adi

Niedługo będe miał xboxa 360-przerobionego (extreme 1.5) co mnie akurat nie kręci .Czy "usunięcie" przeróbki kosztuje tyle samo co przerobienie? Czy "przeróbka" zostawia jakiś trwały ślad ?Wogóle jest sens w usuwanie tego, czy po prostu grając na oryginałach nie muszę się niczym martwić ?

Taaa...jasne, " posiadacze WYŁĄCZNIE X360 " zrobili bydło bo podali trochę argumentów ....ech Jacobss, dałbyś czasem spokój, sam takimi stwierdzeniami robisz jakieś sztuczne granice i klasyfikacje ...nie wiem masz jakieś sprawdzone dane, kto ma " WYŁĄCZNIE X360 " ? <_< Zdziwiłbyś się ile posiadaczy PS3 (w tym ja ) nie uważa tej konsoli za super-power-exclusive wzgledem 360 Powiem więcej, nie uważam żeby dla gracza olewającego przyjemność obejrzenia nieco jeszcze za drogich filmów na BD filmów PS3 było w jakimkolwiek stopniu lepsze od 360. I tu ponownie ten sam wniosek się nasuwa-Panowie z Sony, grami sie chwalcie a nie wyimaginowaną przewagą technologiczną

Ja też nic z tego nie mam, a przecież medale powinni dawać, co nie ?

Nie ma zadnych banów, kto Ci takich głupot nagadał ? W sklepach też znoszą juz bany- wynoś co sie da....boże, skąd tacy ludzie się biorą <_< Przeczytaj może tytuł tematu najpierw, co ?

Błędem jest przekonywanie w wywiadach udzielanych przez "górę" że PS3 jest konsolą o takiej mocy że łooo, łooo, łooo... (ktoś jeszcze wierzy w tę przewagę technologiczną ? ), eksluzywną (taaa....bo droższą ) i inne rzeczy, które troszkę rozminęły się z zapowiedziami. O ile lepiej by brzmiało "Zagrasz w Uncharted, gdyż mamy pod swoimi skrzydłami utalentowanych ludzi", niż "zagrasz w Uncharted dzięki pojemności BD i mocy Cella" Ludzie nie lubia gdy ktoś nabija ich w butelkę.

Ostatnio obejrzałem "Screamers 2" .....ech tylko dla fanów jedynki, tak dla sentymentu

Oczywiście, sam humbucker nie generuje przesteru, po prostu lepiej zbiera wibracje i daje mocniejszy sygnał , wybór "single" czy "humbucker" to takie coś w stylu "wielkanoc" czy "boże narodzenie"-ot kwestia gustu Nasz gitarzysta nagrywa obecnie na "singlach" a brzmienie zapowiada się z typu "łeb urywa"....no przynajmniej mam taką nadzieję

Nie ma takiej reguły, teoretycznie humbucker da mocniejszy sygnał, ale to co dalej z tym sygnałem zrobisz to juz Twoja sprawa Zauważ że w Fear Factory czasem uzywany był bas Fendera na "singlach".

No popatrz, że inni reklamodawcy na to nie wpadli, tylko marnują kasę na reklamy w przerwie finału SB ....taaaa, wiem inny target i takie tam.....na pewno ?

He, he Glen Benton powiedział swego czasu że jeśli osiagnie wiek Chrystusa to popełni samobójstwo....termin minął

Hmmm....zastanawia mnie jedna rzecz,otóż wersja PL nie sciąga patcha z trofeami. A gdy ktoś zagreał w wersję ang. i ściagneło mu tego patcha to czy zadziała on w wersji PL ?

J. Zajdel- zwłaszcza Limes Inferior. Bez laserów, smoków ani czarów, bardzo fajna wizja niedalekiej przyszłości, co ciekawe pisząc tę książkę prawie 30 lat temu przewidział pewne dzisiejsze aspekty zycia

Racja, ja bym się tam nad marketingiem Sony tak nie "pastwił" Jak już pisałem co poniektórzy przekonani są że w dziale marketingu Sony zatrudnieni są ludzie nie majacy pojecia o rynku....taaa, jasne Przypominam co poniektórym że PS2 było nazywane "seqelstation", Sony poszło teraz w nieco innym kierunku i chwałą im za to. Cóż, konsola jest droga, ma silną konkurencję i dlatego nie jest już tak "różowo" jak kiedyś. Czy za czasów szaraka lub czarnuli było więcej reklam lub imprez promujących....hmmm, chyba nie, prawda?

Ja wiem, że to było pewnie już , ale temat ma 85 stron, więc.... W jaki sposób ustawić posągi? Ustawiam wg notanika, czyli zwracam w stronę kierunku świata, któremu każdy jest przyporządkowany i nic....czyżby trzeba było coś jeszcze przełączyć?

Trudno zarzucić coś konkretnego marketingowcom z Sony. Oczywiście, mozna się wymądrzać i pisać, jacy to amatorzy nie znający potzreb rynku, co poniektórzy tutaj sugerują, ale to już ich "jazda" - . Obiektywnie patrząc, każdy kto ma dostęp do telewizji i pisemek branżowych, a nawet radia doskonale wie co to jest PS3 i mniej więcej orientuje się czemu jest takie "cool" . I nawet moi kumple pocinający na PC wiedzą że "Killzone 2" to "och, ach i ech" a LBP jest śmieszne i sympatyczne Mój brat mimo że obecnie niemal absolutnie nie gra, ani nie siedzi na żadnych forach, nie czyta PSX-a czy NEO przymierza się do kupna PS3, mniej więcej kojarzy tytuły i wie że będzie miał od razu odtwarzacz BD. A czemu wg mnie PS3 nie odniosło sukcesu na miarę PSX, PS2 ? Po pierwsze, to co było wymieniane-cena : Doskonale bawiłem się na zwykłym Xboxie Premiumie, o wiele tańszym od PS3- nie musiałeł kupować Wi-Fi, odtwarzacza HD-DVD, abonamentu Live (wystarczył kod raz na jakiś czas, wolę singla) żeby grać komfortowo .I jako gracz ze stażem nie "kupowałem" gadek o tym że PS3 jest droższe bo jest towarem eksluzywnym, a Cell to potęga i masakra Po drugie ceny gier - mimo wszystko na Xboxie mamy większy wybór tańszych gier. A po trzecie, najważniejsze- to już nie te czasy Nie ma szajby, nie było ludzi koczujących parę dni pod sklepami, rozbijajacymi namioty (a jeśli nawet to w o wiele mniejszym zakresie), nie było tekstów że możemy za pomocą konsoli sterować rakietami i takie tam...

....a że w GT 5 i tak nie ma sensu grać online, to nie jest to duzy kłopot

Poczekajmy parę dni, jeśli nic nie naprawia to nie będe bronił A z patchem bugi i tak wystepują, urok takich gier

Widziałem wiele filmików z 2 i mam wrażenie że to kalka "jedynki", znów mamy zombiaków, jakieś zmutowane psy, atakujące ptaszyska....Nie wspomnę o podobnej mechanice gry, toż to to samo. Poza tym ten sam schemat- w jedynce rezydencja, w dwójce posterunek, a pod koniec obydwu gier jakieś laboratoryjno-industrialne klimaty....nie rozumiem tego.....poczułem się zgwałcony.... Hmmmm ....i jeszcze jedna refleksja Widziałem wiele filmików z 3 i mam wrażenie że to kalka "dwójki", znów mamy zombiaków, jakieś zmutowane psy, atakujące ptaszyska....Nie wspomnę o podobnej mechanice gry, toż to to samo....

Dzięki I jeszcze jedno pytanie , mam film w formacie mp4, ale nie przekonwetowany, po prostu taki ściagnąłem-wrzucam do katalogu video i otrzymuje komunikat "unsuported data ", czyzby trzeba było mp4 także przekonwertować?

Jak ktoś nie chce kontynuacji to niech nie kupuje, proste, gdzie problem ? Jak wyjdzie druga część to pierwsza nagle stanie sie gorsza czy co ? No chyba że niektórzy lepiej od twórców znaja realia świata przez nich stworzonego i wiedzą czemu kontynuacja miałaby zburzyć "jedność i spójność historii"

Oczywiście że nieprawda Stefanku, przecież jak jedna wersja ma 4XAA to nie wyglada lepiej od tej bez AA, co nie? A poważnie mówiąc, grałem chwile w obie wersje, nie wierzysz? sprawdż PS ID

Jakiego programiku uzywacie do konwertowania filmików do formatu obsługiwanego przez PSP? Polecany przez sony PS9, czy jakoś tak, straaaaasznie długo to robi.

Nie kumam czegoś. Skoro Fallout na x360 wygląda lepiej niż na PS3, to po pathu na x-a jest jeszcze wieksza różnica? BTW, na tych zdjęciach to wogóle różnicy nie widzę, może poza jasnością, która może zależęć w sumie od pory dnia, ustawień monitora, tv....itd

Podaję "ten swój" przykład i niech "znawcy" mi wytłumaczą, a może mojej wytwórni (co wytwórnia która wydawała Wilki, Myslovitz, ONA, organizowała koncert J M Jarre w Stoczni Gdańskiej.....itd ,może się znać lepiej od poniektórych tutaj ? ) Otóż mamy nagrany, zremiksowany i zmasterowany materiał. Jest teledysk, okładka, wytłoczone płyty, dogadane sprawy wywiadów, artykułów itd. Wytwórnia wykłada praktycznie na wszystko kasę i ustala sobie ścisły grafik działań promocyjnych (absorbujące, niełatwe, długofalowe posuniecie ) i nagle h....! Ludzie, którzy wg Polityki należą do pierwszej dziesiatki najbardziej wpływowych ludzi w polskim showbiznesie muzycznym (Maliszewska & Wojciechowski), nie są w stanie dotrzymać terminów z powodu przedłuzających sie kwestii formalnych niezależnych ani od nich, ani od nas. I dlatego z pozycji człowieka który niejako odczuł na własnej skórze jak "papierki" mogą opóżnic przedsięwzięcie za które biorą sie porządnie naprawdę kompetentni ludzie, nie sadze aby Cenega dała ciała bo nie "potrafia" wyegzekwować umów, lub dotrzymać terminów. Ale cóż, najłatwiej jest po prostu pojechać po kimś, prawda?

He he nikogo nie znam z Cenegi, ani nie jestem z nikim spokrewniony Po prostu wiem jak sie ma sprawa z wydawaniem materiałów teoretycznie gotowych, kiedy wydaje się że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby produkt właśnie ukazał się na półkach.