Skocz do zawartości

Yano

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yano

  1. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    tu masz lokacje http://darksouls2.wiki.fextralife.com/Petrified+Dragon+Bone a jak ci sie szybko niszczy broń to niestety jej ulepszanie akurat w tej kwestii nic nie pomoże
  2. Yano odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS4
    bez przesady nadal jest dosyć podobny tylko starszy, może nieco chudszą twarz ma, ale jak dla mnie zmiana na plus, nigdy nie byłem fanem wyglądu drake'a bo był dla mnie zbyt przeciętny i mało ryrazisty, teraz ma ostrzejsze rysy twarzy całkiem spoko, chociaz najbardziej to bym chcial zeby mu dodali nieco zarostu jak ma snejk w mgs5, nie chce zrobić z niego drugiego joeala, ale typek z zarostem fajniej wygląda niż taki dzieciak-drake
  3. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    Ja wczoraj zdobylem czwarta dusze i moge isc do zamku. Rottena zabilem za pierwszym ale potrafil dowalic. W sumie mialem na niego inna strategie niz chodzenie w kółko i unikanie ciosow turlajac sie na jego tyly. Glownie dlatego ze nawet po odturlaniu 3 ciosowe combo potrafiło trafić. Strategoa to bylo zdejmowanie lockowania i uciekanie biegiem na drugi koniec areny i puszczanie 2-3 czarów zanim podejdzie a potem bieg na przeciwlegly koniec w sumie zdziwilem sie ze black gulch to byla taka krotka lokacja. Ale to dobrze bo trucizna byla wkurzajaca dzis porobue sobie drangelic castle w sumiem mam juz 3 bronie +10. Magic lizard staff, magic mace, fire vanguardian sword. Mam tez te rękawice ktore dają kilka procent szans na krytyka bardzo fajne. Dziala tez z czarami. Mimo ze szansa nie jest wielka to i tak sie przydaje i sa fajniejsze niz zwykle rekawice ktore dają jedynie defens (ktory jest tak malo przydanty)
  4. Yano odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    cicho to nie może sie wydać, za długo pracowałem na szacunek w polskim rapie żeby sie wydało że jestem byłym metalem a burger roziego spoko, jadłbym, aż żałuje że jak ostatnio byłem w centrum to wymiękłem widząc kolejke w barn burgerze, trzeba było poczekać i zjeść coś
  5. Yano odpowiedział(a) na Kosmos odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    ja tam lubie zwykłe solone przez sentyment do dawnych lat paprykowe są dosyć podobne laysów jeśli ktoś lubi
  6. Yano odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Souls-like
    kurde czy to potwierdza moje obawy o przypisanej do postaci broni widocznej na obrazkach, i rezygnacja z całej masy ekwipunku ? czy tylko w pokazanym demku był akurat taki zestaw tasak+shotgun>? to powinno cieszyć ale po grze w stylu DS ludzie raczej nie oczekują ułatwień..hm
  7. akurat to że dzieciak-random strzelił było fajne głupich scen oczywiście że było dużo, jak w praktycznie każdej filmowej bitwie - czyli to że 2 ważne postacie sie biją, gadają i robią różne rzeczy bez przeszkadzania mimo że w praktyce powinny 20 razy dostać cios z boku od randoma, takie rzeczy to standard w filmach i wiele można z tym zrobić, okazuje sie że nawet martin-zabije-każdego-głównego-bohatera nie ma na tyle jaj żeby ukazać to że w trakcie bitwy główny bohater może przypadkowo dostać od jakiegoś noname'a dużo było głupot w tej walce nie da sie zaprzeczyć, i w sumie nawet nie zamierzam ich bronić, no były, i co poradzić?
  8. canaris - akcja snowa serio jest dziwna...
  9. dzisiejszy odcinek całkiem niezły ale spodziewałem sie czegoś innego, poniewaz jest wczesna godzina to reszte dam w spoiler
  10. Yano odpowiedział(a) na Kosmos odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    jak dla mnie duszki to jedne z ulubionych chipsów (a raczej chrupek), być może nawet na 1 miejscu, a napewno w pierwszej trójce inne jakie lubie to serowo-ziemniaczane snaki i serowe cheetosy z chipsów to sam nie wiem, ostatnio słabo mi wchodzą i zwykle nie jestem w stanie zjeść paczki w całości, ale lubie solone (tanich firm) i borowikowe x-cuty (jedne z niewielu mają smak zgodny z tym co jest napisane na opakowaniu) z innej beczki lubie też bardzo serowe nachosy, zwłąszcza z dipem zrobionym z serka topionego podgrzanego w mikrofali btw wiedzieliście że pepsico (ci od pepsi) są w posiadaniu nie tylko laysów i cheetosów (to akurat mogliście wiedziec) ale też posiadają mr.snaki i star chips
  11. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Pokémon
    mi sie pdooba mega swampart najabardziej, sceptile miał lepszy ogon w zwykłej formie , a szkoda liczyłem że będzie koazacki a jak dla mnie jest jedynie ok, hulk-swampart za to wygląda świetnie
  12. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    wg mnie maczuga lepiej pasuje do larg/reat club
  13. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    to prawda, fajnie by było, chociaż odrazu powiem że to co popularnie jest nazywane korbaczem czyli kolczasta kula na łańcuchu to błędna nazwa, poprawna nazwa broni która ma trzonek+łańcuch+kolczastą kulę to kiścień, tymczasem korbacz to bardziej coś w stylu bata, jest to popularny błąd, a kilka rodzajów bata występuje w serii DS
  14. Yano odpowiedział(a) na Lain odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    odkopuje temat bo square zamkną ten który napisałem w HP, a chce sobie zrobić składanke do samochodu, najlepiej ze starych hitów uwaga zakładam temat bo zbieram playliste do słuchania w samochodzie mam tylko 2 warunki 1 dowolny gatunek 2 preferowane stare piosenki (klasyki, hity) zapodam kilka na start, ale cały ten temat jest dlatego bo nie moge sobie przypomnieć starych klasyków które nadają sie do wożenia po mieście https://www.youtube.com/watch?v=xhrBDcQq2DM https://www.youtube.com/watch?v=FlItMpGYQTo limit wklejania filmików zapewne ograniczy moje propozycje, ale ogolnie mam nadzieje że wiadomo czego szukam zapodawajcie stare klasyki ptzy których fajnie się jedzie samochodem uwga temat dla ludzi 25+ , bo dzieciarnia pewnie uczyła sie korzystać z nocnika gdy te piosenki były na czasie
  15. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    Cezare w sumie wyjaśnienie ze w szkole miales niemiecki niczego nie wyjaśnia. Bo dla wlasnego dobra powinienes sie nauczyc angielskiego innymi metodami niz liceum. Masa rzeczy cie omija edit jeszcze coś, to tłumaczenie wcale nie jest takie swietne, chociazby bronie club - pałka large club - duża pałka grat club - wielka pałka od biedy jest to poprawne, ale jeszcze bardziej poprawnie i sensowniej by było gdyby zamiast pałka dali "maczuga" zwłaszcza w przypadku tych 2 ręcznych inna rzecz: mace - buława też od biedy może być ale jedynie od biedy, bo buława to bardziej podchodzi pod taką broń - kulkistą na końcu, zresztą czesto używaną jako berło i w celach odzdobnych, nieco mniej do walki tymczasem jest inna nazwa która znacznie bardziej pasuje do tego co mamy w grze - buzdygan to właśnie buzdygan ma kilka grubych kawałków metalu rozstawionych nba wszystkie strony, i mimo że może niektórzy używają tych nazw wymiennie to jednak jest pewna różnica i jedna nazwa bardziej pasuje do kulki na końcu a druga do tych drugich albo jeszcze morning star - dali "morgensztern" co tak naprawde jest spolszczoną wersją... niemieckiego tłumaczenia "morgenstern", po polsku czasem sie mówi poprostu gwiazda poranna/zaranna, ale też jest jeszcze jedna nazwa używana w polsce- wekiera, w dodatku bardzo dobrze pasuje do tego konkretnego modelu jaki mamy w grze (bo nazwa morning star obejmuje kilka rodzajów broni z kolczastą końcówką), a jak by już kompletnie polskiej nazwy szukać to też są - nasieka, nasiek, nasiekaniec, siekaniec, siekanka może i sie czepiam detali no ale kurde, aż tak trudne to było? ja nie jestem ekspertem od broni a wiem o takich rzeczach, na jakiej podstawie tłumacze działają? rzucają pierwsze słowo jakie im wpadnie do głowy nie zastanawiając się że są inne bardziej precyzyjne tłumaczenia?
  16. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    W demons souls to azjatycka wersja tez byla po angielsku (nie pamietam czy jap czy jakas chinska ale byla po angielsku. Sam mialem importa)
  17. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    No i wlasnie o to chodzi zeby lepiej brzmialo cezare nie wiem po co dajesz przyklady innych gier skoro sprawa dotyczy ds2 Qjon dobre tlumaczenie w diablo2 ? Bez przesady. Kwiatki takie jak "laskoszczyt" co to jest? Większość graczy instalowala sobue moda zmieniajacego jezyk na angielski zeby mogla sprawnie poruszać sie w onlineowym swiecie gry (np handel z innymi. Trzeba znac angielskie nazwy zeby dalo sie dogadać)
  18. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    Trzeba sie bylo uczyć angielskiego zamiast grac w gry
  19. Yano odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    Ja dodam ze licznik humanity sam rosnie jesli zabijasz czlekokształtnych wrogow przed zabiciem bossa danej lokacji. Wiec bieganie sobie po unded burg i parish i farmienie np tytatnite i innych rzeczy potrafi niezle podbic humanity. Humanity nie dostaje sie za potwory i zwierzęta. I przestaje sie dostawac w danej lokacji gsy zabije sie bossa humanity w formie itemu do zjedzenia najlepiej farmi sie na szczurach co do dużego rycerza polecam wywabic go przed kościół zeby ci czarownik nie przeszkadzal co do statsow zwykle warto podbic troche zycia i troche staminy+udzwigu. A oprocz tego sile albo dexa zaleznie od scalowania twojej glownej broni (literka przy ikonce siły/dexa) Polecam tez zainwestowac w łuk i strzaly (najlepiej kilkaset najtanszych). Jesli biegasz z powolna bronią to możliwość wywabienia wrogow z łuku zeby np wyszli pojedynczo do ciebie bywa bardzo przydatna ogon smoka odcina sie stojąc pod mostem (w okolicy pokoju gdzie można skopac drabine robiaca skrót do ogniska) trzeba z 50strzal wywalic w ogon albo wiecej. Najgorsze ze po kazdym trafieniu smok zeskakuje z dachu i siada na most na chwile. Wiec trzeba czekać az znowu wroci i pokaze ogon Miecz z ogona jest niezly. Lepszy niz wiele poczatkowych broni bo ma 200dmg. Ale ten dmg sie nie scaluje z niczym. Wiec jesli masz np sporo sily i zweihandera+4 to prawdopodbnie bedziesz nim wiecej zadawal niz smoczym mieczem
  20. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    bawiłem się chwile morning starem (+0), i nawet na badziewnych wrogach w woods of giants udało mi sie wrzucić im bonus z bleed dmg, dlatego właśnie o to pytam zarazem doceniam porade, i rozumiem że poison jednak jest lepszy? wiem też że są bronie z poison które po infusion są jeszcze lepsze, ale kurde, channeler trident poprzez obrotowy koniec trafia 3 razy przy jednym ataku, to naprawde nie działa tak dobrze jak sie wydaje? heeeh... w sumie to nie powinienem sie dziwić, to kolejny raz gdy strategia która wydawała mi sie sprawna okazała sie jednym wielkiem szajsem
  21. Yano odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Souls-like
    potwierdzam w piwnicy kościoła w mejuli skrzynia się na nowo napełniła, zawiera 3x petriaied something, wiec warto zebrać dostałem dzieki nim titanite slaba, demons great hammer (akurat kompletnie zbędny) i channelers trident - i ta ostatnia rzecz mnie cieszy, bo zastanawiam sie czy nie zrobić go na bleed lub poioson jako trzecią zapasową broń dobrą na wrogów odpornych na magię (a dzięki kręcącym ostrzom ten trójząb podobno świetnie nabija poison i bleed) w ogole co jest lepsze? poison pewnie więcej obrażeń moze zadać ale są rozłożone w czasie i najczęściej nie opłaca się czekać bo można w tym czasie zwyczajnie zabić wroga, a tymczasem bleed odrazu po nabicu daje calkiem pokaźny bonus przyspieszający zabicie (mówie o trójzębie a nie np o zatrutych strzałach których można czasem użyć zeby zabić kogoś cierpliwie z daleka) tylko musiał bym znowu podbić dexa bo zmniejszyłem go do początkowych 7 robiąc repsec
  22. Yano odpowiedział(a) na Fab3r odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Z tym garnkiem wiem ze zabrzmialo smiesznie ale bardziej mi chodzilo o sytacje robienia zupki np w pracy gdzie jest tylko czajnik elektryczny
  23. Yano odpowiedział(a) na Fab3r odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    No bo kurde jak na zupke chińską to jest znacznie lepsze od konkirencji. Ale nadal jest to posilek z proszku za 4zl więc cudów nie ma
  24. Yano odpowiedział(a) na Fab3r odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    ten temat nie jest specjalnie popularny ale postanowiłem go odświeżyć, ponieważ znalazłem niedawno zupki które da się jeść! serio zupka chińka która serio ma jakieś pozytywne aspekty zwykle większość ludzi, i ja tak samo, traktują zupki chińskie jako ostateczną ostateczność, czyli totalne badziewie które zjada się niejako z przymusu, i ja miałem dokładnie takie podejście, i jadłem te zupki kilka razy w roku albo nawet rzadziej, jednak ostatnio dorwałem zupki które mają sens! są to zupki firmy "nong shim" - koreańska firma, pewnie nikomu nic nie mówi ta nazwa, i nie dziwie się bo mi też nic nie mówiła fotka zupek tej firmy i dla porównania zupka vifon i amino ( w sumie ten viwon i amino leżały u mnie w szafie już kilka lat i są dawno przeterminowane) no ale do czego dąże? ja sam, tak jak pewnie większość z nas traktowałem zupki chińskie jako ostatnią deske ratunku, jako badziewie które można zjeść w ostateczności (albo jeśli jesteś studentem jako jedyny ciepły posiłek na jaki możesz sobie pozwolić), dlatego właśnie zupka vifon i amino leżały u mnie tak długo że są już przeterminowane ale wracając do sedna - znalazłem zupki które są całkiem spoko mają 3 wady z których dwie są nieco poboczne: 1. są droższe, kosztują ok 4zł, to więcej niż typowa zupka za 2zł, albo nawet za 1.29zł, jak niektóre najtańsze zupki chodzą) 2. nie można ich kupić wszędzie, ja je kupiłem w leclercu na warszawskim ursynowie (prawdopodonie inne leclerci też je mają), szukałem ich w tesco i w realu - nie było 3. preferowany sposób przygotowania to ugotowanie przez kilka minut w garnku. to spory problem dla osób które nie mają garnka i zupki robią zalewając je wodą z czajnika w misce, ale mimo tego kłopotu uważam że warto spróbować a zalety? 1. ogromna zaleta to smak!, kurna te zupki naprawde mają konkretny smak! wszystkie vifony smakują tak samo - jak nieokreślone badziewie, tymczasem tutaj serio czuć konkretny smak. przykładowo zupka kimchi (kimchi to coś w stylu japońskiej kiszonej kapusty) serio ma posmak dziwnego japońskiego kapuśniaku (w sumie to akurat to mi najmniej podeszło, ale trzeba docenić to że miało smak opisany na opakowaniu), albo zupka o smaku owoców morza, mimo że nie lubie owoców morza, i nie lubie zup rybnych to jednak musze przyznać że ta zupka miała wyraźny smak rybny i całkiem przyjemnie się ją jadło (znacznie lepiej niż vifony które smakują zawsze tak samo - jak jakaś badziewna niezidentyfikowana chemia) 2. drugi plus to makaron, jest naprawde fajny (po ugotowaniu w garnku), dobry w smaku i ma dobrą makaronową konsystencje, znacznie lepszy niż inne makarony z zupek które są nieokreślonym szorstkim szajsem 3. kolejna zaleta to to że są wyraźnie większe niż zwykłe zupki (widać to na zdjęciu), można sobie sensownie podjeść, więc wieksza cena nie dotyczy jedynie jakości ale też przekłada się na wiekszą porcję podsumowując - polecam sprawdzić te zupki, jak dla mnie to są pierwsze zupki od lat króre jem ze smakiem, a nie z obrzydzeniem w ostateczności zarazem nadal są to zupki chińskie wiec nie oczekujcie cudów ani posiłków jak z restauracji
  25. Yano odpowiedział(a) na Mathiu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    a ja jogurt grecki zastępuje śmietaną 18%, jakoś lubie smak śmietany ale to było kiedyś ponieważ od niedawna olewam grzebanie się w sosie czonskowym ponieważ odkryłem (już o tym pisałem) - majonez kielecki czosnkowy. świetny w smaku, fajny, nie ma żadnych wad typowych "kupnych" sosów (zwykle mają dziwny chemiczny smak) serio polecam sprawdzić, bardzo fajny i w sumie wychodzi taniej wziąć pare łyżek tego majonezu czosnkowego niż kupować składniki i samemu sie babrać chociaż kielecki majonez zawsze był w pierwszej trójce moich ulubionych majonezów, więc być może to ma wpływ na moją ocene wersji czosnkowej nie hejtujcie mnie za to ale dla mnie kurczak to pod-mięso... mimo że udka zwłaszcza fajnie zrobione (smażone długo w minimalnej ilości wody która odparowuje i robi fajną glazure) są, przynaje, naprawde smaczne, to jednak ogolnie jakoś mam awersje do kurczaka, głównie przez suche piersi wiadomo że kebaby które często mają islamskie korzenie nie używają wieprzowiny, więc z tanich mięs zostaje im kurczak, ale kurde, kiedyś jadłem dużo kebabów i zawsze ten kurczak był naprawde słaby.. a zarazem kebabowinie które mają do wyboru oprócz kurczaka też baranine zwykle mają tą baranine w formie jakiejś dziwnej zmielonej podeszwy ja kebaby domowe zwykle robie z karkówki bo to fajny kawałek mięsa i jest dobry w różnych formach (min jako "kotlety" robione na grillu)