-
Postów
499 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Ostatnia wygrana Mantis w dniu 29 Listopada 2023
Użytkownicy przyznają Mantis punkty reputacji!
Reputacja
1 108 Nie-randomO Mantis
- Obecnie Przegląda temat: Zakupy growe!
- Urodziny 27.12.1988
Kontakt
-
GG:
3995935
-
Tlen:
pides1@o2.pl
Informacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Skąd:
Kielce
-
GamerTag:
Mantis0426
-
PSN ID:
Mantis0426
-
Nintendo ID:
Mantis0426
-
-
Nowy numer wpadł mi z Astro Botem. Liczę, że tak dobra jak każdy mówi, bo ostatnio jakoś nic mnie nie porywa. I wstyd się przyznać, ale zatonąłem w budowaniu różnych budowli w Minecraft. Jakoś mnie to relaksuje i sprawia frajdę.
-
Jak dla mnie śmiało mogą wyjść numery o PS3, X360 czy Wii, a nawet Wii U, 3DS-ie lub Vicie. Kupię wszystko jak leci, więc moja opinia jest mało ważna, bo mnie jako konsumenta macie zdobytego. Prywatnie do pełni szczęścia brakuje mi jedynie numeru o Gacku. Moja ulubiona konsola. Dodam też trzy grosze, jeśli chodzi o ostatni numer specjalny. Niestety, rozminął się on totalnie z moimi oczekiwaniami. Oczywiście chętnie poczytam w wolnej chwili i zapewne wiele nowego się dowiem. Ale mam po jego przejrzeniu dziwne poczucie, że planowana była, a liczę, że nadal jest, kontynuacja. Bo zaserwowane tam gry to były dla mnie totalne antyki. I rozumiem konieczność przedstawienia genezy tego rynku. Ale totalnie zostały olane nowsze maszyny. Brak automatów 3D. Jeśli jeden numer miał zamknąć temat, to dla mnie słabo. A jeśli wyjdzie kolejny, który to uzupełni, to spoko. Bo dla mnie Arcade kojarzy się głównie z tym, że w swoich czasach posiadały wymyślne kontrolery, generowały przepiękną grafikę i były niczym sen na jawie. Ale to może różnica pokoleń. Bo ja z tych, co jako dzieciak widywał automaty na molo w Międzyzdrojach, czy właśnie w PE gdzie pisano o kolejnych wymyślnych maszynach, czy o tym jak dana bijatyka na konsolach prezentuje się w stosunku do maszyn Arcade. Czy nawet relacji że taki Tekken 4, czy Soul Calibur 2 jest już grywalny w salonach. A w ostatnich latach znowu Hi Score Girl napalił mnie maksymalnie na gry automatowe z lat 90. W wyniku czego też zakupiłem Saturna, który posiada w swojej bibliotece wiele pięknie wykonanych bijatyk 2D prosto z automatów. I tego też mi zabrakło. Tych szczytowych osiągnięć jeśli chodzi o 2D. A więc tutaj niestety byłem rozczarowany zawartością. Ale nie skreślam numeru, bo sama treść może być bardzo wartościowa. Ale przyznam z ręką na sercu, że nie było nawet jednej recenzji, czy artykułu, który uznałem, że muszę przeczytać w pierwszej kolejności. I oczywiście rozumiem, że nie da się zrobić pisma tak by każdy był zadowolony. Ale realnie zabrakło mi maszyn z końcówki poprzedniego i początku obecnego wieku. Biorąc wszystko co wydaje PE, to pierwszy raz gdy nic z zawartości pisma mnie nie zainteresowało. Oczywiście traktujcie to jako marudzenie jednego z wielu czytelników. Żadnych też konsekwencji nie wyciągnę, bo nadal czekam na wszystko od Was i kocham niezmiennie.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Dziękuję za pomoc. -
Prenumerata i cena PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
To troszkę inaczej zapytam. Jako osoba zamawiająca prenumeratę też mi przysługuje wersja cyfrowa? Bo na maila który orzypisalismy do prenumeraty nic nam nie przyszło. Gdzie jak coś i jak pobiera się wersję cyfrową? -
Prenumerata i cena PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Wiem, że pewnie jest informacja dotyczącą pytania które zadam. Z góry więc przepraszam za lenistwo. A więc - przy prenumeracie przysługuje też wersja cyfrowa z dodatkowymi tekstami? Czy to jest w jakimś pakiecie premium? Będąc szczery pierwszym raz z przyjacielem zdecydowaliśmy się na prenumeratę. W sumie zawsze wybieram papierową wersję. Ale jeśli jest jakiś dodatkowy tekst, to szkoda by było go nie przeczytać. W końcu to nieco więcej ukochanego PE. -
Najlepiej skupić się na tym by pismo powstawało i nie ma co przkombinować. Kwestia kanału na YT już kilka razy była wałkowana. Niestety tutaj PE przespało temat o niemal dwie dekady, a portal internetowy, który by mógł teraz jakoś wspomagać gazetę jest już osobnym bytem. Z drugiej jeśli nic nie wyszło, to widocznie nikt tego nie czuł. A nie ma co robić coś na siłę.
-
Pierwszy numer który wypatruję nie w kiosku, a w skrzynce pocztowej. Zobaczymy kiedy do mnie dojedzie. Namówiłem kolegę by ze mną prenumerował, więc zaoszczędzić mamy całe 10 zł na tej tekturce wstawianej do paczek <cebula>
-
Ale na Switch Oled chyba da radę? Troszkę boli bo mam kolekcję na ps3 i x360. Tam mam 60 klatek. W sumie to mam MGS2 na PS2 i Xboxa pierwszego gdzie również jest 60 klatek. Liczę, że pokusa grania przenośnego nie zwiodła mnie na manowce.
-
I u mnie wpadł nowy numer. Jeden do czytania, a drugi do archiwizacji. Też znalazł się bonus do gazet. Nadal ten MGS działa w 30 klatkach na Switcha? Faktycznie jest jakiś problem z tymi kartkami. Bo na cztery wystawione w Empiku dwa miały ten problem.
-
A w bonusie próbnik z bąkami Hiva. Edit. Ciekawe czy jest na świecie jakiś człowiek, który po zapachu gazety jest w stanie odgadnąć jaki to rocznik? Takie mnie naszły przemyślenia po sztachaniu szmatławca sprzed 20 lat - i tak nadal pachnie zajebiście.
-
Mam dokładnie tak samo. Swietną postać wykreowaliście. I nie wiem jak można Wam zarzucać jakieś seksualizacje kobiet. To u Was w końcu ona wygląda jak taka typowa madka polka po trzydziestce. A nie jak w grze śliczna aż do przesady dziewczyna
-
Na pewno najlepiej redakcja PE czułaby się przy wydaniu PlayStation Extrme. I będąc szczery, to bardzo chciałbym takie wydanie zobaczyć. Wiem, że numer zero odrobinkę był takim numerem wspominkowym dla PSXa, ale recenzowano tam gry, które ukazały się przed powstaniem pisma. I oczywiście pomysł był przedni. Jednak fajnie by było zobaczyć taki zestaw recenzji najlepszych gier z szaraczka. I tutaj by nie było wymówek, że w redakcji nie ma fanów.
-
Z Pisarskim może faktycznie inny odbiór jest gdy się go zna. Ja od lat oglądam jego retro tygodnie i mam wrażenie, że chciał, starał się przenieść format jaki przyjął przy wideo na tekst pisany. I ja znając już jego facjatę, jego żarty etc. nie miałem problemu by wszytko zrozumieć. I na początku czytając jego tekst posiadałem uczucie deja vu. W głowie kołatała się myśl - wspomnienia niczym u Pisarskiego. - Spojrzenie na nick autora - a okej to Pisarski. Ogółem mnie się miło czytało, ale z jego materiałami jestem obeznany równie mocno co z redakcją PE. Więc dla mnie współpraca na plus. I wolę czytać artykuły osob, które nie znam, niż jakby miało ich nie być, albo były wymuszone. Dla mnie żaden problem, bo to jest drugi gracz, taki jak ja. Zestawiam wtedy to ze swoimi wspomnieniami i tez się dobrze bawię. Równie często się okazuje jak wiele nas łączy. Oraz poznaje się osoby, które o danych systemach wiedzą wszytko i są zasłużone w grupach ich fanów. Plus wiele felietonów jest bardzo merytoryczna. Trochę się człowiek nowego dowiedział. Więc nie zgodzę się z opinią. Oczywiście chciało by się więcej zgredów, ale nic na siłę. Numery specjalne traktuję jako próbę oddania hołdu wybranym konsolom. I dobrze, że są wybierane osoby, które te konsole kochają i wiedzą o nich wszystko.
-
Figo to był mój ulubiony zawodnik, dlatego też kibicuję Portugalii. Ach te Euro 2004, jak ja wtedy ryczałem po finale. Edit. A i jak ktoś stwierdzi, że łatwo być fanem Realu, to jeśli mowa o ostatnich 10 latach, to tak. To było pasmo sukcesów, ogromnych emocji i kolejnych rekordów. I liczę, że ten finał da nam wiele radości. Ale jednak jak ktoś dłużej był fanem, to wtedy percepcja się zmienia. Człowiek musiał oglądać dominację Barcelony, wysyp jej sezonowców, ciągłe zachwyty nad ich grą. Przełykać gorycz kolejnych porażek z tą drużyną, plus słynna manita. Długie czekanie na decimę. Ile to wtedy było odpadania w ćwierćfinałach, a później w półfinałach. Gdy przegraliśmy z Bayernem w półfinale po karnych, co Ramos tak okropnie przestrzelił (legendy głoszą, że dzieciaki od piłek, do dziś szuka tamtej piłki. Inne znów mówią o tym, że właśnie przelatuje przez pas Kuipera i niedługo opuści nasz układ słoneczny). A w następnym roku porażka z Borusią, co Lewy wtedy nam tak nastrzelał. Dramat to był dla mnie podwójny, bo następnego dnia miałem wypadek po którym dwa miesiące leżałem, a pół roku dochodziłem do zdrowia. Jak mi wtedy było szkoda, że jednak nie wygrał w finale pogromca Realu, za których z miejsca trzymałem kciuki, bo jak przegrać to ze zwycięzcami, tak jak my Euro 2016. Wtedy na premierę TLOU ogrywałem nadal leżąc połamany. Też wtedy o 3 w nocy czołgałem się do kompa by włączyć słynną konferencję Sony w której to zaorano Microsoft. Bolało strasznie, ale było warto. Ale wracając do Realu, to kibicowało się dalej i wyczekiwało sukcesów. Choć wtedy myślałem, że ta decima jest przeklęta. Bo nawet gdy wtedy wygrali Puchar Króla, to Ramos wrzucił go pod autokar. Bałem sie, że nic nie ugramy, ale był też sezon ligi hiszpańskiej (oglądałem wtedy każdy mecz Realu i największego wroga, czyli Barcy), który w końcu wygraliśmy i później w końcu ta upragniona Decima. A teraz może będzie zaraz 15 wygranych. W tym już trzy pod rząd, co się na zawsze zapisało w historii. Okej kończę offtop. Wybaczcie, obudził się we mnie kibic.