Yano

mozliwe ze ten temat byl tu poruszany ale znalazlem artykuł ktory brzmi bardzo niepokojącą http://pokazywarka.pl/9dd8mt/ czy to prawda? a jesli tak to czy sa jakies polskie serwisy ktore naprawiają to za sensowną cene? (podobno niektore usterki to pikuś ktory mozna zrobic w domu)

a ja walsnie przeszedlem noewgo metal sluga XX przyznam ze w porownaniu ze składanką 7 części to ten jest dosyc marny ;p tzn dosyc typowy metal slug, z kilkoma nowymi bajerami, przejscie zajelo mi 50 min czyli dosyc typowo, poziomow jest aż 7 , ale niestety wiekszosc jest bardzo podbnych tak na oko to 5 prawie takich samych - jakies szaro-bure kopalnie/jaskinie/ruiny, i 2 inne: wodospady i zimowy ogolnie wysztko takie malo kolorowe i bez polotu kilku nowych przecinikow, mieszanka starych z roznych czesci itp mozna jezdzic wielkim robotem, tyle ze to nie jest jakas mega atrakcja najwieksza roznica jest przerabany poziom trudnosci, caly czas padają strzały ze wszystkich stron na raz i ciezko tego unikac, zwykle metal slugi rpzechodze na okolo 15-20 continiue, a tym razem az 45 O_o chyba chcieli poziomem trudnosci odwrocic uwage od brzydkiego tła ;p serio od poczatku jest masakra ktora zwykle jest dopiero w final mission ogolnie jako fan metal sluga posawil bym tą część raczej pod koniec stawki nadal najlepsze dla mnie są 1 ms3 2 ms5 3 ms2/x jedynka jest troche "mała" bo byla pierwsza, 4 jest z(pipi)ana copy-pasta, a 6 tak jak XX ma brzydkie tła nie pasujące do reszty (chociaz i tak lepsze to niz ms4) EDIT: ta gra serio jest hardkorowa! prawie jak prinny! (jedyna roznica ze tu mozna brac continue) wczesniejsze metal slugi zaczynaly sie łatwo, a dopiero ostatnie misje mialy sporo elementow wymagajacych zrecznosci (5 rzeczy strzelajacych na raz z kazdej strony) , a nawet wtedy nie bylo tego az tak duzo, a teraz juz w 1 misji jest sporo rzeczy wyskakujacych ze wszystkich stron na raz, a czasem nawet tak ze nie ma czasu zareagowac, trzeba wiedziec ze wyskocza i walic granatami odrazu bo taranują (motory i samoloty)

akantor bow kiedys byl mega przepakowany, teraz jest bardzo słaby, dopiero jego rozwiniecie zaczyna sie robic sensowne (z odpowiednimi skillami) , ale mozna go ulepszyc dopiero po zabiciu ucamulbasa oprocz blacksmitha i jego ulepszenia (ktore da sie zrobic dopiero na hr8) , mozna pomyslec o młotku z khezu (robionym od zera albo z ulepszonym z khezu HH) , no inne bronie to wede uznania ;p potem najlepszy młot - z brązowej blangogi - ale jego ostateczna wersja wymaga przedmiotu z rajanga, wiec ulepszyc ja mozna dopiero na hr9 ze zbroją gorzej, ja zrobilem nową dopiero na hr8 po ostrym farmieniu volganosa co prawda inne grankowe zbroje mogą być troszke lepsze niz cenataur ale nie chcialo mi sie (pipi) z zabijaniem kogoś wiele razy dla zbroi;p wiec udało mi sie dopchac w cenataurze aż na hr8 i tam sklepać volganosa (wiele razy) i zrobilem z niego zbroje ktora starcza praktycznie na reszte gry (chociaz potem mozna zrobic kilka innych fajnych zeby miec na wymiane)

no to prawda, tylko na granku zdobedziesz rzeczy ulatwiajace granka ;p

jak bedziesz na granku zrob blacksmitha, a potem to juz co chcesz, albo trudna przeprawa z grankiem, ale powrot do o wiele latwiejszych questow (dzieki nowej broni) na hr6 albo u kota

warto też go zatruć, trucizna zabiera mu okolo 500hp wiec jesli sie uda 2 razy zatruc to jest wielkie ułatwienie

oj tak łuk jest o wiele lepszy, młotem bezpiecznie mozna walic tylko w skrzydła a to dosyc powolna i upierdliwa technika z łuku mozna naparzac prawie caly czas, tylko trzeba stać w zobku ogolnie jak strzela to biegaj raz na lewo raz na prawo, to skroci czas jego odwracania i zwiekszy czestotliwosc strzelania, a gdy strzela odsłania brzuch , tylko stoj na tyle z boku zeby byc gotowym podbiec troche w strone skrzydła jak by ział na boki w sumie mi pdoczas walki znim przeszkadzają tylko raptory i rembory, one potrafia strasznie wkurzac i powodowac zgodny, gdy grav jest sam to prawie wcale nie stwarza zagrozenia aha i dla ułatwiena mozesz go uspić zbombardowac mu brzuch, a potem jeszcze w pułapke i tez puscic bombe, to przyspieszy rozwalenie brzucha, a zarazem jego dobicie

google wprowadzilo nowa wyszukiwarke, tym razem wyszukuje po zdjęciach ;D narazie działa dosyc średnio (zwłaszcza pewnie w polsce) , ale potencjał jest spory http://www.google.com/mobile/goggles/#landmark

tak, jakos nigdy nie zrobilem zbroi z evade;p zabardzo lubie artisana ;p a pozatym nawet z evade+2 zwykle sa inne łatwiejsze sposoby na unikniecie ciosu niz probu turlania sie przy przeciwniku

mi sie czasem udaje przetoczyc przez fireballa rathian ;p ale robie to tylko wtedy gdy nie mam innego wyboru jak wstaje i leci na mnie fireball to lepiej przetoczyc sie w jej kierunku i liczyc na niewidzialnosc niz probowac turlać na boki

no ten atak wkurza ;p ale nie jest az tak zle, ogolnie uciekac mozna na obie strony i lepiej trzymac sie troche z boku (i tak łatwiej wtedy strzelac w brzuch niż od prozdu) tam gdzie ten laser sie konczy przestaje działać, tzn jest jeszcze widok ale juz nie zabija, wiec rzeczywiscie turlanie sie w jego lewo czesto ratuej zycie, ale ja osobiscie zwykle uciekam w jego prawo i turlam sie zanim jeszcze zacznie strzelac (jak sie napina) ogolnie da sie zniesc, dopoki raptorki nie rpzeszkadzaja swoja droga czarny potrafi czasem strzelac 10 razy pod rząd wiec bardzo wygodnei sie wtedy strzela z łuku, lepsze to niż ciągłe bieganie na wszystkie strony (a tak robi szary)

młotem i tak w glowie rzeczywiscie, ale jakos dluzej to trwa ;p btw te rysnki są dosyc słabe i potrafia skłamac, w dodatku dotyczą freedom2 a nie unite, a niektore rzeczy sie znacznie zmieniły btw rathian to samica

HGE juz nie jest wymagany na graviosa, teraz da sie w ostatniej chwili zrobić uskok (w sytuacji gdy najpierw krzyczy a potem odrazu strzela laserem), oczywiscie bezpieczniej jest mieć , ale jednak da sie przeżyc bez tego, kiedys sie prawie nie dalo;p niestety w unite pojawila sie tez inna zmiana silver i gold słabiej obrywaja po glowie niz kiedys, walka jest dluzsza niz w 2f , ale w sumie liver jest latwiejszy bo częściej lata a rzadziej biega , a w koncu najlepiej go walic jak ląduje

tak hr7 to grank bedziesz mogl ulepszyc onslaughta dosyc latwo, chyba same itemy z farmy wystarczą (i ewentualnie zbiercatwo i kopalnia na mapkach, bez walki z kims trudnym) zbroje tez beda nowe, ale tu juz nie bedzie tak cudownie, tzn nie zrobisz raczej odrazu zbroi grankowej z artisanem , wiec lepiej zostac w cenataurze btw jak chcesz zabic black graviosa?

ja juz wyszedlem do przodu - mowie ze nie opyla sie meczyc z diablosem bo inne młoty są lepsze i łatwiejsze do zrobienia ;p jak sam widzisz "jak (pipi) go zabic" ... no wlasnie nie jest latwo dlatego zastanow sie czy serio cchesz sie tak zamęczać ;p moze lepiej zrobić szybko questy na urgenta, wejsc na grank i zrobic szybko ulepszenie onslaughta :> łatwiejsze to niż zabijanie 10 razy diablosa ;p btw na diablosa jest kilka sobosobow młotem jak juz musisz to wal po nogach a jak sie przewroci to po ogonie, ale to rzeczywiscie marny sposob GSem lub LSem po ogonie (to najsłabszy punkt, i to jedyne bronie ktore dosiegają) , ale to tez sredni sposob bo zwykle jest czas na 1-2 ciosy tylko niektorzy walą DSami po nogach i po ogonie (jak sie przewroci) ja kiedys duzo sie męczylem gunlancą - bralem taka ktora ma jak najsilniejsze strzały i caly czas strzelałem w niego , bo strzelanie zadaje zawsze tyle samo, nie trzeba celować w ogon (innymi broniami wypada celowac w ogon), pozatym strzały z lancy łatwo rozwalają rogi ktore sa potrzebne bardzo , innymi broniami okropnie sie rozwala rogi ;p no i jeszcze boguny albo łuki- obie opcje są calkiem spoko, tylko trzeba uwazac zeby nie oberwać (podczas rage trzeba chować broń zeby byc gotowym na ucieczke szczupakiem bo zwykle odturlanie nie działa bo skręca podczas szarży) no i jak juz masz jakas bron strzelecką to pięknie moża napieprzać w ogon , bowgunem najlepiej uzywac scatter, (2 i 3 miejsce to normal i ewentualnie pierce ale tylko od tyłu a nie z boku ) a z łuku "normal" , tez wszystko w ogon oczywiscie (chociaz trzeba tez jakos rogi rozwalic) w sumie walka na odległosc jest calkiem łatwa, ale trzeba uważać bardzo

troche sie nie opyla robic chaos brokera, duzo roboty z diablosem a potem ten młot nie bedzie juz taki dobry tzn bedzie prawie najlepszy, ale okropnie trudny do zrobienia, w dodatku dopiero na koncu granku , a i tak bedziesz musiał zatłuc duzo diablosów jesli chcesz zrobic najlepszego GSa w grze, wiec robienie tez młota juz daje sporo męczarnie z diablosami ;p najlepsze młoty na granku: 1 magtnitude -z brązowej blangogi, robi sie dosyc latwo i jest najlepszy (jedyny problem to kawaek z rajanga;p) 2 khezu thunder hammer - jest dobry na tych co są podatni na thunder, i sam w sobie tez bardzo silny, i robi sie dosyc łatwo 3 diablos hammer - dobry, ale strasznie trudno sie go robi.. 4 ucamulbas hammer - ma cholernie duzo dmg, ale słabszą ostrosc i -30% krytyka, wiec w sumie wychodzi tak wlasnie na okolo 4 miejscu, ale fajnie wyglada ;p

na farmie ale na hr6 są strasznie rzadkie, dopiero potem bedzie ich sporo ewentuualnie w forest and hills w piewszej lokacji (tej po wyjsciu z bazy) i w ostaniej (tam gdzie koty maja swoje domki, za drzewem mozna lapac robaki)

młotkow na hr6 jest sporo , zależy jak dlugo tam zabawisz, bo ja poszedlem szybko do hr7 i tam dopakowalem w komsos onslaughta ale jesli zamierzesz dlugo sie bawic na hr6 to mozeszz robic jakis lepszy mlotek, tyle ze to masa roboty (np ten z diablosa) zbroja z cenataura jest dobra nadal, nawet na granku bedzie musiala wystarczyc na poczatek ;p oczywiscie jak chcesz sie bawic to mozesz robic inne zbroje i bronie, ale pamietaj ze jak wejdziesz na grank to staną sie nagle słabiutkie i szybko bedziesz musial robic cos nowego g-rankowego

ja też sie musze zgodzic, zapewne nie każdy tak ma ale ja osobiscie zwracam ogromną uwage na wszystkie dzwięki, zarowno muzyke, głosy postacui jak i dzwięki , i jesli ktores z tych zagadnieni kuleje to czesto mi obrzydza cała gre (pamietam jak zawiodłem sie marvel vs capcom na psx , dzwięki uderzeń były tak marne ze nie moglem w to grać) , a niestety polski język jest dla mnie wielkim uszczerbkiem na klimacie, po pierwsze aktorzy zwykle maja zle dobreane głosy i przesadnie sie wysilają (ale to da sie jeszcze ominąć jesli sie dobierze dobrych) ale co gorsza sam polski język psuje klimat takiej produkcji jak GOW (tego sie juz nie da ominac) zapewne są ludzie ktorzy wolą porpsotu miec latwe rozumienie i szpan ze gra po polsku jest, dla mnie to zabija całą gre, zwłaszcza taką ponura i brutalną jak gow (bo polskie głosy w komediach animowanych zwykle są calkiem ok, a niektore nawet za(pipi)iste - np boberek jako król lemur z madagaskaru) kolejny problem to polska odmiana już samo słowo "kratosieeee" brzmi jakoś nędznie - ktratosie! - tak? czego sobie życzysz zeusie? - pragne cie poinformować iż zaraz zgniesz - mylisz sie zeusie - nie myle sie kratosie blah xD edit: a to co widac na polskiej wersji trailera , podbno głos lindy "los przywiódł mnie aż tu" jakos tez dziwnei brzmi, zwlaszcza koncowka , wydaje sie ze lepiej by bylo "tutaj" bo krotkie "tu" powoduje ze zdanie urywa sie nagle najbardziej mnie dziwią osoby ktore znają dobrze angielski a podniecają sie wersjami PL , czemu tak? czy to jakis wielki patriotyzm?

japonczycy zrobili muzeum MH3 xDDD wariaci ;p zazdroszcze im na filmiku widac kawalki muzeum i pare "eksponatów" i filmik pokazuajcy potwory z mh3

dobra wiadomosc - mh3 nie bedzie uzywał friend codów, wiec bedzie mozna grac z kazdym kto aktualnie gra, a nie tylko z ludzmi ktorych kod mamy niektorzy mowia ze i tak nie beda grac z obcymi , ale uwierzcie mi - lepiej jest miec mozliwosc pogrania z kimkolwiek niz czekac zawsze na znajomego, nie mowiac juz o tym ze mozna spotkac fajnych ludzi z ktorymi sie potem dlugo gra (mialem tak zarowno na ps2 i psp: dosyc szybko poznalem grupke ludzi z ktorymi potem gralem dlugi czas, bylo to mozliwe dzieki spotykaniu obcych w grze. oczywiscie grupa fajnych ludzi moze sie powiekszac dzieki temu majac masa takich znajomych mamy pewnosc ze prawie zawsze jak wejdziemy to bedzie z kim pograc) a friendcody powodowaly by polaczenie tylko z konkretnymi ludzmi ktorych kod wpiszemy, wiec sraka (wymienianie sie kodami tutaj albo na minegarde tylko polowiecznie rozwiazuje ten problem)

swoją drogą to trzesneli niezły spoiler dając te cytaty Nie zostawiaj mnie znowu, Kratosie! Spartiata nigdy nie dotyka ziemi plecami. Prawda bracie? tutaj sytuacja jest mniej oczywista ale tez sie mozna czegos domyslić, raczej nie chodzi o prawdziwego brata, ale o jakiegoś kompana ogolnie widac ze nie zamierzaja dać polakowi zadnej znaczacej roli (zwlaszcza mam na mysli tego "nie zostawiaj mnie" ;p

nie ma bomber potrzbuje tylko defa zeby nie zdychac zbytnio od własnych bomb

tekken 6 (to tak w ramach szyderstwa ze w 1 poscie jest podany SF4 ;p)

żyjemy w kulturze w której nawet kosmici i zwierzęta mowią po angielsku