Starszy - w sumie to on na spółkę ze swoim bratem kupił poczciwego psxa, którego później wspólnie zajeździliśmy na śmierć. Jeszcze wcześniej miał amigę, ale to dla mnie sprzęt raczej legendarny, bo byłem w owych czasach dzieciakiem, który nic nie ogarniał. Grał głownie w Tomb Raidery i Crashe, no i MGS. Na kompie męczyl strategie wojenne - Sudden Strike'i i inne Blitzkriegi. Dzisiaj dostałem od niego w "prezencie" kolekcję wszystkich TR-ów na PieCa, już widzę kto w nie będzie grał.
Siostra - gramy często w rożne starocie. H3 na kompie rządzi w tym temacie. Na psp męczy LocoRoco, ostatnio dossała się do Everybody's Golfa i demka Half Minute Hero, także źle nie jest.
Rodzicielka - raczej mocno negatywnie. Cały czas "czeka aż w końcu z tego wyrosnę", ale niestety się na to nie zanosi. Aczkolwiek, przy kontakcie z LocoRoco i Echochrome nie było oporu.
No i oczywiście moja druga połówka, która raczej nie ma nic przeciwko, sama też gra, ale raczej casualowo. Lemmingi i LocoRoco za sprawą mojego psp sprawiły, że planuje sama sobie zakupić takowy sprzęt.