-
Postów
1 677 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez adi
-
MR.Blue odpuść sobie, co byś nie pisał i jakich argumentów byś nie uzył to i tak nowy MP to świetokradztwo i komercha ( fajnie by było usłyszeć jakieś rzeczowe argumenty czemu niby osadzenie miejsca akcji w Brazylii oznacza komerchę P) )
-
Gooralesku, nazywanie kogoś chłopcem nie powoduje automatycznie że stajesz się dorosły( a może bardzo chcesz?) , więc staraj się jakoś utrzymać poziom dyskusji, wymieniajmy się argumentami, a nie podjazdami <_< Pytasz o co chodzi z mission packiem? Jakie zmiany w gameplay,u, grafice (poza lekkim liftingiem i ragdollem), czy ogólnej konwencji przyniosła 2 wzgledem 1 ?Dlatego cieszę się że 3 część coś zmienia. Pokazujesz zdjęcia z gameplay,u i piszesz coś o utracie klimatu...hmmm, zaraz zaraz, czyżbyś już znał fabułę, scenariusz 3 część ? Widziałeś scenki przerywnikowe, słyszałeś dialogi.....? Przecież gameplay (przeczytajcie uważnie "gameplay", zeby zaraz mi tu ktoś nie wyjechał, że nie znam fabuły)1 i 2 to czyste, efekciarskie strzelanie, parcie po sznurku do przodu i masowa wyrzynka wrogów, z kiedy tylko się da włączonym BT- , więc nie wiem czemu w przypadku zdjęć z rozwałki w 3 nagle znacza to spłycenie tytułu...ach, no tak, zapomniałem, brak Nowego Jorku i łysy bohater (przecież to oznacza komerchę) Normalnie brakuje tutaj słynnego: Metallica (MP) skończyła sie na Killem All (2), reszta to komercha(casual)....
-
Remedy bodajze, he he he to co robimy teraz tesciki, zeby udowodnić że trzeba znać serię na wylot, zeby coś powiedziec na ten temat ? <_< A nawiązując jeszcze do tego co napisałeś :Wolę nabijać kabzę za nowy produkt niz za mission pack. Oczywiście zaraz ktoś napisze że przeniesienie miejscówki oraz ogolenie na łyso bohatera słuzy jedynie zwiększeniu sprzedaży...taa, jasne, przecież dane potwierdzaja że gry w Brazylii z łysymi bohaterami sprzedaja sie lepiej... Nie mówiąc juz o tym wiekszość obecnych sequelów jest tworzonych przez inny team niz macierzysty, wiec nie doszukiwałbym sie w tym jakiś dziwnych teorii
-
Grałem w obydwie części.Trudno uwierzyć, ze ktos grał i nie grzmi że sie developerom w głowie poprzewracało, co nie? Nie podchodzę do sprawy w sposób -" bo jedynka i dwójka były w Nowym Jorku, to jakaś zmiana to świetokradztwo". Wolę jakąś zmianę (taaa...real hardcore MP believer juz wiedzą że będzie hu... ) niz sztywne do przesady trzymanie sie konwencji (nawet zmiana miejscówki jest zamachem na dobre imię serii?....hmmm).
-
Nie czaję za bardzo czepiania się co poniektórych faktu umiejscowienia najnowszej odsłony w Brazyli i niby "słoneczno, sielankowego klimatu". Wg mnie jest to strzał w dziesiatkę, gdyz chyba narzekajacy nie wiedzą że Brazylia jest jednym z naniebezpieczniejszych krajów świata a w Rio codzienne zgony w wyników postrzałów są takie same jak w strefie wojny Bagdadu i Kabulu, czyli o wiele więcej niż w nowym Jorku. I Brazylia nie jest krajem składającym się z samych plaż( pije tutaj do niektórych postów), równie dobrze mozna by dać przykład pikników w Central Parku i napisać że Max Payne w NY był rodzinną wycieczką. A nawet wracając do plaż, to na porzadku dziennym sa tam kradzieże , pobicia i handel prochami.
-
Kurcze, strasznie podobaja mi się achiewmenty w tej grze, zupełnie inne od typowo "naciagaczogodzin" typu "zabij 100000 przeciwników, znajdz 100000 czegos tam, osiagnij level 100000 wszystkimi postaciami, itp.Oczywiście wyjatkiem jest ranga generała w online, ale offlinowe skłaniaja do kombinowania a nie bezsensownego siedzenia przed konsolą
-
Mimo całego szacunku dla IRY (lubię ich muzykę i chłopaków ) to na tym koncercie grali trochę jak "za karę", ale ku....to i tak było lepsze niz zobaczenie Feela na zywca
-
Pytanko.W pierwszej misji, aby zdobyć czaszkę należy zabić 100 trepów.tyle tylko że po zabiciu 100 przeciwników kończy sie misja, więc jak niby mam zdązyć zlokalizować czaszkę i ją zabrać ?
-
W sumie 1.000.000 wpadł od normalnego grania (powtarzane piętra w wieży, żeby zdobyć niektóre skrzynki + maksowanie style levelu postaci) A co chodzi z achiewmenty "Exuast each power" ? W jakiś sposób mam uzyć mocy przeciwników?
-
Człowieku, przecież zapłaciłeś za tą grę i masz tą grę, więc o co ci chodzi? Kto Ci karze płacić dwa razy to samo? Odpaliłeś Wipeouta i dostałeś komunikat "W związku z wydaniem naszej gry na płycie BD, proszę kupić tą wersję, aby móc dale grać" ? K...., ludzie, ogarnijcie sie trochę, niedługo ktoś napisze "Kupiłem Uncharted, to za Uncharted 2 tez mam płacić złodziejom?"
-
Jak sie dostać na cmentarz Arlington Północ? Kręce się w okolicach biblioteki Arlington, Broni aleksandryjskiej, zalanego metra, Cytadeli i nie mogę jakoś znależć tej lokacji...
-
Piractwo konsolowe - cienie i blaski
adi odpowiedział(a) na sentinel temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Bardzo fajny post.Zgadzam się i doskonale rozumiem aspekty które poruszyłeś, gdyż: - po pierwsze, doskonale pamietam czasy o których mówiłeś (wypalanie dyskietek na Amigę na "legalu" w sklepach komputerowych) -po drugie, wiem bezposrednio jakie szkody przynosi piractwo (jestem związany mocno z branżą muzyczną-kontrakt z niezłą wytwórnią) Niestety dla dużej części osób to co piszesz to jednak abstrakcja (....jak mozna ukraść coś niematerialnego ...?, ...przecież nikomu nic z domu nie wyniosłem...) a aspekt psychologiczny, czyjaś praca, nakłady finansowe, pasja itp. im po prostu zwisa -
czy tajny Achiewment dotyczący 1000.000 goldów zalicza jesli w sumie uzbieraliśmy w czasie gry tę sumę, czy należy mieć tyle naraz na koncie ?
-
Zabierasz, bo komuś z konta te pieniądze znikają. Kopiując od kogoś płyte, jej egzeplarz dalej jest u właściciela. Właściciel nic nie stracił. Nic nie ukradłeś. Adi - nigdy nie korzystałeś z ksera? Piszesz pracę dyplomową, projekt technologiczny, opracowujesz ciekawy design mebli, sprzętu, czegokolwiek... itd. Ktoś to skopiował bez Twojej zgody, lecz Ty nadal masz to na kompie. Właściciel nic nie stracił. Nikt nic nie ukradł ? Ksero -owszem korzystałem za namową moich wykładowców jak każdy student, z tym że taka mała różnica- jesli profesor sam proponuje mi coś takiego to nawet nie przychodziło mi wtedy do głowy że to może być nielegalne, podczas gdy o nielegalności piractwa jest to jasne powiedziane, ba....informacja o tym jest umieszczana od x-lat na każdej płycie z filmem, grą, czy muzyką.
-
trzeba być de.bilem żeby nie rozumieć że kradzież mysli intelektualnej to tez kradzież. A jak ktoś włamie się komuś na konto i przeleje sobie pieniądze to przecież też bezpośrednio nic nie zabiera i przecież te pieniądze też nikomu fizycznie nie gina z portfela -przecież to tylko zmiana cyferek, co nie? - to tak nawiązując do sposobu myslenia typu "nie da się ukraść niczego niematerialnego" umiesz czytać? bo chyba nie... piractwo jest kradzieżą pośrednia, bo to nie my ukradliśmy płytę nie my ja wsadziliśmy na torrenty my ja tylko kopiujemy. a ten twój przykład jest idiotyczny bo to kradzież bezpośrednia, to ty się włamujesz na konto i to ty kradniesz pieniądze... pojmujesz to kolego? prościej się chyba nie da. jedyne do czego można porównać piractwo to jak wcześniej ktoś napisał do kopiowania książek, skryptów przez studentów. a poza tym mogę spokojnie stwierdzić że u nas w kraju piractwo jest legalne bo nie jest karane. przypadki jeden na milion ze kogoś złapano za ściąganie torrentow uważam za internetowe legendy. Umiem czytać, natomiast Ty chyba nie zrozumiałeś że mój przykład miał nawiązać do pewnego sposobu myslenia, co też napisałem i jako osoba zapewne nie mająca kłopotów z czytaniem powinneneś zauważyć. Włamując się na konto nie zabieram fizycznie pieniędzy więc wedle pokręconej filozofii co poniektórych nie popełniłem przestepstwa. Owszem zyskałem na tym korzyść, podobnie jak osoba ściągająca grę dostaje za darmo produkt za który należy zapłacić. Jeśli mój przykład jest idiotyczny to zastanów sie jak idiotycznie brzmi stwierdzenie cytuję: u nas w kraju piractwo jest legalne bo nie jest karane- idąc tym tropem każde przestępstwa które nie zostały ukarane, możemy nazwać "legalnymi" , prawda ? <_<
-
trzeba być de.bilem żeby nie rozumieć że kradzież mysli intelektualnej to tez kradzież. A jak ktoś włamie się komuś na konto i przeleje sobie pieniądze to przecież też bezpośrednio nic nie zabiera i przecież te pieniądze też nikomu fizycznie nie gina z portfela -przecież to tylko zmiana cyferek, co nie? - to tak nawiązując do sposobu myslenia typu "nie da się ukraść niczego niematerialnego"
-
Czy wersja NTSC jest region free i posiada polskie napisy ?
-
Żeby coś się w końcu ruszyło w temacie interakcji między postaciami, poprawienia AI , fizyki ( nie tylko efektowne wybuchy i latające ciała), odwzorowania faktur materiału, powierzchni, wpływu pogody na świat gry (nie skrypty) a nie jedynie podbijanie rozdzielczości i dodawanie efektów świetlnych i poligonów.
-
Bo jak piracisz jestes ch.ujem - tak samo jak karadniesz komuś samochód. tak odchodząc od sprawy: jak byś przypadkiem zobaczył, że twoja matka ściągnęła empetrójkę, nazwałbyś ją chu.jem? Tak. to tfoja stara to ch.uj bo nie wierze ze za gnoja nie nagrywala z radia przebojów na kasete magnetofonową. JAK MOGŁA! OKRADALA CZESIA NIEMENA! Konsola jak i auto nie sa przedmioty bez ktorych nie mozna sie obyc, wiec jak kogos nie stac na niego to nie kupuje bo - nie masz kasy na gry ale na konsole za 800zl jest wiec gry sie pobiera i wypala na plycie o wartosci 5-6zl, jesli ktos nie ma kasy na auto to zawsze moze jakies ukrasc i sobie tankowac na stacjach chyba ze ma jakies zrodlo gdzie nie musi placic Piractwo ma się tak samo do kradzieży auta jak zgniecenie muchy do zabicia człowieka. wrong jak zfragowanie czlowieka w KZ2/GoW2/R2/Q3/CS itp do zabicia człowieka. Musisz przemawiac zrozumialymi porownaniami. Czelo! To może bardziej zrozumiale :Piractwo ma się tak samo do kradzieży auta jak małe złodziejstwo do duzego-prościej się nie da- i akurat w tym przypadku to porównanie ma jakieś oparcie prawne, natomiast jporównanie z fragowaniem, ....no coments
-
Podałeś mało szczegółów więc odpowiadam na chybił trafił Bo ten Final 7 ściagniety na legalu na PS3 a nastepnie odpalony na PSP to ta sama gra (nie jestem pewien, ale chyba gry z PSstore z psxa moga byc jednoczesnie odpalane i na PS3 i na PSP) Natomiast sprawa Wipeouta Pulse( o ile właście o przykład NWo Ci chodzi) polega na tym, że wipeout na handhieldy a wipeout na stacjonarki to inne gry majace jedynie wspólny tytuł, więc kupując powiedzmy Wipeout HD dostajesz co innego niż kupując takiego Pulse
-
Przecież "wszystkie baby to hu...."
-
Tak, musisz. A jak sciągnę FFVII z PS Store i pogram na PS3, a potem bede chciał pograć na PSP, to tez musze drugi raz zaplacic? Nie. Wytłumacz mi z punktu prawnego czym różnia sie te dwie sytuacje. Czepianie się na siłę .Boże, jeśli nie masz mozliwości grać w jedna grę jednocześnie na PS3 i PSP to już nie będziesz potrafił się nią cieszyć ? Do wszystkiego mozna się na takiej zasadzie dowalić- np. a ja chciałbym czasem jeżdzić na ropie, a czasem na benzynie, wytłumaczysz mi z punktu prawnego, czemu producent samochodu tak karygodnie ośmielił się ograniczyć moje święte prawo wyboru , mam płacić za drugi silnik ? <_<
-
Ale skoro sprzedałeś tą grę to odzyskałeś kasę, więc co za problem jesli teraz komuś zapłacisz za ta grę?