Skocz do zawartości

Yano

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yano

  1. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    daora dosyć łatwa, ale z kolei teo bym chciał złamac rogi bo mnie wkurza dziwka tak czy siak można zrobić jeszcze morhan i dalmadur też daje te kości
  2. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    musze też odblokować lagi, co prawda bardziej dla lgb, ale może by ktoś chciał zrobić nigrex+stygian, to one odblokowują wymiane rzeczy lagi secik dobry, 3 najważniejsze skille do GSa i jeszcze awaken i weaknes exploit edit: a jednak 2 najważniejsze skille, chociaż w tej konfiguracji trzeci też przydatny - jeszcze crit draw i masakra mimo że już go zabiłeś to serio skill biology negujący blast serio mocno ułatwia walke z moltenem wogole firana widze że ostro ciśniesz, wczoraj byłeś dostępny jak zaczelismy grać ale nie wpadłeś bedziesz dziś grał? z nami? XD
  3. Yano odpowiedział(a) na Kosmos odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    jadłem te krakersy o smaku papryki, rzeczerze mowiac chujowe, mają jakiś dziwny posmak, jakby mydło czy coś. krakersami też bym ich nie nazwał. małe kwadratowe badziewia wole zwykle krakersy
  4. Byc moze wersja wioskowa jest slabsza. W online zabijal jednym ciosem nawet przy 500def ja go sprobuje odblokowac w wiosce dzis. Chyba ze bedziemy cisnąc online caly wieczor co tez chetnie zrobię.
  5. Yano odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Seriale
    Uwazam ze mogli to lepiej rozwiazac.
  6. bawiłem sie wczoraj z moltenem, nawet nie tyle ze probowalem zabic co poprostu przetestować moją teorie i jego blast - i chyba jest słuszna, gdy mialem skill negujący blast to większość jego ciosów w rage które krzesają iskry i odrazu detonują nie zabijała mnie a nawet zabierała znacznie poniżej połowy życia (chociaż czasem walił combo które już mogło zabić), co prawda raz gdy mialem z 85% życia zabił mnie wrzaskiem, ale zakładam że gdybym miał 100% to bym przeżył. no i testowałem to w zbroi blademastera z ok 409def, tak czy siak różnica jest dosyć duża a nawet bardzo duża. nadal walka jest niebezpieczna ale nie zabija przynajmniej większością ciosów dodatkowo miałem też pokarmowy skill defender HI, który co jakiś czas zmniejszał dmg, przyznam że bardzo przydatne w tej walce. polecam skilla biology, krystyna czubówna na teostre i fatalisa i bracha też napewno jest spoko chociaż molten jest najtrudniejszy z nich
  7. Yano odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    wiem że to stary tekst i już go widziałem, ale ktoś to kiedyś napisał dlatego napisałem że kogoś dupa boli nawet jeśli ten tekst to żart to pewnie są ludzie którzy tak myślą na serio
  8. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    hmm tak z 17-20 min, czyli jednak nie był to żaden turbo kill, ale jednak nie było też tragedii, pewnie gdybym był bardziej obeznany z CB to by bylo lepiej. przez pierwsze 10 min nie używałem prawie trybu topora bo na upartego próbowałem ładować flaszki mieczem a miecz własnie sie odbijał. topór potrafił łatwiej dosięgnąc skrzydeł które sie nie odbijają, a wiele razy nawet też strąciłem losa z powietrza - tryb topora ma spory zasięg tak naprawde na losa to by sie przydał np SA który w trybie miecza sie nie odbija, ale nie miałem żadnego z odpowiedniego więc olałem i poszedłem z CB a co do jajek to ja nie zabijam bo ide na te questy w skórzanej zbroi z transporterem (z def ok 30) i z HH do grania muzyczki na stamine
  9. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    dobra dopisze post pod postem bo chce jeszcze coś dodać wczoraj oprócz zabawy z jajkami i fatalisem poszedłem na silver losa wioskowego, tak dla testów, i też dlatego że w pierwszej chwili to był jedyny quest na 10* xD poszedłem z CB z morhana, i w sumie to to CB to naprawde spoko broń, chociaz nie mam w niej wprawy. los caly czas biegał i latał, było mało okazji do bicia, ale jak zacząłem mu ładować trybem topora to dosyć szybko padł, te ataki trybem topora muszą być naprawde silne (chociaż nie znalazłem w necie danych liczbowych), mimo że są dosyć powolne, wręcz bardzo powolne ale już nie tylko na losie ale wcześniej np garuga - zauważyłem że bardzo czesto powodują flinch. raz to nawet miałem sytuacje że waląc trybem topora w garuge zrobiłem jej flinch z 5 razy pod rząd, co jest rzadkością w ostanich monsterach (w jedynce było możliwe małe wykorzystanie systemu - mają bardzo silną lance można było ian i losa flinchować bez przerwy tak że sie nie mogli ruszyć (waląc w głowe) niestety oczywiście broń ma też wady - np wkurza mnie że tryb miecza zupełnie niepłynne ccombo, albo ja poprostu tak słabo je wykonuje, ale często waląc mieczem zadaje ze 2 ciosy i koniec, a powinno być ze 4, pewnie coś źle naciskam ale przez to trace okazje do ataku no ale mimo tego CB wiele razy pokazało mi swoją niszczycielksą moc
  10. Yano odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    kogoś boli dupa bardziej niż mnie po ostrym żarciu
  11. Yano odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Seriale
    dobra widze że niektórzy mają tu ochote na rebelie ale ja jakoś niespecjalnie spoilery z dzisiejszego odcinka
  12. Yano odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    akurat bizon tylko i wyłącznie sie dowala do innych i to jest nudne już od dłuższego czasu wyjaśnienie może być dosyć proste - w reakcji na ostre żarcie mózg wytwarza endorfiny które mają uśmierzyć ból ale też w odpowiedniej ilości dają przyjemność. i to najprawdopodobniej dlatego własnie niektórzy ludzie (w tym ja) lubią coś co niby sprawia ból. byc może ci co unikają ostrego jedzenia nie produkują wystarczającej ilości endorfin żeby ból zmienić w przyjemność. albo poprostu nigdy sie nie przełamali i spróbwali jakiejś większej ilości żeby sie przekonać czy będą jakieś dodatkowe efekty a i przy okazji - picie litrów wody praktycznie nic nie daje. ja prawie nigdy nie pije nic w czasie ostrego jedzenia, bo po pierwsze to niewiele pomaga (prędzej mleko) a po drugie jaki jest sens jeść coś ostrego by w czasie jedzenia zabijać tą ostrość ;p w dodatku zwykle robie sobie potrawy których ostrość kontroluje i dobieram do własnych potrzeb i od tego gadania nabrałem ochoty na ostre jedzenie...
  13. Yano odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    jak nie lubisz ostrego żarcia to po co komentujesz? ten burger na pewno nie jest dla ciebie, a jeśli rozi lubi ostre to pewnie sie będzie dobrze przy nim bawił
  14. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    Tak gralem dlugo. Po kushali okazalo sie ze musze nadrobix kilka questow z dostsrczaniem jaj zeby odblokowac takie dostarczanie na 10* a jak je odblokowalem i zrobilem to sie pojawil crimson fata. Wiec zrobile go przypadkiem (planowalem umrzeć). Firana no jest to jakas zaleta ale zarazem nie bylo ti wielkie wyzwanie. Chociaz mysle ze akurat w tym wypadku kijek byl moncno przydatny. Nie tylko pozwalał ujezdzac ale tez niejednego ciosu uniknalem skaczac caly czas editttttt co do noszenia jaj. Na 10* jest quest z doniesienuem 2 jaj gdy po okolicy biega tigrex i nigrex. Ciekawa zabawa. Chociaz udalo mi sie za 1 razem. jesli nie widzicie tego questa najpierw trzeba zrobuc wszystkie na poprzedbie "egg-straction" na 4* i 6*. Zeby je dostac trzeba pogadac na plażowej wiosce i gorskiej wiosce z ludźmi z dymkami. Beda sie pojawiac po kolei. W sukie sumie chyba z 5 tych questow z jajami jest. Odtstni na 10* dostajemy od goscia w "teatrze" w duzym miejscie. Pojawi sie po zrobieniu tego w latających górach
  15. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    na każdym kroku gra pokazuje ze jest łatwiejsza. zrobiłem singlowego kushale a potem po paru questach odlblokował sie cimson fatalis, poszedłem na niego dla zabawy z myślą że pewnie zaraz zgine. ale jednak zabiłem go w ok 20 min, sam nie zdechlem ani razu. walczyłem kijkiem z shagaru magali i serio jestem zdziwiony, kiedyś zeby zabic fatalisa trzeba bylo 2-3 rundy po 30 min a teraz tak szybko chociaz ma kilka ciekaych ciosów - np ogromny miotacz ognia albo równie wielki wystrzał wybuchowego pyłu. ale w sumie to widywałem mocniejsze ataki w tej grze, np molten tigrexa całkiem spoko sie na niego wskakuje bo postać siada na głowie więc wskakiwanie mozna rozwalić głowe co normalnie bylo by trudne
  16. Yano odpowiedział(a) na Yano odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    zrobiłem te 3 fabularne questy z dlc, calkiem ciekawe, ale co fajne jeden z nich to zabicie sergiosa, w dodatku na statku, ale powinno sie dać to robić razem online, mimo że będzie niezły tłok to jest to jedyny sergios HR jakiego można robić online w dodatku po zrobieniu tego questa możemy w nagrode zatrudnić laske jako gosposie (zamiast kota który stoi u nas w domu obok skrzyni)
  17. Yano odpowiedział(a) na Mendrek odpowiedź w temacie w Monster Hunter
    dosyć oczywiste działa też na wszelkie zbieractwo rzeczy z ziemi
  18. molten tigrex też wczoraj był niezły xD wydaje mi sie że te ciosy które zabijały na miejscu to były ciosy które nakładają status blast i odrazu go detonują, bo niektóre jego ciosy nawet mnie gunnera zabierały połowe życia. inne zabijały na miejscu nawet blademastera z 500def (moj gunner miał ok 200) jeśli to prawda to trzeba sie zainteresować skillem biology - neguje blastblight, można go dopchać już za pomocą 5 slotów, bo są kamyki które dają +2 na slot. wymagają w sumie (na 5 kamyków) 5 volvi carpc - wymiana za lagombi pelt+ 10 brach ebonshell+ - z bracha na hr leci EDIT a i jeszcze ważne - żeby pojawiły się te kamyki trzeba mieć adamant orb jako podstawe, leci na Granku dopiero wiec raczej luz, pare królików i ew brachy (ja mam 7) i można zanegować blast, jeśli moja teoria jest słuszna to wtedy molten nie bedzie aż tak groźny teroria na pdostawie walk z teostrą - kilka ciosów zadaje odrazu blastblight i je detonuje i też prawie zabijają na miejscu, w przeciwieństwie do innych ciosów bez blast. drugi argument - wv kiranico moolten w rage dostaje tylko 10% wzrostu siły, wiec jak normalnie zabiera 50% to w rage nie powinien zabierać ponad 100% . dlatego myśle że glowna roznica to właśnie blast w rage myśle że warto to dziś przetestować
  19. z guard up powinno sie dać jeśli planujesz mieć tego skilla, ja go nie mam, i bez niego sie nie da. guard up powinien blokować wszystkie nieblokowalne ataki, i nigdzie nie slyszlaem żeby były wyjątki więc jesli bedziesz miał to powinno być ok na szczęście ten laser zwykle lata dosyć randomowo po całej okolicy i zwykle jest chwila czasu zanim doleci akurat do nas, czasem kompletnie może kogoś ominąć, ale serio jest niebezpieczny, ja zwykle staram sie właśnie szczupakiem go omijać
  20. wydaje mi sie że na dalmadura jednak dobra jest broń z blokiem bo częstu puszcza jakieś fireballe z kosmosu, i jeszcze 2 sprawy - jak sie stoi obok głowy i widzisz że rozwiera paszcze i wciąga powietrze to uciekaj albo blokuj. ten atak zabiera 95% życia jak nie wiecej - drugi najgorszy atak - wielki niebieski laser - też zabija na miejscu i jest nieblokowalny, wiec jak widzisz że robi chowaj broń i czekaj a jak zobaczysz że zbliża sie w twoim kierunku to rób unik szczupakiem, można w ten sposób ominąc ten laser, ale zablokować sie nie da (testowałem to na własnej skórze - chciałem zobaczyc czy zablokuje i prawie zdechłem) dodatkowo - mowiłem że przyadje sie długa broń, nie wiem jak sobie radziłeś z LSem, ja sobie kiepsko radziłem z kijkiem, nie podobało mi sie. znacznie lepiej mi sie walczyło lancą. a ta długa broń jak pewnie już widziałeś jest dlatego bo często trzeba atakować częsci ciała które są troche wyżej albo troche poza krawędzią terenu i np sns nie dosięgnie wtedy
  21. hmm wolał bym co tydzien chyba. w starych monsterach były co tydzien ja w pracy nie mam nic zablokowane, co najwyżej sam innym moge zablokować ale oglądałem film bez dźwięku wiec nie uslyszalem nic
  22. kurde nawet dali trailer - masa rzeczy w marcu sie pojawi
  23. fanjnie ze jest dlc ale akurat zelda mnie nie grzeje ani troche
  24. Ja tez bym ze dwa dzioby hr garugi potrzebowal ale bede jak zwykle po 20 dopiero
  25. no ja bede chetny do gry jak zawsze czego ci brakuje do kija? podpowiem ci ze kij z malagai do ulepszenia robaka wymaga kilka: frog - lokacja 1 na zimowej mapie (w kępie roślin) speartuna - lokacja 2 też na zimowej mapie, łowienie ryb (po lewej stronie od wejścia jest łowisko) są to dosyć proste do zdobycia rzeczy ale raczej nikt ich nie ma przy sobie bo są nietypowe i przypadkiem sie raczej na nie nie trafia speartuna wygląda jak miecznik, wielka ryba z długim kolcem na ryju, można wchodzić i wychodzić z lokacji aż sie na nią trafi przy okazji ta ryba pozwala też zrobić GSa w krztałcie ryby. swoją drogą ten rybny miecz był już kiedyś w starych MH i powraca teraz ale kurde niestety nie powrócił mój ulubiony młot z MH2 na ps2 czyli anchor hammer kurde tak fajnie wyglądał a pamiętam że w MH2 bardzo dziwnie sie go zdobywało. normalnie wiekszość broni wystarczy zdobyć odpowiednie materiały i można je zrobić w sklepie i już. ale w przypadku tego młota nie dało sie tak. trzeba było zabić plescioha ze złotą koroną i wtedy jakiś facet w wiosce dawał nam młot. kurde męczyłem sie dosłownie godzinami walczyć z plesem, wtedy nie znałem detali o co chodzi z wielkością bo to była nowość w mh2 a grałem po japońsku więc pierwsze kilkanaście walk poprostu przechodziłem normalnie nie wiedząc że moge po wyglądzie ocenić czy jest duży czy mały i jeśli jest mały to nie warto zabijać. no ale po wielu próbach w końcu spotkałem wielkiego plesa i zdołałem go zabić (co bylo bardzo trudne w tamyych czasach) i zdobyłem kotwice