-
Postów
1 677 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez adi
-
Czy M2 ma level scaling? Jakiś czas temu przeszedłem grę na X-sie, ale na normalu(wiem, błąd ), więc w sumie nie miałem jakiś wiekszych kłopotów-teraz odswieżam grę na PS3 i wziąłem się za hardcore. Czy przeciwnicy w misji pobocznych uzaleznieni są od naszego levely?To same pytanie dotyczy watku głównego. Acha, czy postacie z DLC mają swoje "lojalki"? I ostatnie pytanie-"Shadow Broker" dostępny jest dopiero po skonczeniu gry, czy po skończeniu misji dla Liary?
-
Aby odpowiedzieć Ci na to pytanie musielibyśmy zdradzić jedną z najwiekszych zagadek internetu P.S Ewentualnie zajrzyj do działu "Składki na PS Store"
-
ściągnąłem sobie darmowy rozdział z audioteki-zaiste, zacnie się zapowiada.
-
-
Jest pewien fakt: Gracze, którzy nie marnują kilkudziesięciu godzin życia na "farmienie" są uwazani za "każuali" (to takie obrazliwe ) Ot wystarczy spojrzeć do tematu GT5, gdzie niektórzy wylewają żale,że niektórzy szybciej osiagną wysoki level grając wyscigi sezonowe niż inni. Sorry, ale dla mnie ogrywanie kilkadziesiat razy tego samego wyscigu, aby osiągnąc level potrzebny do wzięciu uwagi w fajnych wyzwaniach jest żenujace i dlatego z otwartymi ramionami przywitałem zawody dzięki którym mogę zagrać w wyzwania Vettela bez konieczności powtarzania kilkanaście razy w kólko np Turbo Cup-a.
-
Autocenzura w PSX Extreme i PPE.pl?
adi odpowiedział(a) na Sloma temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Parafrazując Twoją ostatnią wypowiedż:L Auto jest Twoją własnością, możesz je sprzedać Możesz go podpalić. Możesz go przynieść nad brzeg oceanu i w nim zatopić jeśli zechcesz.... ale jak zakupisz fotoradar to również jeśli go zamontujesz w swoim aucie jest to niezgodne z prawem i grozi konsekwencjami. Rzetelność dziennikarska winna opisywać, które fotoradary są najskuteczniejsze, bo przecież mając fotoradar wcale nie musisz łamać przepisów,ot montujesz go sobie tak tylko dla informacji gdzie są radary-tak samo z konsolami,jak juz było pisane 99.9 % ludzi przerabiajacych konsolę robi to aby grać na piratach a nie żeby np. bawić się linuksem (który na PS3 gorzej chodzi niz na jakimś złomie, który mozna kupić za 300 pln) Fenix: nie mialo byc "antyradar" zamiast "fotoradaru"? -
-
Ot, taki mały problemik Nie mogę odczytywać nowych wiadomości.Ostatnią jaką mogę wyswietlić jest dotyczaca suportu kierownic.Od tego czsu licznik powiekszył się o 4 bodajze, ale nie mam mozliwości ich przeczytania. Jakies porady?
-
Uwazam, że punkty przyznawane były nieco stronniczo np: Tuning mechaniczny-Forza dostaje mniej mimo tego, ze oprócz tego co można zrobić w GT, możemy dodatkowo pobawić się podmianą silnika. Trasy-Parę tysięcy kilometrów drogi,o takim zróżnicowaniu w TDU w porównaniu do objechanych kilkukrotnie i częściowo po prostu przeniesionych z poprzednich generacji ? Muzyka-w każdej grze są licencjonowane kawałki w sporej ilości ,skąd róznica w punktach. Tuning wizualny w GT (pare rodzajów felg) versus ten Forzie gdzie można stworzyć małe dzieło sztuki-róznica jeden punkt I jak niektórzy "błyskotliwi" twierdzą tu nie chodzi o "sciskanie dupy", ale rzetelność.
-
No to porównanie jest rzeczywiście bardzo stronniczne -nawet jako posiadacz jedynie PS3 odniosłem takie wrażenie (w Forze 3 i NFS-a grałem,żeby nie było )
-
-
Jest jakieś info, co znajduje się dokładnie w epizodzie eksluzywnym dla PS3? Ponoc ma starczyć na 4-5 godzin. W sumie w podstawkę i dodatki grałem i tak się zastanawiam czy się skusić jeszcze raz
-
Ciii, bo zaraz Cie fani Halo zjadą mówiąc, że Killzone na pewno nie będzie miał takiej epickości jak ich ulubiona gra Obiektywnie trzeba przyznać, że wielkość pola bitwy w Killzone jest jest bez porównania mniejsza niż w Halo, dlatego mozna sobie pozwolić na efekty i tekstury-niestety w przypadku K2 odbiło się to bardzo niekorzystnie na gameplayu.
-
Żeby np.zobaczyć jak dalej potoczy się akcja
-
Oby darmowa, oby w grudniu-w pierwsze jakoś wierzę, ale grudzień....
-
Pamiętajmy, że to Bioware tworzy universum, a nie My. I nawet jesli nie mieli wcześniej przygotowanej wersji na jakąś ewentualność (w co raczej nie wierzę ),to w każdej chwili mogą to logicznie wytłumaczyć "ujawniając" fakty, o których jako gracze nie mieliśmy pojęcia np. -Aby uruchowmić przekażnik należy....i tutaj wstawiamy -specyficzny układ planet, ogromne żródło energii, obecność jakiegoś tam zjawiska....cokolwiek. -Przekaznik był zasypany,zamarzniety itd.....i jakaś katastrofa kosmiczna nam go odsłoniła. -Przy przekazniku nie było strażników-teraz zostali tam "dostarczeni" powiedzmy że przez indotkrynowanych. Bioware ma od groma, mozliwości,pamietajmy, że ta gra od poczatku była tworzona jako trylogia, więc chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie pomyslał "acha,EA chce wydusić kasę więc kazało umiescić akcję na ziemi, bo wtedy gra się mega-sprzeda" Dla mnie atak na ziemię, jest wręcz logiczną konsekwencją wydarzeń z poprzednich części(no bo kto najbardzie doje....Żniwiarzom, jak nie ziemianin/nka?)
-
Widzę, że ludzie komentują moje posty, a nie mają bladego pojęcia o czym mówią. Po pierwsze,żeby żniwiarze mogli dokonać ataku na naszą planętę mogą wykorzystać: a-gethy b-zindotkrynowanych c-"powtórkę z Sarena" Jakiekolwiek założenia uniwersum zostaną pogwałcone? Po drugie skąd pewność, że istnieje tylko jedna cytadela? Jej wielkość w skali kosmosu jest wręcz smieszna-wszystkie planetoidy sa umieszczone na mapach ?Przecież może się znajdować wewnątrz księżyca, którejkolwiek planety układu słonecznego.....ba, może nawet znajdować się pod powierzchnią dna ziemskiego oceanu. Jakiekolwiek założenia zostana pogwałcone?
-
przeczytaj jeszcze raz co napisalem, ja nie kwestionuje decyzji o ataku i miejscu ataku, ale chce widziec wyjasnione jak im sie udalo tak szybko przeleciec setki tysiecy czy nawet miliony lat swietlnych. Skoro znacznie młodsze i bez porównania bardziej zaofane rasy dzięki przekaznikom masy (których zresztą nawet nie opracowali) mogą pokonywac błyskawicznie odległosci miedzy galaktykami, to co w tym dziwnego, że żniwiarze mogą ?
-
W sumie to tak duzo miejsca nie wymaga-mam co prawda duzy pokój, ale jak się zapomnę i za bardzo się oddalam , lub zbyt "latam" na boki to i tak gra "upomina" do wrócenia w wyznaczony przed rozgrywką obszar. Ale fakt, bardzo łatwo w coś uderzyć, kopnąć lub zaczepić o żyrandol-ale warto Acha-mishka nie trzeba mieć Mova, wystarczy sama kamerka.
-
To ma być dżungla na wzór tej z Avatara. Raczej dzungla na wzór starego Medal of Honor RS, waskie korytarzyki i małe polanki-szkoda.
-
Wiem, że pare osób z forum już gra-jak tam ,żyjecie jeszcze? Na kondycję nie narzekam, ale po sesyjce z Kung Fu live naprawdę mozna stracić oddech Niby prosta gierka i śmieszna , ale tutaj w przeciwieństwie do tradycyjnych bijatych liczy się to co bardziej oddaje klimat walk realnych czyli uniki, dystans,zarządzanie tlenem (poważnie, bardzo łatwo wystrzelić się z ciosów i dostać zadyszki!!!) Nie mówię, że dostalismy symulator walk, czy jakiś program treningowy(do obu tych spraw jest daaaaleko), ale wbrew pozorom i otoczce ta gra naprawde jest bardziej "realna" w gameplayu niż powazne turniejowe bijatyki.
-
Widzisz tu nie chodzi o to ze gra mi sie nie podoba ,wiec sie czepiam, HR naprawde mnie wciagnal, pewna swiezoscia i oryginalnoscia (przynajmniej na polu konsolowym) i bede ja polecal kazdemu, kto jeszcze w nia nie gral,ba...wymecze ja nawet,zeby zobaczyc wszystkie 17 zakonczen. chodzi o to, ze w grze, ktora glownie broni sie scenariuszem, co rusz napotykamy na proby perfidnego wrecz zmylenia gracza w bardzo naiwny sposob. Fajnie jakby to wszystko bylo wynikiem intrygi zawiazanej przez morderce, niestety wiekszosc naszych watpliwosci, jak sie okazuje pozniej jest wynikiem dziwnych decyzji developerow (np.dajmy u Paco "chudego Shelbego",zeby pozniej wszyscy byli zaskoczeni",dajmy mu u Manfreda 5 sekund wolnego, zeby wytlumaczyc, ze On go zabil,..) ) Mr.blue ,ale o to chodzi,ze naprawde sa duze dysproporcje miedzy tym otylym shelbym, a tym u Paco.
-
Ech, przejrzałem sobie z ciekawosci wcześniejsze strony i zauważyłem, że ktokolwiek podaje jakieś niescislosci (nie drobnostki, ale naprawde kluczowe bledy fabularne)to: -czepia sie szczegolow (szczegolow ....taaaa) -jest zlosliwy -nie pojmuje geniuszu gry -jest fanboyem xboxa -gra w call of duty -jest wyprany emocjonalnie P.S Przepraszam za brak polskich znaków P.S 2 Odnosnie zabojstwa Manfreda-zagrajcie jeszcze raz w ten epizod i zwroccie uwage ile Shelby mial na wszystko(wejście do pokoju,zabojstwo,wykrecenie numeru na policje, zgloszenie zabojstwa ,wyjscie ) czasu-5 sek?(dokladnie tyle trwa przerywnik, w którym go nie widzimy)-prosze Was ,uwazacie ze nie jest to moooocno naciagane Czemu Lauren stojaca 5 m dalej nic nie slyszala-bo ogladala pozytywke?;)hmmmm, naprawde czepiam sie szczegolow ? Mr.Blue-zauwaz, ze na przerywniku w momencie gdy Jayden bada slady auta, jesli zblizy sie zbyt do pobocza zostaje doslownie zalany fontanna wody-jakim cudem slady znajdujace sie na poboczu wystawione przez kilka godzin na ulewe i takie fontanny (zauwaz jaki jest ruch na drodze)moga byc czytelne? Acha, proszę o wyjasnienie w jaki sposob Shelby potrafi w jednym momencie z grubasa stac sie normalnym facetem, aby po chwili znow wrocic do swojej wagi-bojka u Paco No i jeszcze cudowna moc uzdrawiania ran po dostaniu kilku strzalow w rezydencji z odleglosci kilku, kilkunastu metrow-w nastepnej scenie rzeski i zdrowy-nic nie znaczacy szczegol
-
tak na szybko bo te dwa mnie rozweseliły najbardziej...skończyłeś Ty wogóle grę?Jeśli nie to nie czytaj dalej Tak, wiem o tym że Medison jest dziennikarką, i że wiedziała kim jest Ethan-chodzi o samo podejście kobiety która świadomie się w to pakuje Punkt 7-w którym momencie miał to zrobić niby, skoro cały czas go widzimy?-no właśnie. O ile jeszcze punkt 6 można wyjaśnić meandrami kobiecej psychiki to co powiesz na resztę punktów?