Yano

e tam XY też dobre, ale jak chcesz nadrobić to rzeczywiście ramake 2 i 3 generacji spoko będą

hmmmmmmmmmmm - ten owoc w podobnym stylu jak wiele innych grass pokemonów, jakaś kulka z liściami, nic specjalnego ale może być - pedober jak dla mnie wygląda dosyć biednie - kwiatowy naszyjnik przypomina mi zamysłem klefikiego, ale ujdzie - koń wyglada troche jak koń trojański, tylko te dredy dziwne, ale spoko - mimikyu jest za(pipi)isty jak zawsze - krewetko pluskwa spoko, ciekawe czy to bedzie typowa 3 stopniowa robaczana ewolucja z drugim stopniem jako kokonem i trzecim jako finalny produkt ogolnie jestem dosyć zadowolony z tego co dziś pokazali, oprócz miśka znanego już wczesniej który mi sie nie podoba to reszta jest ok, taka pokemonowa wygląda na to że ability mimikyu neguje dmg z pierwszego ataku , co jest dosyć poważnym bonusem

no ja raczej moge przyjść, nie mam wielkich planów oprócz grania w monstera

wczoraj troche farmiłem shoguna, starego kolege, doszedł mu bleeding, chamek xD i sie zdziwiłem - pierwsza walka młot adept - troche porobiłem tych uników, ogolnie sporo mi zeszło ok 15min a potem za kolejnymi podejściami wziąlem styl skoczny młotem i HH - w obu przypadkach skakałem po nim jak szalony i zabijałem w ok 5min skoczny styl potrafi być bardzo dobry

nie wiem czy wiesz ale teraz możesz biegać na questy jako kot, jest to super przydatne bo kot ma nieogarniczoną stamine i nieograniuczone kilofy/siatki, więc nie trzeba nic kupować, a można farmić kamienie i robale ile wlezie polecam do tego celu zwerbować kota nastawionego na ghatering, plus jeszcze 2 którzy normalnie bedą z tobą biegać, te koty mogą sie nauczyć skilla który jeszcze boostuje ghatering ogolnie taki zestaw kotów zbieraczy bardzo przyspiesza zbieractwo, każdy z dweóch pomocników średnio przynosi z 10itemów dodatkowo, a ty nie musisz sie martwić o kilofy czy cold drinki bo kot nie jest podatny na upał w wulanie

takie rzeczy to sie zna na pamięć xD a na serio radze uważać z tego typu ogólntymi ściągami bo potrafią wprowadzić w błąd, mam na myśli to że czasem napisanie "ten potwór jest najbardziej wrażliwy na ogień" nie oznacza że on jest serio na niego wrażliwy, tylko że np od innych elementów dostaje 0-5% a od ognia 5-10% ... więc rzeczywiście niby najbardziej jest podatny na ogień ale ta podatność nadal jest tak słaba że wcale nie opłaca sie brać broni elementalnej, nawet ogniowej, tylko coś z większym RAW no a z takiej rozpiski nie wyczyta się czy potwór jest naprawde na coś podatny czy na wszystko bardzo odporny

no ja cisne singla, jestem na 4 gwiazdkach dopiero bo nie chce zrobić błedu jak w mh4u gdzie grałem 12 godzin dziennie i zbyt szybko przeszedlem, chciał bym zeby mosnter starczył mi do premiery pokemonów

robienie questów z dymkami daje wszelakie bonusy np - nowe mapy - nowe potwory niedostępne inaczej - nowe jedzenie - nowe bronie i zbroje - i jeszcze inne rzeczy ogolnie warto je robić

spoko juz sobie poradzilem, glowa dla blademastera plus charm ze slotem i mam atak L

myśle że ostatecznie generations sie obroni, ale napewno nie warto porzucać 4 i przechodzić na gen, przejdź sobie 4 , a jak bedziesz nadal głodny monstera to wtedy w sam raz będzie gen jedyna część z 3dsa która uważam że jest średniawa to MH3U, jeśli będziesz chciał grać nadal to też możesz kupić, to nadal dobry MH tylko że ma wkurzającą walke pod wodą dzięki za tipa, myślałem że już niedługo będę sie pozbywał tej zbroi ale przy atak up L to chyba jednak przy niej zostane tylko troszke podbije defa

miałem pierwszego carta podczas walki z sową, wkurzająca bardziej niż w demie btw biegam caly czas w zbroi z bulldroma, za(pipi)iście wygląda i ma spoko skille (atak up S i adrenaline+1 niby bez szału ale jak na początek to dobre skille, większość zbroi początkowych pod względem skilli nie ma kompletnie żadnej wartości)

też sie kilka razy poparzyłem serem, ale mam wrażenie że ostatnio zmądrzeli i nie podgrzewają go aż tak jak kiedyś bo wszystkie drwale jakie jadłem tej zimy i ostatnio kilka dni temu nie miały sera rozgrzanego do płynności tylko troche mniej tak że nie parzyło

lecą jak szalone, narazie nie zacząłem ich wydawać na coś konkretnego tak żeby na bieżąco schodziły i mam ponad 70k

jest kilka wyjątków gdzie guild ma coś zmienione, ale to na zasadzie jak wcześniej było - w poprzednich częściach też niektóre bronie miały coś dodawane czasami, w tym wypadku właśnie lanca ma ten trzeci wolniejszy atak który zadaje 3 ciosy jednocześnie (dobre do elementalnych i statusowych lanc) albo np charg blade ma troche pozmieniane ataki wybuchowe względem mh4

guild style jest podstawowy i ma ciosy jak w mh4, wszystkie inne style mają pozmieniane ciosy, zwykle cos jest zabrane lub przeniesione na skok lub na użycie po uniuku w GS w adapt nie masz strong charga, czyli tego drugiego ładowania "od dołu"

jest już, ale jeszcze sporo informacji brakuje http://mhgen.kiranico.com/ żeby zjeść usiądź przy stole a nie gadaj z kucharzem

możesz walczyć w gymach, i wsadzić swoje poki do gyma by go broniły (póki masz poka w gymie to dostajesz codziennie bonusy, jeśli ktoś ci go rozwali wi wywali z gyma to koniec bonusów), bonusy to są zwykle rzeczy które można kupić za prawdziwą kase, możesz je dostać jeśli jesteś kierownikiem gyma i masz tam swego poka jednak ogólnie w obecnej chwili mało jest rzeczy do robienia

można, ale ja narazie skupiam sie na singlu, chociaż nie odmówie porobienia paru prostych questów w gildii co do styli guild - jest dobry jak sie lubi podstawowe ciosy broni które sie zna - jest dobry jeśli broń ma 2 fajne hunter artsy adept (ten testowałem najbardziej) wymaga sporo od gracza, ale w odpowiednich warunakch jest za(pipi)isty na maxa, a to warunki jakie trzeba spełnić 1 umieć robić uniki, bez tego odrazu mozna olać ten styl 2 używać go na odpowiednim przeciwniku (są przeciwnicy którzy dają mase okazji do uników a są tacy z którymi zwykle walczy się tak że nie trzeba robić uników przez ich ciosy, wtedy ten styl nie ma sensu) 3 broń jakiej sie używa - dwie kwestie: co broń traci? jeśli traci zbyt fajne ciosy to źle. dwa - co broń robi po skutecznym uniku - zwykle postać biegnie i może zadać jakiś specjalny cios, czasem te ciosy nie są zbyt skuteczne, a w dodatku trzeba jeszcze biec w odpowiednim kierunku, dlatego jak narazie młot jest cudowny bo on po uniku pozwala wejść w tryb lepszego ładowania, i ładując można dobiec do wroga kiedy sie chce, ale prawdopodobnie LBG i HBG też w tym trybie sie sprawdzą arieal (skoczny) myśle że ten styl ma sens tylko na wrogów którzy są wysocy i mają wysoko słabe punkty, albo co chwile latają. napewno nie ma sensu na niskich wrogów bo po wyskoku nawet nie trafimy dodatkowo broń - ma ogromne znacznie, niektóre bronie tracą zbyt dużo w walce naziemnej. z kolei np SA ma potencjał być najlepszą bronią do tego stylu bo zadaje 2 ciosy w locie, jeden na wybicu, więc zwykle chociaż jeden trafi charger ten styl zwykle sporo traci jeśli chodzi o ciosy, może sie sprawdzić tylko wtedy gdy utrata na danej broni jest mało znacząca a hunter artsy są bardzo dobre i skuteczne, wtedy może być fajnie w ogolnym rozrachunku ten tryb oceniam za najmniej przydatny, jest kilka wyjątków, ale w większości przypadków zbyt dużo sie traci a za mało zyskuje żeby był sens używania

tak, ilość dymków do pogadania jest strasznie duża drażni mnie też troche to że rzeczy ze starych gier, zwłaszcza jedynki prawie wcale nie zostały podrasowane, przest to w broniach, zbrojach, mapach, wioskach mamy rozbieżność w kwestii grafiki, raz tekstury są lepsze raz gorsze. bo nie chciało im sie podrasować starych i ujednolicić do równego poziomu. to mnie drażni o tym bardziej że lubie siedzieć w wiosce z MH1 bo jest cudowna muzyka, ale graficznie to miejsce wygląda biednie, zwłaszcza nasze mieszkanie, mimo nostalgii i cudownej muzyki boli mnie wizualna biedota tego mieszkanka ogolnie staram sie nie napieprzać na pałe grając po 10h dziennie, tylko dawkować sobie gre, nie chce zrobić takiego błędu jak w MHU4 gdy grałem tak dużo że w 2 miesiące nabiłem 480h i wszystko przeszedłem, chciał bym bardzo rozłożyć sobie tą przyjemność na dłuższy czas. dlatego nie gram bez przerwy obecnie robie 3*, sporo już zrobiłem, i spodziewam sie niedługo urgenta na 4* od początku grałem adept HH, teraz na 3* adept hammer, i moge powiedzieć że młot o wiele lepiej sie sprawdza w tym stylu. jest cudowny, gdy HH był średnio skuteczny. chociaż ogolnie adept style i jego skuteczność zależy od wielu rzeczy (min. skill, broń, przeciwnik, i inne) jak na razie jest łatwo ale zarazem widze że gram jak lamus, a mimo to jest łatwo. mam nadzieje że potem moj skill wróci do formy i poziom trudności też wróci do formy

jeśli broń ma możliwość dalszego rozwoju w coś innego to powinno to być odrazu widać, ewentualnie jako znaki zapytania, nie wydaje mi sie żeby to miało sie pojawić dopiero po uzyskaniu kluczowych materiałów pojawianie sie broni w sklepie do zrobienia od zera (z pominięciem wcześniejszej ścieżki rozwoju) zależy od zdobycia kluczowego materiału

nie, ktoś pytał na poprzedniej stronie czy CP zależy od lvl to napisalem

tak jak w MHp3 zrezygnowali ze sztucznych mnożników dmg i elem dmg w większości gier każda broń miała sztuczny mnożnik żeby zobrazować siłe broni dlatego np dobry sns miał 350dmg a równie dobry młot miał 1450dmg, w rzeczywistości bo zdjęciu mnożnika oba miał ok 200dmg podobnie z elemntalnym był mnożnik x10 więc jak broń miała 300 water to tak naprawde miała 30 więc jak masz sns 14ice to jest tak samo jak byś miał w MH4 140 ice, po prostu olali mnożenie x10 które było tylko wizualne w menu, w rzeczywistości broń miała 14 ice a nie 140 btw rzeczywiście na początku nasrali mase questów zbierackich, troche za dużo od 3* na szczęscie zaczyna sie już dużo questów z normalnymi dużymi potworami

czemu miał bym mieć problem? poprostu sie zdziwiłem co do CP ja mam 9lvl i ostatnio dosyć często spotykam poki co mają 100-150cp na starcie

oficjalnie? ktoś ostatnio coś pisałem że w polsce ma być w styczniu?