-
Postów
505 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mantis
-
PPE i PE to już totalnie niezależne dwa byty? W sumie to lipa, że doszło do takiego rozłamu. W dzisiejszych trudnych czasach dla prasy taki serwis mógłby być dobrym wsparciem. I nawet bym nie miał wtedy żalu, że na jednym są treści nastawione na zarabianie gdy na drugim dzięki temu dostajemy najwyższą jakość.
-
By nie było, to Wam wierzę. Ale w koło mnie wszyscy znajomi w podobnym mi wieku muszę już okulary nosić i się zastanawiałem czy czasami nie warto zrobić sobie dokładne badanie, bo choć mi się wydaje, że wszystko super widzę, to może tylko przyzwyczajenie. Ale jak widać nie jest u mnie z tym źle. Bo skoro ja nie widzę tych problemów co Wy, to jednak wzrok dobry jeszcze mam. Jednak warto by się nad tym problemem pochylono. Bo ważne by każdemu dobrze się czytało PE
-
Tak czytam te marudzenia, że za ciemne, że za mało wyraźne, aż wziąłem szmatławca do ręki by zobaczyć czy coś faktycznie jest na rzeczy. I u mnie wszystko widoczne i wyraźne, ale nigdy okularów nie nosiłem i ostatnio na badaniach wyszło, że nosić nie muszę. Choć lata lecą i się obawiałem, że jednak coś psuć się wzrok musi. Ale uspokoiliście mnie tym marudzeniem, bo to oznacza, że nadal muszę mieć wzrok jak u nastolatka.
-
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Też bym wiele kupił. Bo numery z czasów psxa mam tyle, że na palcach jednej ręki można policzyć. Chętnie więc bym kupił też. -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
I to zgrzybienie sprawia, że człowiek dostaje smergla gdy poczuje woń farby drukarskiej nowego numery PSX Extreme! Hej! -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ja z kolegami za dzieciaka winylami rzucaliśmy w siebie... Moja pierwsza wieża posiadała wejście na dwie kasety, a u góry gramofon. Edit. Na tym cudeńku słuchałem Smerfne Hity i piosenkę o Citko -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Linkin Park, System of a Down, Limp Bizkit, P.O.D., Alien Ant Farm. Bieganie po boiskach, ciepłe lato, wiatr we wlosach (teraz golę się na łyso przez zakola), jazda na desce. Ta beztroskość i niewiedza. Jak dobrze było nie interesować się geopolityką, atomem, historią XD Te lata naiwności już nie wrócą. Niestety nie wróci też jazda na desce, nartach i granie w piłkę. Przez lata miałem 3 złamania w prawym biodrze i skręcone kolano po wypadku samochodowym, gdzie inne auto wjechało w bok tego w który ja jechałem. Po tym jeszcze grałem. Ale od tamtego czasu dwa razy mocno skręciłem prawą kostkę, a w zeszłym roku dołożyłem złamanie w tej stopie. Każdego dnia już człowiek wstaje z bólem nogi, ale liczę, że jeszcze wyjdę pokopać w piłkę. Na szczęście zawsze byłem dwunożny Meczu już raczej nie zagram, ale trzynastki, lub "560" może się uda XD -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Będąc szczerym to troszkę przeraża mnie, że człowiek staje się dinozaurem... A dopiero co były się młodym łebkiem, neta przeglądać się szło do kafejki, czy telepunktu (do dziś pamietam stanie w kolejce nawet i do dwóch godzin), a takie zrzuty ekranu z Metal Gear Solid The Twin Snake, czy Resident Evil 4 zgrywałem z IGN na dyskietki by w domu na kompa wrzucić i się jarać przed premierą. A jak bolało gdy świeżo zakupiona dyskietka się wysypała. Trochę później jak już net przybył na moją wieś, to była moda na komunikator GG, który do dzisiaj w pracy korzystam XD. Ale kiedyś to było pierwsze co się odpalało wraz z kompem. Na YouTube otwierało się kilkadziesiąt zakładek z muzyką aby się załadowało i właśnie przeglądało się takie fora. Minęło trochę czasu i żyjemy w totalnie innym świecie. Jarają mnie nowinki technologiczne i staram się być ze wszystkim na bieżąco. W większości przypadków kupuję jako pierwszy ze znajomych nowe konsole, czy telewizory z nowymi technologiami, czy choćby jak teraz składany telefon. Ale cholernie przeraża mnie myśl, że takie miejsca i prasa tracą na znaczeniu. -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
W czasach 6 generacji był ktoś taki jak Torba. Lubiłem go, bo dużo recenzował gier na Gacka. Wiadomo co u tego Pana teraz słychać? Pozdrawiam serdecznie, do dzisiaj czytam jego recenzje. Choćby recenzja Metroid Prime jest jedną z moich ulubionych. Ogólnie numer 69 jest moim ulubionym. GameCube dostał wtedy 10 w konsolometrze, na okładce była Zelda WW. We wstępniaku Ściera chwalił konsolę Nintendo, w Hyde Park to samo. To był ten numer, który rozkochał mnie w GC. A i w tym numerze HIV chwalił się, że został ojcem. Pomyśleć, że to już 21 lat mija. Numer 69... Przypadek, że to w nim najbardziej chwalono konsolę Nintendo? Czy może to jakiś ukryty przekaz o miłości Mario i Luigiego? Edit. Numer ten był tak często czytany, że moja oryginalna sztuka straciła okładkę, a strony w środku właśnie z recenzją Metroid Prime wypadają. Ogólnie kartki już wyblakły, na innych można jeszcze znaleźć piasek ze wczasów w Międzyzdrojach w 2004 (Ach te automaty na molo, na plaży znowu były stoiska z PS2 i GT4 Prologue, a obok turnieje z pstrykaniem kapsli po specjalnie wykonanej trasie. Promowało to najnowszą odsłonę WRC). PE zabierałem wszędzie. W szkole średniej z kolegą kładliśmy plecaki na ławkę i chowając się za nimi czytaliśmy gazety. Też się grało na GBC w Pokemony trzymając go pod ławką. Wracając jednak do numery 69 - moje uwielbienie do niego jest tak duże, że kupiłem go ponownie na aukcji na allegro w idealnym stanie trzy lata temu i ciągle jest on na szczycie bym miał szybki do niego dostęp. Ach ta nostalgia. -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
A więc już po ochłonięciu emocji. Zgadzam się z przedmówcą aby dać też chłopakom ochłonąć. Nie doprowadźmy do sytuacji w której już nawet Roger będzie miał dość. A ostatnio czuć, że trochę już się zaczął wypalać. A ciężko będzie kogoś znaleźć równie kompetentnego. Teraz jest świetny wydawca, naczelny to samo. Dajmy im czas na działanie i by trochę odpoczęli. Patrząc na to ile marudziliście na Łapusza, a teraz pomyślcie, że Roger musiał z nim współpracować i wiele razy obrywać za jego akcje. To mogło frustrować gdy dajesz z siebie wszystko, a i tak wylewają się na ciebie pomyje za nie twoje błędy. Sama redakcja też może bardziej otworzyć się na czytelników. Nie zapominajcie, że gramy do tej samej bramki. Możecie liczyć na naszą pomoc. Jeśli już nie wyrabiacie i potrzebujecie kogoś do prostych tekstów, to na pewno się znajdą jacyś chętni. Gdybym nie był w tym za słaby, to chętnie bym sam pisał za darmo. Dla wielu z nas PSX Extreme jest czymś co towarzyszy nam niemal całe życie, albo i całe życie. Tylko komunikacja musi być z nami czytelnikami. Razem damy radę i dociągniemy nawet do 50 lat -
Nowy wydawca PSX Extreme
Mantis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Zmiana wydawcy cieszy mnie tak bardzo, że aż w końcu po ponad 18 latach bycia na tym forumku postanowiłem ustawić po raz pierwszy awatar... Można powiedzieć, że w końcu dorosłem do tej decyzji XD -
Aż się prosi by otworzyć osobny wątek i jako pierwszy post dać już tamte słynne wspomnienia o Milfie między tujami, czy tam innymi krzakami. Jakoś inne detale utkwił mi w pamięc
-
No i cudownie. Cieszę się bardzo i gratuluję Perez zakupu. Obiecać mogę, że kupię każdy numer Na najnowszy dalej czekam. Ale bez obawy, nie Wasza wina. Dałem szefowi kasę na numer we wtorek by kupił jak będzie zaglądał do galerii i tak słuch po nim zaginął. Biznes prowadzę dalej i w sumie spoko, bo jestem sobie teraz własnym panem, ale chyba bym wolał aby w końcu wrocil z moim numerem PE
-
A by było jeszcze zabawniej, to masz 14 dni na złożenie zwrotu, a później 14 dni na nadanie. Allegro jak żadna platforma dba o dobro kupującego, ale totalnie stoi w opozycji do interesów sprzedawcy. Tutaj golą niemiłosiernie i większość ich super akcji jest pokrywana w mniejszym, bądź większym stopniu przez sprzedawcę.
-
Zwrot robiony będzie szybko i sprawnei, bo na allegro masz określony okres w terminie którego możesz jako sprzedawca ubiegać się o zwrot prowizji. Dodatkowo jak ktoś bierze dwa numery, tak jak ja z kolegą, to nie płacimy za wysyłkę. Część tych kosztów ponosi sprzedawca. Więc zakładając, że ktoś kupi w lutym, a zwróci w kwietniu po dostaniu pisma, to możesz pismo całe przeczytać i odesłać w terminie 14 dni. Odzyskujesz całą kasę, a sprzedawca/wydawca pokrywa część kosztów wysyłki w obie strony i nie ma już możliwości odzyskania prowizji. Jedynie jak może wydawca się bronić, to wrzucić numer w folię i podkreślić, że nie ma opcji zwrotu gdy folia ta zostanie naruszona. Ale wtedy zyska tylko satysfakcję, że klient nie przeczyta pisma. Broń Boże nie polecam takich praktyk czytelnikom, ale chciałem wyjaśnić dlaczego szybko pieniądze są zwracane.
-
Ale może lepiej nie mieszać polityki do tego forum?
-
Stano bogaty i stabilny, ale dlatego, że prowadzi biznesy mądrze. Bałbym się o PE w jego rękach, bo jego raczej by nie zadowalało, że raz na plus, a raz na minus. Zaś Warga to gracz i pasjonat. Posiada też ogromną wiedzę i na pewno by z wielką miłością traktował PE, ale tutaj znowu wydaje mi się być za "biedny".
-
Super wiadomość. Czekam na numer i liczę, że PE czeka świetna przyszłość. Oby udało się z nowym wydawcą i by pomógł on w obecnych bolączkach jakie trapią magazyn.
-
Tak, napisałem do Rogera, że w sumie nie zależy mi na nagrodzie, a wystarczy, że odpisze na maila. Tam poruszyłem kilka spraw nie dotyczących tematu. Odpowiedzi nie było. Obstawiałem, że gdzieś mój mail został zagrzebany innymi, a naczelny zwyczajnie jest zabiegany. Edit. A i już tak śmiejąc się przez łzy. Wkładając numer 317 do szafki osiągnąłem jej limit. I wtedy się zastanawiałem gdzie będę mieścił nowe numery. Oby jednak nie było tak, że problem rozwiązał się sam. Bo jeszcze pomyślę, że odpowiadam za upadek PE, bo zabrakło mi miejsca w szafce. Jakaś mistyczna siła zobaczyły, że więcej się u mnie nie zmieści i zadecydowała, że pora zamykać ten cały cyrk XD
-
Stać, czy nie stać jest kogoś. Warte, czy nie jest warte tych pieniędzy. Ile ludzi, tyle opinii. Moja jest taka, że ja świadomie jestem gotów nawet przepłacać za ten produkt, bo dla mnie istnienie PE jest czymś ważnym. Sam ledwo znajduję czas by nadrabiać zaległości w czytaniu numerów. Ale lubię posiadać komfort tego, że za kilka lat wyciągnę stary numer z szafki i przeczytam o grach i rynku jak w tym czasie na prawdę był odbierany. Nie wspominki jak to kiedyś u kogoś były. Niby w internecie nic nie ginie, ale masa świetnych tekstów i recenzji przepadło bezpowrotnie. Rozumiem Wasz punkt widzenia, rozumiem też, że patrzycie na swoje wydatki i zasobność portfela. Szanuję to i nie mam zamiaru nikomu mówić jak swoimi pieniędzmi ma dysponować. Może I faktycznie samo podniesienie ceny osiągnęłoby odwrotny efekt. Czyli odstraszyło czytelników. Szczerze nie pomyślałem o tym, bo pisałem w emocjach. Ja po prostu o PE myślę już bardziej w kategoriach dziedzictwa kulturowego. Ale od tego jest dyskusja aby rozmawiać i szukać dobrego rozwiązania. Nie zgodzę się jednak jeśli chodzi o słabą jakość tekstów. Tutaj chyba za dużo złego dzieje się w koło magazynu i niestety obrywa się autorom. Sytuacja jaka była z numerem Saturnowym nie może się powtórzyć. Też nie może być tak, że ludzie z prenumeraty dostają pismo później niż jest w kioskach i salonach prasowych. Sam mając list miesiąca nie miałem żadnego kontaktu w sprawie nagrody. I nie jest to w tym aspekcie profesjonalne. Bo tutaj ja machnę ręką i jak teraz mogę pożalić się na forumku. Ale trafi na kogoś kto poczuje się oszukany i nakręci aferę. Szkoda na takich głupotach psuć sobie renomę. Dla mnie PE to większość mojego życia, to nadal niebywale ważne źródło wiedzy. Oczywiście korzystam z masy innych mediów, ale szanuję opinię redaktorów PE i zawsze jestem jej ciekaw. Zżyłem się z redakcją i po prostu lubię nawet poczytać o tym co u nich w życiu. Roger jest te kilka lat starszy ode mnie, ale wychowaliśmy się w tych samych czasach. W sumie to dotyczy większości autorów. Dlatego lubię ich teksty i wspominki, bo posiadamy podobny punkt widzenia. Okej, bo się rozgadałem. Mogę przyznać, że na PE patrzę za mocno z osobistego punktu widzenia. Bo mocno by mnie zasmuciło gdyby pismo przestało być drukowane. Odniosę się teraz do tego co w Kanale Zero w pierwszym programie Naukowego Zera powiedział Tomasz Rożek. Przytoczył tam konkretne wyniki badań naukowych, które mówią, że o wiele lepiej przyswajamy treści i informacje w formie papierowej. Znaczenie ma fizyczny kontakt z treścią, to że przewracamy strony, a nawet zapach papieru. Ja osobiście ubolewam nad tym, że treści przechodzą już niemal jedynie w formę cyfrową. Dla mnie jest to głębszy problem. Bo sami na siebie kręcimy bata. Za mocno zaczynamy jako ludzkość stawiać na jedną technologię. Jeśli zaczniemy całą naszą wiedzę archiwizować jedynie w formie cyfrowej, to wystarczy tylko jakaś awaria serwerów i tracimy całą tą widzę. A wystarczy jakiś większy rozbłysk na słońcu. Burza słoneczka, która popali całą elektronikę. Czy bardziej przyziemne jak wojna atomowa, lub zwykły atak hakerów. I wiem, że mówię teraz jak jakiś odklejeniec. Sam jestem daleki od takiego myślenia. Ale trzeba zawsze brać poprawkę na najgorsze. Tylko jak to ma się do PE? Tak, że nie chcę aby przepadło
-
A może by podnieść cenę pisma do 30 zł? Wiem, że słabo jest komuś mówić aby mnie bardziej z kasy golił, ale tutaj każdy z nas wie, że w obecnych czasach to się ledwo skleja finansowo. Głównie zaangażowanie i pasja zgredów pozwalają jeszcze pismu istnieć. Z kolegą dzisiaj o PE rozmawialiśmy i obaj stwierdziliśmy, że dla nas podwyżka by nie była żadnym problemem. Tylko by dostawać nasz ulubiony magazyn co miesiąc. W formie papierowej.
-
Jeszcze mój list jest opublikowany jako list miesiąca. To już radość do kwadratu.
-
-
-