Yano

ej kurde a ja na serio jestem ciekaw tricky towers, bardzo lubie tego typu gierki, tzn o ile okaże sie fajne, gdyby rozgrywka i rywalizacja była chociaż troche tak fajna jak w puzzle fighterze to bardzo chętnie bym w to zagrał a kurde pare dni temu skończył mi sie plus... ale chyba odnowie, i wcale nie żartuje

obrażenia w MHX to jest podane obrażenia X ostrość X % siła danego ciosu X ogólna odporność potwora X odporność danej częsci ciała przukładowo walisz jeden cios w głowe potwora która ma podatność 35% na high ranku gdzie ogolna podatność to 70% robisz to ostatnim atakiem młota czyli golf swingiem który ma 70% obrażeń broń i robisz to jakimś tam ciosem DSa który ma 10% obrażeń na ten cios obie bronie mają powiedzmy 130dmg i niebieską ostrość która daje mnożnik 1.20x młot: 130 X 1.2 X 0.7 X 0.7 X 0.35 = 26 dmg ten jeden cios zadał 26dmg mimo że broń ma napisane 130, ale po wzięciu pod uwagę wszystkich czynników wychodzi 26 DS 130 X 1.2 X 0.1 X 0.7 X 0.35 = 4 dmg jedn cios DSa w tym przykładzie zadał niecałe 4 dmg oczywiście DS zadaje zwykle z 3-5 ciosów za każdym atakiem, a większe combosy 8-10 ciosów, więc jak pomnożmy 4 x 8 to da nam większy atak niż pojedyńczy powolny cios młotem ogólnie matematyki jest tu całkiem sporo i wszystko jest tak zbalansowane żeby DPS każdego rodzaju broni był dosyć podobny, chociaż zdarzają sie wyjątki i błędy w systemie, gdzie w 3U slash axe z blasem miał taki DPS po wszystkich obliczeniach że nic sie z nim nie równało to dotyczy dmg RAW czyli tego bez-elementowego DMG elementarny ma jedną ogromną różnice - zawsze zadadaje tyle samo niezależnie od broni i ciosu, wszystkie inne obliczenia nadal działają (odpowrność elementarna wroga itp) ale nie ma znaczenia siła ciosu czyli jak mamy młot z 30 fire i DS z 30 fire to młot zada w combosie 3 powolne ciosy i każdy ma 30 fire a DS zada w tym samym czasie z 8-10 ciosów i każdy z nich ma 30fire (oczywiście pomijam odporności w tym momencie) czyli w tym przykładzie widać że elementarne bronie są super opłacalne przy najszybszych broniach jak DS, SNS, laska, lanca, bo te bronie zadają wiele niby słabych ciosów ale dmg elementarny jest w nich taki sam jak w młocie albo GSie gdzie zadanych ciosów jest o wiele mniej dmg statusowy działa podobnie - im więcej szybkich ciosów tym szybciej sie ładuje trucizna albo paraliż albo blast itp każdy kto lubi DSy i SNSy bardzo polecam mieć kilka różnych broni z różnymi elementami i brać odpowiedni element na odpowiedniego wroga - to o wiele więsza skuteczność (oraz przy wyborze szybkich broni brać te gdzie jest więcej elementu, bo bywa że np mamy 2 bronie z thunder - 110 dmg 12 thunder - 90 dmg 25 thunder ta druga broń sprawdzi sie znacznie lepiej w przypadku szybkiej broni bo zalezy nam żeby każdy z tych wielu szybkich ciosów miał jak najwięcej elementu bo jak widać z obliczeń powyżej pojedyńcze ciosy zadają i tak tylko zwyklego 3-4dmg (tylko trzeba wtedy brać mocno pod uwagę odporność wroga, nie opyla sie atakować bronią elementarną wroga który dostaje tylko 5% danego elementu na większości partii ciała) tymczasem jak ktoś lubi powolne bronie to bardziej sie opłaca stawiać na jak największy dmg podstawowy a element ma mniejsze znaczenie UWAGA w tym opisie pominąłem kilka poważnych wyjątków ale chciałem opisać ogólną zasadę

to tak nie działa uderza szybciej ale każdy cios ma mniejsze obrażenia, każdy atak każdą bronią ma konkretne obrażenia szybkie bronie jak sns i ds mają ok 5-15% obrażeń broni na cios (zależy od ciosy), a powolne bronie jak młot ok 30-70% zależnie od ciosu więc mimo że DSami atakuje sie szybciej to 130 dmg na DS jest równoznaczne z 130dmg na młocie albo czymkolwiek innym ja już wczoraj farmiłem ghateringki na 4hr, carbalite leci szybko i sprawnie, polecam też robaki zbierać bo dochodzą HRowe napewno coś lepszego niż 130dmg będziesz mógł zrobić po zebraniu carbalite

Dobilismy do hr4 ale jeszcze sporo zostalo na hr3. Np zinogre jeszcze nie widzialem nawet:p

dlatego właśnie ja zostałem Yan(k)o muzykantem biegałem dziś z nim bo wczoraj w nocy udalo mi sie wyfarmić w końcu sensowny HH który ma atak L i def L i to serio jest różnica , a im później tym lepiej bo to jest +20% ataku i defa do ostatecznego wyniku dodawane, więc im więcej ma sie dmg, i to jeszcze np podniesionego skillami to tym większy bonus sie dostaje ogolnie planuje sporo grać HH bo serio sie przydaje

to jeszcze dodam że bronie seregiosa ostrzą sie troche co każde 5 uników

dobra jestem, moge grac

poczekaj chwile ja jeszcze w robocie jestem, okolo 20:15 moge przyjsc edit dobra wychdoze z roboty, wiec za 15 min moge grać

wy sie zastanawiacie czy dodatkowe paday i stacja dokująca będą w zestawie, a tu raczej trzeba sie zastanowić czy chociaż ladowarka będzie w zestawie ogolnie to jedyny plus jaki w tym widze to że wszystkie gry będą na jednej konsoli a to oznacza że grafika w pokach i monsterze musi pójść do przodu bo już nie bedą mogli mowic "te gry i tak sie sprzedają to robimy na słabego 3dsa żeby sie nie musieć napracować" no może być plus. co do reszty to chyba trzeba poczekać na większe konkrety

da sie zarówno gałką jak i krzyżakiem, ale krzyżak jest położony za daleko od palca wskazującego żeby dało sie robić "the claw" jak na psp przynajmniej przy moich rękach

ja tez myslałem że te permity są droższe i trudniejsze do zdobycia bo w paru miejscach czytałem że ciężko z tymi questami

aha ok, a gdzie sie je kupuje u tradera? bo nie widziałem u siebie

devil mam tego monstera HD ale o dziwo granie na padzie jest mniej wygodne niż na PSP, ale ogolnie gierka fajna, jak masz okazje to warto kupić rayos wydaje mi sie ze obecnie wszyscy grają w mhx

no napewno większe wyzwanie niż inni, ale przyznam że ogolnie to już trzeba troszke bardziej uważać pod koniec normala względem pierwszych gwiazdek, mim ze na 4 osoby i tak można spokojnie szybko zabić ale jednak trzeba miec bardziej na uwadze uniki potrzebujemy komunikacji bo wczoraj była sysutacja że zaraz na początku questa z lagombi doszedł do wioski devilbot i dhgihgihig wyszedł i nie zdołaliśmy go powtrzymać, a z tych questów nie można sobie tak poprostu wychodzić bo one są "płatne" żeby na nie wejść trzeba zbierać tickety więc takie wychodzenie nie jest "darmowe" no chyba że sie myle i ticket wraca w przypadku ucieczki? ale chyba nie

ja zaraz moge wejść

zrobiliśmy we dwóch urgenta na 3* , tego astalosa czy jak mu tam, było spoko, łatwo poszło

zjadłem obiad, dajcie jeszcze chwilie, wyfarmie 1-2 rathalosy żeby zrobic pełną zbroje i nie zdychać

"idea włączonego komputera przez pare godzin" ?????? WHAAAAT? ja mam kompa włączonego 24/7 w pracy też komp uruchomiony zawsze, tylko blokuje jak wychodze co ty tak żadko kompa używasz? u mnie uruchomiony zawsze, nawet w nocy gra mi piosenki z wioski z monstera jedynki by sie lepiej spało ja zaraz moge dołączyć tylko śniadanio-obiado-kolacje zjem bo mi sie właśnie gotuje w piekarniku btw prawie już sobie wyfarmiłem zbroje z rathalosa żeby nie zdychać jak wczoraj

ok skopiowałem te co były wtedy, ale doszły nowe osoby, poprosze o kody

możesz też używać hangoutsa na kompie jak by co ja często tak robie mimo że mam w komórce, ale na kompie na klawiaturze szybciej jest napisać tekst i druga rzecz plis dajcie swoje firends cody i ksywki w MH żeby można było sie łatwiej sparować i znaleźć ja mam wszędzie yano więc wiadomo o kogo chodzi ale inni mają często zupelnie inne ksywy na forum i inne na 3ds, a jeszcze inne w samej grze, i robi sie pierdolnik moj kod to 3368-2123-2426 nintendo ma odemnie karnego kutasa w dupe za takie skomplikowanie znajdowania znajomych

możemy probić, ale plis shen chodzmy na ps4 żeby pogadać na party, nawet jak inni nie będą gadać to jednak lepsza zabawa jak można porozmawiać, jak ktoś nie chce to spoko, ale fajnie by było mieć odpalone party i możliwość gadania serio mówie wszystkim: lepsza jest zabawa jak sie rozmawia w międzyczasie, sprawdzone info i PS do tych co nie chcą gadać głosowo, odpalcie chociaż google hangouts, czasem komunikacja jednak sie przydaje (często sie przydaje)

a ja planowałem grać do premiery pokemonów ;p kurde mh4u przeszliśmy za szybko, a tu jest troche mniej contentu bo nie ma g ranka MH to długa gra, co to za przyjemność zakończyc ją w 2 tygodnie? tyle było czekania to trzeba sie nacieszyć nie chce nikomu mówić jak ma grać, ale pamiętam zawód przy 4U, niby nabiłem 480 godzin, ale zrobiłem to tak szybko że nagle było "co, to już koniec?? "

nie rushujcie gierki ludzie, ja tak zrobiłem w mh4u i strasznie żałowałem że wszystko było wymaksowane po 2 miesiącach,, gdy myślałem że spokojnie pół roku sobie pogram łatwo jest w coopie zrobić wszystko potrzebne na urgenty i przejść dalej, ale to zaburza balans gry, zwłaszcza że monstery stają sie coraz łatwiejsze niestety

to podajcie kody, każdy kto zainteresowany, wrzuce do pierwszego posta zdechłem tylko 2 razy ale jako jedyny, ale tak jak mowie, patrzyłem na wasz sprzęt to mieliście ponad 130defa, a ja ok 80, bo poprostu tak bardzo mi sie spodobał atak L że nie mam serca zrobić innej zbroi no ale coś pomyśle nikt nie gadał na hangoutsie, i ogolnie to troche mi jednak brakowało komunikacji, tak biegaliśmy jeden quest za drugim, mimo coopa nie było żadnej rozmowy, a jednak biegając za kwiatkami na ghatering questach można by sobie porozmawiać no i jeszcze druga sprawa - na blangoge brałem HH który zapewnia muzyczką anti cold, i próbowałem wam go zagrać już na wejściu żebyście nie marnowali hot drinków ale wszyscy sie tak rozbiegali że nie zdołałem wszystkich złapać, gdyby była komunikacja to bym mogł powiedzieć "zaczekajcie 5 sekund" ;p w ogole HH potrafi dużo zdziałać, może nie jest najsilniejszą bronią, chociaż w sumie mam porobione dobre HH, ale dodanie +20% DMG całej ekipie to jest jednak fajny bonus nie mowiąc już o takich drobiazgach jak earplugs albo anty śnieg na blangoge i pewnie niektórzy sie zastanawiają czemu zawsze byłem ostatni jeśli chodzi o podejście do questa - za każdym razem szybko biegłem do baby (tak mam laske zamiast kota) która w "mieszkaniu" załatwia wysyłke kotów na misje i trade, i za każdym razem biegłem żeby zebrać fanty i wysłać koty na kolejną misje, to może sie wydawać mało przydatne ale nic bardziej mylnego, warto wysyłać koty cały czas na jakieś misje, można zdobyć itemy z potworów lub rzadkie przedmioty dające dostęp do nowych rzeczy po ostatnim queście przypadkowo rzutem na taśme znalazłem sinister cloth i moge sobie zrobić ubranko dla kota w stylu śmierci albo jakieś bronie serio warto wysyłać koty, zawsze troche więcej itemów do dalszej produkcji wpadnie z innej beczki w(pipi)ia mnie sowa, nieziemsko, mimo że będąc zamotanym potrafie dosyć szybko sie przestawić zeby ciągnąć gałke w przeciwnym kierunku i biec tam gdzie chce to już wiele razy oberwałem w momencie gdy szajba znikała i biegnąc w dobrą strone nagle zaczynałem biec w złą (czyli tą którą trzymałem gałe) i wchodziłem prosto w cios chyba zaczne brać bowguna na sowe, nie lubie do niej podchodzić ale ogolnie to wszystkie te quest na 1* były totalnie łatwe w coopie, rozwalaliśmy wszystko w 2 minuty, nikt nie miał szans, mam nadzieje że potem będzie trudniej no i czekam na większe potwory, bo jak 4 osoby probują atakować jakieś małe badziewie to tylko siebie nawzajem przewracamy ja wiem że pare razy młotem i HH rozrzuciłem wszystkich po okolicy za co przepraszam, starałem sie na to uważać ale pare razy do(pipi)ałem. ale nawet sns i ds potrafią ludzi odrzucić albo przewrócic jak będziemy walczyć z większymi wrogami to lepiej sie ustawiać tak żeby każdy atakował inną część w miare daleko od siebie

dałem totalnie dupy dwa razy, wiem ale to prawda wy chyba macie po 130 defa albo więcej a ja mam ok 80 ;p ale za to młotem mam 160 dmg a wy macie 100