keetiv

Najlepszy, oczywiście w mojej na wskroś subiektywnej opinii, DLC od dłuższego czasu. Ze starszymi płytami może być ciężko, bo znowu zaczęłyby się jazdy ze sprawami w sądzie, dochodzeniem swoich praw etc. etc. A może się skuszę na IONa...

Czy tylko ja nie zrozumiałem? Składnia, składnia kolego Co do tekstu, to faktycznie, jest przejawem skrajnego zamiłowania PC-ta i chorego "fanboystwa" (vide: inne teksty tego autora), ale cóż, można się uśmiać. W końcu mamy wolność słowa i (pozorną) wolność mediów.

Tak, myślę, że bez problemu. To jest ten sam sygnał, ewentualnie, trochę słabszy (używam rozłączki do słuchawek). Jest tego pełno w sklepach (MM, Saturn i tym podobne elektroniki) i nie są w zbyt wygórowanych cenach. Spróbowałbym, ale nie miałem dwóch pedałów.

A próbowaliście połączyć drugi pedał poprzez najnormalniejszą w świecie przełączke mini-jack? Myślę, że powinno działać. I w GHM by poszło, tak mniemam.

Otóż to, otóż to Czekam na więcej info od posiadaczy perki do GHWT. ION-owi trochę brakuje, żeby można go było kupić za te 1200 zł (mówię o zawartości, nie o jakości, bo, niestety, nie miałem okazji wypróbować).

Każda przesada jest szkodliwa Podobnie, ja nie rozumiem ludzi, którzy chodzą na imprezy, na których bez tabletek i białych rękawiczek ani rusz (wszelakie śmieszne "hard-techna", umca-umca i takie tam ). Gusta, guściki Coby nie offtopować, Metallica bezspornie rządzi. I pomyśleć, że odkryłem ją dopiero po tegorocznym koncercie w Chorzowie...ech

No, a niestety mój Explorer ma problem z kablem. Często nie łapią styki i rozłącza mi gracza. No cóż, nic nie jest idealne

Z tym, że ION jako perkusja elektroniczna ssie (w porównaniu do innych, jak chociażby wspomniane już przeze mnie 'home-made' zestawy DIG Drum) - głównie z powodów, które wymieniłem powyżej (tylko jedna, podobno cienka, stopa, brak trzeciego, defautowego talerza) + brak aktywnych rimów i wyciszania ręcznego 'blach'. Gdyby zrobili ION Drum Rocker + (naprawione powyższe niedociągnięcia), dodali do tego modulik, to i za 2000 bym wziął i grał, grał, grał... A tak, to muszę ku%$a kombinować

IMO, GHII bije na łeb na szyję część trzecią. Grałem długo w obie części i jakoś pozycja od Harmonix była bardziej poukładana, że tak powiem (i genialny "Free Bird" na koniec;) ) No, ale to już chyba zależy od gustu.

"Wszystko, co jest dla mnie najważniejsze w perce do tego typu gier mogę raczej wywnioskować z neta. Na YT mogę obaczeć np. bounce pałeczek, czy pedał nie lata po całym pokoju, jaki ma skok, jak się ma ułożenie padów (talerze vs bez talerzy), czy sprzęt jest stabilny i wygodny. Jasne, że wolałbym mieć wszystko w zasięgu ręki, ale jak mówię priti macz ewryfing mogę sobie zobaczyć dzięki wujkowi internetowi." No tak, pedał to chyba największy mankament. W żadnym defaultowym zestawie nie działa tak, jak powinien. Obawiam się, bo na forum pojawiają się głosy niezadowolenia z gitarki GHWT. Ech, i co tu teraz brać? Najchętniej bym wziął skądś sam moduł z Drum Rockera i do tego sobie dorobił/dokupił jakąś perkę elektroniczną (np. DIG drum). Znowu zestaw od ION audio jest 400 zł droższy niż w USA (a dolar jaki drogi!), ma tylko jedą stopę (podobno również niezbyt specjalną), a dokupienie kolejnego talerza to wydatek min. 200 kilu złotych. Ech, dość narzekania, sesja czeka ;P

Jasne, że każdy może mieć. Tylko to jest trochę tak, jakbyście kilka pozycji grając tylko w jedną z nich. Pamiętam, że też miałem problem z "Run through the hills".

Czy wy naprawdę wszyscy graliście długo na perkusji z GH:WT, że ją tak od razu odradzacie (jeśli tak, to gdzie można ją przetestować)? Wg mnie, troszkę się to mija z celem. Wciąż czekam na jakąś rzetelną recenzję na forum. Mniemam, że na perkusji z RB2 też wszyscy pogrywacie. Nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru się czepiać, ale ktoś spytał o radę, a wy odpowiadacie, jakbyście sami robili porównania.

O tak, Gunsi w każdej postaci mnie zadowolą. Choć Appetite w całości byłby... ech, pomarzyć można A i nowa płyta by była jednym z najlepszych contenów do ściągnięcia. Wg mnie jest rewelacyjna! (mówi to fan "starych" Gunsów od 5 roku życia).

Brawo, to jest normalne podejście Ja może się skuszę na GTWT, ale dopiero po sesyji. Jeśli tak, to nie omieszkam się podzielić wrażeniami. Będę miał jako takie porównanie, perkę do RB męczyłem przez jakieś 2-3 miesiące, więc wiem coś o jej "jazdach", hehe. Mam nadzieję, że uda mi się z Wami jakoś zagrać. Dam znać, jak coś.

Doceniam Twoje starania, ale... 1) co to za porównanie, jeśli masz do czynienia tylko z perką z RB?, 2) co do perkusji z GHWT opierasz się tylko na cudzych opiniach (podobno dziesięciu, proszę Cię, wskaż mi te opinie), 3) przez to, że nie przygotowałeś się do tego "porównania", wyszło ono niezbyt dobrze, zarówno pod względem merytorycznym (patrz wyżej), jak i językowym (dobrze, że na początku powiedziałeś, że masz problemy z dykcją, choć akurat wymowa nie była najgorszym elementem). Wiem, że to jest trudne, dlatego nie mam zamiaru się z Ciebie śmiać czy coś (sam zaznaczyłeś, że jest "z dupy" i amatorskie ;P Nie chcę Cię w żaden sposób obrazić, jeśli poczujesz się urażony, przepraszam, nie o to chodzi w moim komentarzu. Sam miałem perkusję do RB (teraz siedzi u qbka i wiem jaka jest głośna. Nie uderzam dla zabicia czasu pałeczką w biurko, ale kiedy robiłem to na tych "garach", domownicy nie mogli wytrzymać (a mam spory dom i nie wyobrażam sobie robienia tego w mieszkaniu). Co do wyższości gry Harmonix nad GHIII i GHWT (choć tu przyznaję, oceniam po samej playliście, nie po wrażeniach z gry), nie ma najmniejszych wątpliwości i w pełni się z Tobą zgadzam. Jak już wspomniałem wcześniej, wydaje mi się, że na tym forum wytworzył się dziwny hype na sprzęt do RB, kiedy tak naprawdę mało kto posiada konkurencyjną perkusję. Chciałbym, żeby ktoś napisał: "talerze z GHWT nie wytrzymują szybkich partii na hi-hacie, nie bierzcie tego instrumentu" (a nie: "wydaje mi się, że nie wytrzymają, bo widziałem jak grają na yt"). Albo, żeby prócz przesuwania się stopy (ja na perce z RB miałem z tym problem nawet przy Blink 182 na expercie i hardzie: "All the small things", nie mówiąc już o przesuwaniu się całej perkusji ) ktoś napisał jak się sprawuje jej "bouncing". Jeszcze raz, no offence, to tylko moje przemyślenia na temat Twojego testu. Jeśli komuś się przyda, to dobrze, najwyżej nie będę miał racji. Pozdrawiam!

Dlaczego się nie nadaje? Działa i z pierwszą, i z drugą częścią. Druga "blacha" nie jest używana, to wszystko. A granie z rękami skrzyżowanymi na pewno daje o wiele lepszy feeling Co do czułośći, z którą podobno są problemy - Activision wysyła jakieś urządzonka modujące, nie wiem dokładnie co, bo tylko na youtube widziałem.

Dzięki za rozbudowaną odpowiedź. Chyba się skuszę na cały zestaw. Tak w ogóle, to myślę, że na perkę z RB2 zrobił się jakiś niezdrowy hype (patrząc na recki na internecie wychodzi na to, tak naprawdę to niewiele się różni od pierwszej, która była GŁÓŚŃA jak cholera). Porównując: cena samej perkusji do RB2 na allegro za niedługo osiągnie 500 zł, a cena bundle-packa GH:WT 720 zł. Faktycznie, wybór jest oczywisty.

Butcher, a kupiłeś samą grę czy w zestawie z instrumentami? Jeśli tak, to jak się sprawuje perka, bo to dla mnie najważniejsze?

Heh, to jakiś niezniszczalny model jest. Masz tę perkę ode mnie, prawda?

Nie wiem, nie grałem w pełną grę, tylko w demo. Myślę, że może się znudzić takie bieganie i bieganie (vide Assassin), ale na pewno sprawdzę tę pozycję, kiedy tylko będę mógł. Design i świeże (nie świerze) podejście do tematu to coś, co lubię. Mógłbyś sprawdzać poprawność ortografii, jeśli masz z tym problemy, chociażby w WORD'zie. (no offence - rażą mnie błędy, już taki jestem ).

A ja drugi raz podchodzę do gry. Za pierwszym razem mnie znudziła i ją odłożyłem na półkę. Za drugim razem przetrwałem moment znużenia i... heh, warto było! Niezły twist fabularny. Ale, nie spojlerując... Co prawda, nie zgadzam się z tym, że to najlepsza gra ever (albo naj- na obecne konsole), ale rzeczywiście, zrealizowana jest po mistrzowsku. Polecam Oj tak, świetna gra, właśnie skończyłem

Jeśli Ci chodzi o gry, to Harmonix zrobiło GH i GH II, III jest już Neversoftu (i to najsłabsza część, wg mnie). Jeśli o sprzęcik (gitarę), to faktycznie, ta do III części była lepsza od Xplorera z II (cichsze frety i bezprzewodowość).

Ech, złodziejstwo w tym empiku. 849 zł to przynajmniej 100 zł za dużo. A już mogłem mieć grę w domu...

No w to akurat mi ciężko uwierzyć. Po co przerabiałby sobie stopę (jak widać, posiada normalny naciąg i dorobiony specjalny czujnik)? Chyba, że uczył się grać w Rock Band pod okiem perkusisty Jeśli naprawdę nigdy nie miał do czynienia z perkusją/nie uczył się profesjonalnej techniki gry, to gościu rządzi

Widać, że długo gra na perkusji. Gra z palców, z prawdiłowym chwytem. Rch, tylko pozazdrośicić.