poza głównym wątkiem i frakcjami nie leci wcale tak dużo - system umiejętności jest chyba tak zaprojektowany żeby wskoczyć na new game + i rozwijać wybrane umiejętności na maxa np. snajperki pojawiają się dopiero jakoś po 30 poziomie postaci
-
Czy przedmioty/materiały, które wrzucam do ładowni statku są brane pod uwagę przy warsztatach? Czy trzeba je mieć w ekwipunku?
-
Po dłuższym ograniu gra broni się od strony gameplayu - jest fajne strzelanie, mechaniki (grawitacja i plecaczek), misje poboczne są ciekawe i długie; nawet polubiłem strzelenie w kosmosie stateczkami Natomiast gra totalnie leży od strony fabuły, dialogów, postaci - polityczna poprawność jest poza skalą, brakuje obok bethesdy loga netflixa - na każdym kroku strong łymyn, istny babiniec. Nawet jaskinię jednej takiej zielonej strong łymyn będziemy mogli spenetrować z podwójną korzyścią dla naszej postaci. No i oczywiście wiedźmini, czarni wiedźmini wszędzie. Przybiera to iście groteskową formę, która po prostu zabija całą powagę, którą gra próbuje budować.
-
Lecę sobie z głównym wątkiem i trochę emocje opadły, w którym kierunku to idzie (już to gdzieś widziałem) - oby później było lepiej; natomiast bardzo mi przypadł do gustu dźwięk podczas wykonywania "tej czynności", przypomina trochę: Za dużo w tej grze politycznej poprawności, rykłem ze śmiechu jak pierwszy raz spotkałem:
-
Ktoś wcześniej pytał jak to działa na trochę bardziej przyziemnym pc: U mnie na konfiguracji: Ryzen 5 5600 Radeon RX 6700XT 12gb 32 gb ram bazowałem na ustawieniach quality mode z tego filmu: Gram na monitorze 1080p i przy wyłączonym skalowaniu i FSR to było +/- 60 fps Jak włączyłem FSR i skalowanie na 75% i ostrość na 70% to było +/- 70 fps, minusem takiego rozwiązania jest rozmycie, które może przeszkadzać lub nie - zależy kto ma jaki priorytet - albo ostry obraz albo więcej fpsów Podobno na radeonach gra działa lepiej Jak na jakość grafiki to gra ma bardzo duże wymagania, za duże Co do samej gry - bardzo przyjemny widok z pierwszej osoby i samo strzelanie; interfejs bardzo zagmatwany, dużo klikania, dużo archaizmów, przez dłuższy czas się z tym walczy zamiast po prostu grać
-
Strzelanie do NPC
-
https://www.gamesindustry.biz/european-video-game-sales-in-june-jump-20-thanks-to-diablo-4-european-monthly-charts Dwa cytaty: Diablo 4 is the biggest video game launch in June Over 66% of Diablo 4 sales were on PC, with over 21% on PS5 and just under 9% on Xbox Series S and X. The remaining 4% was on PS4 Gra będzie w gamepasie, że tak słabo xbox?