Pon:
Pływanie crawlem -nietypowo nieco, 15-20 serii bardzo szybkich ,siłowo wykonywanych sprintów bez uzycia nóg+kilkanascie minut rozlużniającego wolnego pływania-efekt, konkretnnie czuć plecy i barki
wt:
Biceps i triceps-na Total Gym (co jak co ale do bicepsów, tricepsow, barków i rozpietek urządzenie naprawdę daje radę )
śr:
Pływanie-wolno spokojnie na dłuższym dystansie z zaznaczeniem pracy nóg-typowo aerobowo.
Czw:
Pływanie żabką-znów szybkie, siłowe sprinty bez pomocy nóg, nastepnie coś jakby odwrotna zabka+kilkanaście minut luznego-efekt ,paląca klatka i barki
Weekend różnie:jakaś dłuższa przejażdzka rowerem, czasem lekkie pływanie, czasem impreza
Pływam na zalewie więc przy obecnych temperaturach jest to również trenning hartujących organizm i umysł (wejdżta se teraz rano do wody jak jest 14 stopni )- mam nadzieję że do końca pażdziernika dam radę nie zamarznać.