
Treść opublikowana przez Yano
-
Chipsy
Mam na mysli konkretnie te czosnkowe. Większość chipsow smakuje jak niewiadomo co a te czosnkowe świetnie oddaja smak czosnku
- You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
-
Chipsy
kiedyś o nich pisałem, rzeczywiście bardzo dobre, o wyrazistym i konkretnym smaku
-
Monster Hunter X (Generations)
ostatnie dwie bronie HBG - jego super atak potrafi niszczyć elementy otoczenia łuk za pare dni powinny sie pojawić kolejne filmy omawiające nowe style itp
- Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
powinien planować do przodu, ale serio myślisz że ok 96-97 roku gdy produkował mgs1 miał już plany na mgs4? kojima to nie ubisoft któy produkuje 3 assaisny jednoczesnie i ma plany na 20 kolejnych
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
uwaga spoilery na temat mgs, głownie mgs 3 i PW w tym filmiku co dałeś linka jest wyraźnie powiedziane "gdy ludzki mózg zostaje uszkodzony to jego inne obszary przejmują ważne funkcje, w AI musiało sie stać coś podobnego" - i to uważam jest dosyć niezłe wyjasnienie, nap podstawie faktów na temat mózgu. może były tam jeszcze rzucone teksty o sercu czy duszy ale wszyscy wiemy że przez wiele setek lat ludzie myśleli że "pomyślunek" siedzi w sercu albo duszy a nie w mózgu, więc ja to odbieram jako przenośnie która ma dać "ładny obrazek" całości. gdy tymczasem w rzeczywistości uszkodzone AI zdołało się zregenerować przenosząc procesy do działających elementów i podjąc decyzję o auto drestrukcji by zapobiec katastrofie, a jak wiemy the boss była dobra i wypełniała misję (w mga3), więc PW pod kontrolą AI na bazie the boss też mógł podjąć pozytywną decyzję, żeby nie wyjść drugi raz na "tego złego"
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
banasi ja tego tak nie odebrałem w wielkim skrócie napisze - fabuła mgsów miałą swoje luki i wady, nie wszystko mi sie podobało. ale nie posunął bym sie do stwierdzenia że była beznadziejna tylko tyle. ja nie jestem fanbojem, nie mam zamiaru bronić wszystkiego bo sam widzę wady ale jednak w ogólnym rozrachunku było ok. kojima i tak musiał stawać na głowie żeby wyjaśnić rzeczy z jednej gry w drugiej grze która wyszła kilka lat później. ogólnie uważam że sie wybronił. mimo że wiele było dziur (ale jak ktoś wyżej napisał - mieliśmy w mgs3 jednostke mocno magicznych bossów. więc czepianie się vampa jest troche chybione. nieważne czy vamp był magiczny czy miał super nano-maszyny, bo w całym mgsie przewijały się dziwaczne postacie. a to że vamp potrafił przyszpilić do ziemi cień przeciwnika? to pikuś. byly w tej serii znacznie dziwniejsze sprawy podsumowując - uważam że do tej pory seria jakoś tam się wybroniła i że mgs4 całkiem nieźle sobie poradził z odpowiedzią na wiele pytań. ale to nie ma aż takiego znaczenia bo mgs5 dzieje się wcześniej - tutaj nie trzeba pisać wyjaśnień zwięczających serię. a sam gameplay w mgs5 (patrząc po GZ) zapowiada się cudownie i za(pipi)iście, i pewnie będzie 100 razy lepszy niż gameplay wszystkich poprzednich części razem wziętych dlatego ja sie jaram mocno 1 BB - moj ulubiony "snake" 2 gameplay świetny 3 ogrom gry też świetny dlatego naprawde mocno jaram się mgs5, niezależnie od mojej oceny poprzednich częsci
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
cotai - ja tylko napisze w skrócie - jasne było nanomachines x100 , gadali o tym cały czas i większość aspektów tym wytłumaczyli, ale czy to jest aż tak wielki problem? przyznam że mi wyjaśnienie wielu fabularnych pytań w mgs4 przypadło do gustu, a przynajmniej w większości. - vamp - był wampem z powodu nanomaszyn - jednak wole takie wyjaśnienie - że nanomaszyny go leczyły i trzymaly przy życiu niż wyjaśnienie w stylu "vamp jest magicznym wampirem i może go zabić tylko kołek w serce albo czosnek" - serio wole wyjaśnienie z nanomaszynami - ocelot - to że sam za pomocą hipnozy i nanomaszyn wprowadził się w trans udający liquida - też uważam za całkiem niezłe rozwiązanie, lepsze niż to że przeszczepiona ręka w magiczny sposób opętała człowieka więc te 2 kwestie uważam za udane, i lepsze niż gdyby miała to tłumaczyć magia zresztą pytanie do hejterów - hejtujecie nanaomaszyny jako wytłumaczenie, czy serio byście woleli żeby wytłumaczeniem była magia? bo ja bym nie wolał jeszcze małe nawiązanie do duszy AI z peace walkera - ja tego nie traktowałem jako duszę tylko jako rozwinięte AI - czyli to że AI zbudowane na bazie the boss miało swój tok myślenia, to nie była dusza, poprostu sztuczna inteligencja pomyślała o swoim własnym "życiu" i celu. i uznała że lepiej sie utopić. tu nie chodzi o dusze, tu chodzi o coś co przewija się w wielu grach i filmach - czyli to że sztuczna inteligencja zaczyna myśleć samodzielnie. ten element jest często wykorzystany, chociazby w avengersach - robot ultron został "złym", ale w peace walkerze AI zbudowane na bazie the boss postanowiło jednak obrać droge dobra a nie zła, czy to aż tak dziwne? i to nie ma żadnego ziązku z duszą - poprostu sztuczna inteligencja postanowiła się zniszczyć wiedząc że w przeciwnym razie może dokonać masowego zniszczania ludzkości albo planety powtarzam - nie uważam że fabuła jest cudowna, ale uważam że nieźle sie broni, i nieźle wyjaśnia wszelkie pytania. trzeba też pamiętać że kojima robiąc mgs2 około 2001 roku nie mógł przwidzieć co sie będzie działo w mgs4 wiele lat później - jakoś to spróbował zebrać do kupy. nie wszystko mu sie udało, ale uważam że jest sporo sensu w tym całym wyjaśnieniu i podsumowaniu fabuły w mgs4
-
Sosy
to sporo zależy od tolerancji i upodobań mnie te sosy co mają kilkaset tysięcy też mocno palą, gdy jem danie upiększone takim sosem to zastanawiam się nad sensem istnienia i "po co ja tyle tego sosu dodałem???" ale i tak jest fajnie, a za jakiś czas znwou mam wielką ochotę na coś przesadnie ostrego są osoby które nie tolerują nawet jalapeno no i to ich sprawa, jak nie lubią ostrego to spoko, ja sie z nich nie śmieje ani nie wyzywam od cieniasów. wiadomo że są różne gusta. ból jaki sprawia ostre jedzenie nie każdego może kręcić, podobno to że niektórzy lubią ten ból wynika z tego że organizm wydziela endorfiny żeby go załagodzić, może u niektórych to nie działa. u mnie najwyraźniej działa bo często mam ochotę na coś mega ostrego, i wiem że np wrzucenie do gara jednej papryczki albo kilku kropel sosu wystarczy, ale odzywa sie we mnie jakiś demon i wrzucam kilka papryczek albo kilka łyżek sosu - oczywiście pali jak cholera, ale po jakimś czasie wracam po więcej
-
Sosy
no jak mają 1 milion to napewno są mocne ale to prawda - sosy są często dosyć zawodne bo oprócz ostrości mają też swój specyficzny smak i często ten smak nie jest zbyt dobry i potrafi zepsuć smak potrawy
-
You Can't Come #13: tylko z paszportem szczepien
najwyraźniej nie wypuścili go już z tej rozmowy kwalifikacyjnej. czyżby startował do konami? oni podobno traktują pracowników jak niewolników. vellius może teraz siedzieć w lochu i programować mgs6 bez pomocy kojimy a na serio - Vellius daj znać czy żyjesz, robimy coś w ten weekend?
-
Sosy
na ostrej kuchni dają ostrość 10++/10 to oznacza że jest dosyć ostry chociaż z tego co pamiętam kupiłem kiedyś sos który miał 10++++/10, i akurat on miał też podaną ostrość w znacznie bardziej miarodajnej skali scolevilsa, i było to ok 800.000 więc zakłądam że ten sos powyżej ma ok 400.000-600.000 w skali scolevila co jest napewno morderczym wynikiem dla każdego "laika" popularne jalapenio i tabasco ma ok 3000-8000 w skali scolevila więc 8k a 800k to jest znacząca różnica w ogole gekon polecam sklep ostra kichnia http://www.ostrakuchnia.pl/component/option,com_frontpage/Itemid,1/ mają wszelakie ostre rzeczy, zarówno te typowe co można kupić w sklepach jak i mocarne powyżej miliona w skali scolevilla sam tam kupowałem kilka razy sosy, jednak już dawno temu, jednak w końcu musze kupić znowu coś fajnego widze że mnie uprzedzili w odpowiedzi;p tylko że trzeba pamiętać że ten sos ma też inne skłądniki, i nie wiadomo ile procent jest tej mega ostrej carocilna riper a ile pozostałych rzeczy. tak jak napisałem wyżej wnioskuje po "10++" że ma ok 500.000 w skali scolevilla co oczywiście jest morderczą ilością, ale są sosy co mają 2mln xd
-
Pizza
z tego co pamiętam w zeszłym roku na jesieni zamówiłem sobie do pracy bo nie miałem co jeść ani jak wyjść. w smaku do przeżycia, typowa słaba pizza. jednak pare godzin po jej zjedzeniu prawie sie porzygałem, dlatego jednak nie polecam
-
Pizza
no mnie po ostrym też boli dupa ale nie mam z tego powodu bólu dupy xD
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Mi sie wydaje ze zamiast upagadeu to bedzie "ratunkowy fulton" stosowany tylko na własnych rannych wojakach do uzytku w bazie gdy ktos nas najechal
-
Monster Hunter X (Generations)
kolejne bronie LBG i kijek w kijku mało nowości za to super atak LGB strasznie mi sie spodobał, połączenie bardzo dalekiego uniku z pozostawieniem "bomby" w miejscu z którego uciekamy no i jeszcze jak zwykle te same filmy z angielskim komentarzem
-
Pizza
jest jedna metoda nie no serio, troche poboli, co to za problem? jak sie je to też boli i o to przecież chodzi
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
ale ty jesteś daremny, przecież to nie ja napisałem że na fabułe marudzą ci co jej nie rozumieją odwal sie też mi sie to niezbyt podoba, ale zakładam że jest to tylko i wyłącznie ułatwienie żeby można było skutecznie ratować swoje wojsko bez ryzyka zestrzelania balonu, ale mogli to roziwązać inaczej wizualnie - zamiast jakiegoś magicznego portalu mogli zrobic tak że gdy ratujemy swojego zioma to balon odrazu wystrzliwuje do góry i nie da sie go zestrzelić i tyle
-
Pizza
moj kuzyn był we włoszech (w sumie ja też byłem ponad 15 lat temu ale pizzy nie jadłem) i kuzyn mówił że jadł prawdziwie wloską pizze - wyglądała jak kupa mniejwiecej tak czyli placek z luźno rzuconym serem, i sosem, i praktycznie bez inntych składników mówił że jak na nasze polskie standardy pizza wyglądała jak ochłap za 5zł, ale mimo to była pyszna. żadnego sosu czosnkowego nie dodawali jedno jest pewne - polska pizza, albo amerykańska pizza to zupełnie coś innego niż prawdziwa włoska pizza. my chcemy żeby było nawalone pod sufit składników, gdy włosi idą w prostotę, ale zarazem używają dobrych składników i ogolnie pizza jest pyszna mimo że prosta
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
mimo wszystko proszę o konkrety pare miesięcy temu robiłem maraton mgs i nie pamiętam jakichś ogromnych błędów w scenariuszu
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
ooooooooooooooo! no bez przeady! cotai - wytłumacz się jeśli łaska mgs4 - to było wyjaśnienie i zakończenie fabuły solida. miało swoje minusy ale jednak trzymało poziom mgs PW - to był zalążek fabuły BB po wydarzeniach z mgs3. sama gra była schematyczna, a fabuła pokazana w animowanych komiksach (które uważam za średnie), ale jednak to był niezły pomost między mgs3 a mgs5 dlatego cotai - zadaje pytanie - o co chodzi z tą skopaną fabułą w 4 i PW? serio pytam o co chodzi. powiem że fabuła napewno nie była idealna, ale zeby pisać że jest skopana? jeśli można prosić to napisz co masz na myśli
-
Pizza
możesz smarować swoją pizze gunwem, tylko mojej nie smaruj, bardzo cie prosze są dwie opcje 1 każdy je pizze tak jak mu smakuje 2 jest jednak jakaś pierwotna wersja pizzy która ma swoje zasady - i według tych zasad polewanie pizzy keczupem albo sosem czosnkowym to jest zwykłe bluźnierstwo jednak wiem że nie żyjemy we włoszech i zwykle nie jemy prawdziwej włoskiej pizzy, dlatego dopuszczalne są pewne dodatki jednak trudno zaprzeczyć że takie coś jak pizza da grasso która jest tak (pipi)owa że po jej zjedzeniu mamy albo (pipi)zke albo bełtanie, dodaje gratis "sosy" z czego większość tego sosu to są jakieś zlewki kilkudniowe z poprzednich klientów i ten sos czosnkowy ma zabić smak pizzy która smakuje jak gunwo
-
Pizza
nie nie, smarowanie pizzy sosem czosnkowym by zabić jej smak to zupełnie co innego niż dodanie do pizzy troche czonsku w ogole wszelkie źródła podają że smarowanie pizzy sosem pomidorowym (keczupem) albo czosnkowym (dodawanym w wielu pizzeriach) to jest profanacja i zabijanie pizzy
-
X-Men Cinematic Universe
no ja mam nadzieje że to będzie jak ten nieocenzurowany trailer, bo inaczej lipa w sumie po co produkują ugrzeczniony trailer? a btw jak by ktoś szukał piosenki z fragmentu gdy deadpool rysuje obrazek to jest piosenka salt'n'pepa, kiedyś tego słuchałem (z 18 lat temu) żeńska kapela rapowa z wczesnych lat 90