adi

Niektóre mennice gwarantują skup monet kupionych u nich. No, ale co będzie za X lat?

Zakupiłem parę bulionówek złotych i srebrnych ale bez szaleństw, raczej tak na wszelki wypadek.Niby się nie dodrukuje, ale z drugiej strony wydobycie złota powiększa stan tego kruszcu o 1.5 procenta rocznie.Srebro często jest produktem ubocznym np. przy wytapianiu miedzi, więc stan zapasów również się powiększa. No, ale wychodzę z przekonania,że lepiej mieć trochę niż wogóle

nawet jakby nie było przerobione to by i tak nic nie dało.

Kwestia czasu,biorąc pod uwagę Urusa. A takim sedanem bym nie pogardził

No co Ty!!!tu jest Polska!!!Za tyle to można miećprestiżowe Audi a4,albo Arteona a nie jakiś włoski wynalazek, co się cały czas psuje!!!!Ja co prawda nawet w tym aucie nie siedziałem, ale znajomy sąsiada ma brata, co słyszał gdzieś,że coś tam jakoś tam się dzieje, przy czymś, tam z lewej strony bardziej.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w kupowaniu złotai srebra inwestycyjnego (bulionówki)?Chodzi mi o sprawdzone sklepy wysyłkowe.Poczytałem komentarze pod niektórymi sklepami ogłaszającymi się na allegro i często jest sporo negatywów-przedłużone terminy wysyłki, rysy i nalot na monetach itp.

MagMax?

"Ale pewnie zdjęcia przekłamane przez ustawienia ekspozycji, tylko OLED!!!"

No ta konfiguracja jest ok, ale czarny na zwykłej feldze....:(

No fakt-cena CT200 to jakiś fenomen.Biorąc pod uwagę,że możemy wyjechać z salonu fajnie wyposażoną wersją za 89.000, to ogłoszenia 3-latków za 70 tys rozpatruję w kategoriach ciekawostki, albo żartu

A co złego w jeżdzeniu Fifi po mieście?Zawsze jeżdziłem autami o troszkę większej pojemności niż przeciętne 1.5 po mieście ,często na krótkich odcinkach(3.0 Busso, teraz 3.5 w Infiniti) i niezauważyłem żadnej niedogodności w rzekomym dłuższym rozgrzewaniu takiej benzynki.Mała benzynka na zimno też spali dużo. Ale jak już chcesz coś typowo pod te krótkie odcinki to bym brał Lexusa CT-tak, wiem,że brzydki , ale cichy i ma fajne audio

Mam to samo.Gra sama w sobie lepsza od drugiej części.Otoczka, historia,klimat-absolutny top.Niestety granie i ciągłe zastanawianie, czy coś nie nie wykrzaczy odbiera całą radość, więc sobie odpuściłem.

Miałem parę miesięcy przerwy z Netflixem.Jest sens kupowania pakietu najwyższej jakości, czy wciąż i tak niezależnie od pakietu jest okrojona jakość?

Ja kupiłem w RTV AUDIO AGD 65 XH9096 za 5549 z tym że mogłem dobrać w tej cenie jeden produkt z promocji (żelazko za 350 pln, które i tak mieliśmy kupić) oraz dostałem kartę podarunkową za 500 pln, więc realnie wyszło mnie około 4800.

Może przeczytaj mojego posta na spokojnie.Skoro podkreśliłem w mojej wypowiedzi,że wg mojego SUBIEKTYWNEGO wyboru obraz z SONY podobał mi się bardziej niż obraz z OLED Phillipsa (nie pisałem,że to był OLED LG-czyżbyś nie doczytał?), to dlatego go wybrałem.Poza tym wbrew temu co piszesz cytuję "ale zaczynając najpierw, że tv ma rewelacyjny dźwięk, a później piszesz, że polecali ci "jakiegoś" Oleda Lg..." to najpierw pisałem o obrazie w porównaniu do innych TV a dopiero póżniej o dżwięku.Także wbrew temu co sugerujesz najpierw zwracałem uwagę na jak to piszesz "na co stać ekran" Jeśli kogoś uraziłem pisząc "jakimś LG" to przepraszam,że nie chciało mi się ponownie przeczytać ostatnich kilkunastu stron, aby napisać o który dokładnie model chodzi.

Kupiłem ten TV z tym,że 65 cali.Wahałem się między Samsugiem 80t, OLED-em Phillipsa, jakimś LG polecanym tutaj i obraz z SONY najbardziej mi odpowiadał,jest najbardziej naturalny, co jest oczywiście moją subiektywną oceną.TV ma rewelacyjny dzwięk ,oczywiście jak na TV i szybkie intuicyjne menu-w Phillipsie musiałem uczyć się parę dni.Nie zauważyłem smużenia, powidoków itp.

https://allegro.pl/oferta/telewizor-samsung-qe55q90t-4k-uhd-55-nowosc-2020-9588306700 Czy 5200 za Q90t to dobra cena? Czy wogóle rózni się Q90T od Q80T?

Samsung QE55Q60RA za 2999.Czy znajdę w tej chwili coś lepszego w tej cenie?Ewentualnie kilka setek mogę dołożyć

Myślę nad Infiniti, coś z serii G, albo jak fantazja poniesie to M (vs Lexus GS mk3).Jak z serwisem aut?Nie boisz się ,że w związku z wycofaniem się z Europy mogą być kłopoty z częściami?

Może za rzadko zmieniałeś olej?

Ale,że co?Ze gra jest jakaś wyjątkowo dobra?

U mnie jest odwrotnie-im więcej zarabiam, tym mniej potrzebuję-może wystarczy mi sama świadomość,że mnie stać? I nie chodzi chodzi mi tu o przysłowiowe "suszi i spleśniałe sery", ale nawet o samochód-o ile jakiś czas temu jako następne auto widziałem Lexusa lub Infiniti tak teraz rozpatruję nowe Clio, ewentualnie 208.Po prostu tańsze auto=mniej stresu, czy ukradną, porysują itp.Absolutnie nie ciągnie mnie do knajp,lubie proste zdrowe jedzenie-jakaś sałatka z pomidorów i mozarelli, kanapki z jajkiem i jakąś zieleniną,domowy krupnik, barszcz itp. W ciuchach chodzę długo, ale tutaj akurat staram się kupować wysokogatunkowe-niekoniecznie firmowe-logo mnie absolutnie nie interesuje. A może to kwestia wieku (43 lata)i zaczynam doceniać sam fakt życia?

W Astrze i innych autach w tym segmencie można mieć co najwyżej a,laAlcantarę, bo prawdziwa Alcantara jest zastrzeżoną nazwą towarową i jest produkowana tylko przez jedną firme na świecie.No i kosztuj drożej od skóry naturalnej

Napisałbyś coś wiecej o wykonaniu środka i odczuciach z samej jazdy (wyciszenie, komfort), skoro już masz autko? Oglądałeeś wcześniej Tipo, tak?-jakiś porównanie na szybko?

"Jak europejczyk ma wywalić 130 tys to stawia na coś większego.Za tyle można przebierać w małych suvach....."