Yano

pograłem ponad 12 godzin , od 18 do teraz.. no i co? jest za(pipi)iście gram bardzo wolno, ledwo co ruszyłem fabułe bo zwiedzam, zbieram, bawie sie, odkrywam smaczki co do scenek to są całkiem spoko, zazwyczaj krótkie i widowiskowe, nie są to scenki jak w MGS gdzie 30 minut gadają

macie tu recke przy okazji jak ktoś jeszcze nie wie polecam subskrybować tego jutubera jeśli chcecie grać w gre i , zrobi mase tutoriali i innych ciekawych filmow na temat mhw

mówiłem wam że będzie dramat a to tylko kilka słów, co z nazwami konkretnych broni które są mocno porąbane? już bym wolał znowu grać po japońsku niż po polsku

bety które jak zwykle zmyliły nowicjuszy a nawet odstraszyły bo nie oddają ducha gry tylko pozwalają sie pobawić chwile. tak jak by w becie skyrima dali tylko pierwszą wioske a reszta mapy zablokowana - wiele to potencjału gry nie ukazuje

ogólnie są mniej i bardziej "techniczne" bronie, ale większość tej techniczności jest ukryta przed oczami nowych graczy (przykładowo wiele bardziej zaawansownych ruchów nie jest nawet opisana w gorwej instrukcji do broni) trzeba troche poćwiczyć żeby odkryć te techniczne elementy, dodatkowo też beta nie pozwalała zbytnio rozwinąć skrzydeł w tym aspekcie bo można było wygrać waląc na pałe. ale później w grze bez obeznania tych smaczków już sie tak łatwo nie pokona wroga stojąc przed nim i klikając jeden klawisz ja spędziłem w becie w lokacji treningowej z 8 godzin i jeszcze wszystkich smaczków nie wyłapałem a co dopiero mówić o ich skutecznym opanowaniu co do wspomnianego parry z DS to w monsterze niektóre bronie mają podobne możliwości , przykładowo lanca ma możliwość kontry co daje efekt podobny do parry, dodatkowo ma uniki z blokiem co też daje efekt podobny do parry (oczywiscie bez późniejszego finiszera jak w DS) z kolei charge blade ma guard pointy - fragmenty animacji w czasie ataku w których postać atakując jednocześnie zasłania sie tarczą - wykorzystując to dobrze można prawie nieprzerwanie atakować jednoczesnie blokując kontrataki - jest to coś czego nie widać na pierwszy rzut oka

ja zamierzam na początku jak najwiecej grać na singlu, mam ochote poznać gre na nowo, bo jest masa nowego. jak sie biega na 4 graczy to takie delektowanie sie jest trudne ;p

polska wersja będzie tylko przeszkadzać bo nie będziesz znał angielskich nazw skilli i sprzętu i itemów a te jednak są 10000 razy bardziej popularne w necie odrazu też mówie że nie będe odpowiadał na pytania z polskimi nazwami xDDD a do grania nie potrzbujesz języka tylko skilla, ja przeszedłem większość monsterów po japońsku, a zakładam że znacie lepiej angielski niż ja japoński ;p polska wersje zapewne będzie zawierała mase potworków tłumaczeniowych jeśli będą probowali tłumaczyć nazwy broni, a co gorsze pewnie będą błedy w tłumaczeniu działania skilli i innych rzeczy - ogolnie nie polecam

po pierwsze recka famitsu już była 39/40 po drugie raczej sie nie ma co obawiać o bethesda style, bardziej o to że to gra na jakies 150 godzin więc jak zobaczysz wczesne recki to mogą być pisane na bazie wstępnego pogrania i zobaczenia 30% gry

gunlanca to właśnie może być na niego dobra broń jeśli wystrzały nadal mają stały DMG niezależny od obrony danej części ciała, bo jeśli gość stwardnieje to strzelaniem i tak można go siekać ja poszedłem z młotem i fajnie sie go rąbie po łbie ale trzeba sporo unikać i nie zawsze można naładować w pełni atak. myśle że lanca z tym power blokiem może być znacznie lepsza bo można pod nim stać i atakować, nie trzeba sie rolować jak opona co 2 sekundy

normalnie zawsze było ok minuty po zabiciu na wycinanie nagród z trupa ale w pełnej wersji można wybrać opcje pozostania na mapie po queście więc to ograniczenie czasowe raczej nie będzie miało miejsca powalczyłem z nergigante w nowej becie, oczywiscie nie zabiłem za pierwszym razem na solo ale powinno być to wykonalne, za to połamałem mu oba rogi ogolnie niby sie ciesze że go dali bo byłem go bardzo ciekaw, zarazem troche żałuje że go dali w becie bo to jednak "spoiler" , w dodatku wyraźnie jest to przeciwnik z wyższej półki i walka z nim gdy sie jest nieobeznanym i nieprzyzwyczajonym do grania może sie wydawać dziwna (i mówie to ja - bo mimo tysięcy godzin z MH w nowej części nie jestem "obeznany" z powodu wielu zmian)

do burger kinga powróciła ciekawa rzecz, ten chille cheese kiedys bardzo mi smakował (jak na fast fooda oczywiscie)

dokładnie, jak sie nie szanuje marki to sie dostaje kotleta który leżał kilka dni za szafą. jak mięso nie jest świeżo zrobione i gorące to nie jest suche tylko soczyste i fajne (jak na maka) zresztą nie ma co strzępić ryja

rozważam, kusi... ale konsola u mnie stoi w takim miejscu że przez 99% czasu i tak bym nie widział obrazka ani nic ;p no ale jak bym już miał przechodzić na pro to wolał bym taką wersje niż zwykłą

kirin potwierdzony w japońskiej reklamie tv. czyli ta lista z przecieku sie coraz bardziej zgadza

dodatkowo też będą questy które można otrzymać na japońskich monsterowych imprezach, i osoba która ma takiego questa może zapraszać na niego ludzi którzy normalnie ni (pipi)a nie mają do niego dostepu, oczywiście skoro japonia to te questy będą pewnie tylko na ps4. będzie można dołączać sie do japończykow i zgarniać nagrody niedostepne normalnie (takie coś bylo już na 3ds), zwykle to dotyczy questów specjalnych, związanych z kolaboracją z innymi markami. potwory na nich nie są nowe, ale czesto sa dziwne np bardzo małe albo bardzo duże względem typowych rozmiarów, no i za takie quest mozna zdobyć specjalną broń/zbroje

akurat te 3 mają wielką szanse na pojawienie sie, jeśli nie odrazu to w DLC na wiki jest narazie 25 potworów, więc na tej liście przeciekowej jest jeszcze kilka kompletnie nieznanych, więc liczę że jakiś pająkowaty będzie (zwłaszcza że dali "żabowatego" na bazie żaby z mh4) a warianty kolorystyczne pewnie jako DLC jeśli będzie 30 na start to bardzo dobry wynik, zwłaszcza ze obecne spodziewane dlc z przecieku nie muszą być jedynymi dlc bałem sie że na start dadzą 20-25, a już teraz jest 25 potwierdzonych w ogóle chętnie bym zobaczył coś w stylu pająka, coś w stylu seltas queen, i jakiegoś kraba, wszystkie te potwory fajnie wyglądają i fajnie sie zachowują. w dodatku czesto są powiązane ze statusami, a teraz niewiele mamy broni pod statusy, girros na paraliż, ten kosciany uragaan pewnie bedzie miał sleep (bo HH w becie jest pradwodpodbnie z niego i ma sleep), kameleon będzie miał poison, ale to po jednym przykładzie wiec powinno być coś jeszcze ciekawi mnie też jaki bajer będą miały bronie z nergigante - bo coś mają mieć. podobnie jak bronie z seregiosa które sie ostrzyły przy turlaniu patrząc na to że nergigante opiera sie na tym że po rozwaleniu części ciała odrastają nowe które są coraz mocniejsze jest kilka opcji: - bronie będą dostawały bonus do DMG im mają mniej ostrości (na zasadzie że "im bardziej rozwalone tym silniejsze" tak jak nergigante) - bronie będą dostawały bonus do DMG po każdym ostrzeniu - jeszcze bardziej jak nergigante po utracie czegoś "odrasta" coraz silniejsze (tzn pewnie nie każdym tylko gdy pasek zejdzie na żółte i wroci na zielone - ale takie rozwiązanie spowoduje że najszybsze bronie i gunlanca będą miały o wiele wiele lepiej niż GS który sie wolno tępi) to 2 rozwiązania które tematycznie pasują do potwora, nie wiem czy coś z tego zrobią, ale było by to ciekawe, zwłaszcza druga opcja. to ciekawsze niż inne bronie flagowców które zwykle miały np dobrą ostrość ale negatywnego krytyka (tigrex) , albo super ostrość i krytyka ale mniejszy dmg (narga)

część z tych potoworów to małe mobki chociaż i tak jest więcej niż sie spodziewałem. ale pewnie warianty kolorystyczne będą w dlc jak deviljoe

ale żeby dobrze grać LSem trzeba jednak ogarniać, ciosy są dosyć wolne, trzeba wiedzieć kiedy zrobić pełne combo żeby naładować pasek itp, z sns nie trzeba nic specjalnego robić a i tak można być skutecznym

ja też polecam SNSa bo jest naprawde o wiele łatwiejszy niż inne bronie bo jest szybki i po praktycznie każdej czynności można sie rollować żeby szybko zrobić unik, powolne bronie albo długie combosy duali wymagają obeznania wroga żeby nie obrywac po kazdym ataku to własnie w rolkach w każdej chwili tkwi bezpieczesntwo snsa, bo tarcza jest tylko dla jaj w ogole sns moze być jedną z lepszych broni jeśli chodzi o DPS bo można znacznie agresywniej grać i atakować caly czas rolując sie co chwile, a nie tak jak przy wolnych broniach czekać na dłuższą chwile gdy jest bezpiecznie atakować ta jego cecha zarowno bardzo ułatwia nowicjuszom jak i u obeznanych graczy daje dużą siłe rażenia jego glowna wada to zasięg i jeśli jakis przeciwnik ma twarde nogi i nie schyla sie zbytnio to jest mniej okazji do ataku we wrażliwe części ciała

za(pipi)iscie i powiedzieli że nergigante specjalnie bedzie utrudniony, trudniejszy niż w pełnej grze a czasu na jego zabicie bedzie tylko 15min żeby można bylo zobaczyć co to jest wyzwanie za jego zrobienie będzie też nagroda do pełnej wersji

nowy trailer za(pipi)isty, i eldery kozacko wyglądają, a 2 nowe które pokazali też fajne, zwłaszcza ten większy jaram sie!!! i już tak niedługo pozostało! bardzo mnie cieszy powrót teostry bo to pewnie oznacza że będą bronie z blastem który uwielbiam

wyjaśniła sie wersja pc - dopiero okolice jesieni https://www.ppe.pl/news/55648/monster-hunter-world-na-pc-znaczaco-opozniony-wzgledem-premiery-na-playstation-4-i-xbox-one.html

potwory w MH zawsze zmieniały lokacje co jakis czas, ale można im w tym przeszkadzać, np flash bombami albo paraliżem

te poziomy trudności można porownać do new game+ mimo że niby jest to nadal ta sama gra a nie zaczynanie od nowa. najbardziej bym to porownał do poziomow trudności z diablo - normal, koszmar, hell - niby to samo ale różnica jest znacząca. w MH na podobnej zasadzie to działa, na po przejściu jednego poziomu pojawia sie kolejny z trudniejszymi i czasem nowymi wrogami, i zdobywa sie znacznie lepszy sprzęt

powinien zostać stworzony drugi taki tekst tylko z odwrotnym przesłaniem - o tym że kogoś wkurza gdy lamus mowi że jalapeno go piecze xD