-
Postów
510 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Arek_
-
ORYGINALNA GRA BEZ PUDEŁKA/KSIĄŻECZKI, W OPAKOWANIU ZASTĘPCZYM
Arek_ odpowiedział(a) na Scorp1on temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
Wersje promocyjne oczywiście są rozdawane za darmo, ale obdarowani (ciekawe kto? chyba tylko redaktorzy) mają zwyczaj to sprzedawać. Nie no jasne, jesli robi to na wieksza skale przed premiera to na pewno polamaly sie pudelka wypadajac z tira Znowu te sugestie z kradzieżami tirów. Głupota, nie ma mowy, jakby ukradli tira to by mieli gry w pudełkach z instrukcjami, wyrzucanie tego to byłby bezsens, bo gry są identyczne, a bardziej podejrzana i dużo tańsza w sprzedaży jest ta bez pudełka, ponadto ilość sztuk była śmieszna jak na tira, niby ukradli z 10 tirów, a w każdym po 5-10płyt? Ze sklepów też nie ukradli, bo sklepy miały to (w pudełkach) najwyżej w magazynie przed premierą. A tylko z półki ma sens kraść płytę, bo pudełko ma pasek magnetyczny. Z dwóch postów wnoszę, że chodzi tu zaledwie o to, że to było przed premierą. -
He, he to już wiadomo skąd ta fałszywa wiadomość Nie wszystkie, ale tylko i wyłącznie Fuji, wiem bo jeżdżę wszystko. Lotny start oznacza brak karamboli na starcie, a na początku zwykle są spece z np.PP500-650, którzy wypadają od razu i potem można jechać.
-
ORYGINALNA GRA BEZ PUDEŁKA/KSIĄŻECZKI, W OPAKOWANIU ZASTĘPCZYM
Arek_ odpowiedział(a) na Scorp1on temat w Xbox360 - Hardware, Software, Scena Xbox
I co dalej? Komuś następnemu coś zrobili? Szczególnie jak np. już nie ma gry? Trudno mówić o działaniu w dobrej wierze, gdy kupujesz grę w kopercie (na dodatek mnóstwo takich rozprowadzano jeszcze przed premierą). Poza tym jeśli rzecz pochodziła z kradzieży etc., to muszą minąć trzy lata zanim uzyskasz jej własność. Łatwo mówić o dobrej wierze, skąd niby redakcje czasopism mają te recenzje gier przed premierą? Po prostu redakcje dostają płyty przed premierą, czasem są to wersje specjalne na specjalne wersje konsol, ale często normalne. Ponadto są też masowo rozdawane wersje promocyjne, wszystkie te płyty są bez pudełek i instrukcji, a potem obdarowani to sprzedają. -
Sunset Reverse TVR Speed 12 U999, pojechał z 50okr. więc jak po 1000 zrobisz 1.12.9 będzie dobrze. Oto Forza jakiej nie znacie (wprost z przygotowań do prestiżowego CGS, gdzie grają o dużą kasę najlepsi, jak GEL, wkrótce Cam i Picaso): http://www.noobflicks.com/watch/762/cgs_tracks_-_wallrides_ Mój angielski nie jest wystarczająco dobry i reguły się zmieniają, więc nie wiem co z tego zostanie, oby nic. BTW.Eurosport będzie transmitować zawody CGS! Co świadczy o gigantycznej randze zawodów. http://gry.wp.pl/filtr;0,0;x;nowinki,10,38...mywtcZDoui8A%3D
-
1.To se pooooczekasz Polyphony nigdy nie da tego, bo GT to gra dla mas (jak niemal każda), a nie dla hardcorowów i prawie nikt realnych zniszczeń nie łyknie. Jeden mały błąd i koniec. 2.Tak, ja zmieniłem sobie ASM na on i TCS-a na 10/10 tuż przed metą i w tabeli to jest. 3.Czyt.manual. Są tam dwa typy połączeń: -wszyscy dołączają do hosta, jak host-świnia się rozłączy to koniec wyścigu -albo wszyscy łączą się ze wszystkimi i jak się ktoś rozłączy (niby-host) to nie problem, nawet jak się wszyscy quitterzy=cheaterzy rozłączą to dojedziesz sam (w Burn.3) To idź jeszcze raz do niego na 10godz i podobnie Emet ale do kolegi z FM2, wtedy da się obiektywnie oceniać. Też po testach Suzuki Cappuccino wszystkiego w tym pro i standard, nie zauważyłem dużej różnicy (1%, 1sek na 100sek). Gdy zrobiłem nowe testy z Mine's BNR to różnica była ogromna (m.in.4% i potężne poślizgi). Nie przechodziłaby, skorzystaliby z cheatów, savegame editora lub skopiowaliby save-a na drugie konto. Ponadto nie każdy to baran czy HIV co to lubi się rozpychać, to są gracze a nie kierowcy PRO i nie jeżdżą tak precyzyjnie, często źle ocenią drogę hamowania czy wpadną w poślizg, replay z kamery sprawcy wyjaśnia czy było to celowo czy to błąd. Zgadza się i nie, bo w PGR4 wrzuca do graczy o podobnym TrueSkillu, więc większość przepychaczy zostaje na lamerskim poziomie i naparza podobnych. W GT5P rywale to całkowita loteria i np.skrajnie irytujące jest jak baran który właśnie się rozłączył (szczególnie jako host) zostaje hostem i wiadomo, że zrobi to znowu.
-
No właśnie Ale za to można robić jaja, tuż przed metą włączasz ASM i TCS na 10/10 i wszyscy Cię naśladują, wkurzając się, że jesteś cheater, bo tak szybko z TCS 10/10 się nie da Też się tego obawiam i wszystko wskazuje na to, że to prawda. Ja gram do czasu ukazania się GTA4 i do widzenia GT5P (może wieczorami popykam online). Póki co gram online w wyścigach na PRO PP700 zmieniając trasy jak rękawiczki, ale już to się nudzi bo quitterzy = cheaterzy to paranoja. O ile ktoś quittuje sobie szkodząc (np. w Forza2 łapiąc ostatnie 8-me miejsce zamiast 3-cie) to z trudem to akceptuję, ale np. wczoraj (i zwykle) 10 wyścigów, 3 razy na mecie. Quitterzy powinni mieć bana na 20minut (wcześniej by ukończyli wyścig, niż dostali do następnego po banie) a potem na 1 dzień, a hostujący od razu na dzień. Mało tego w GT5P jest wbudowany system z Burnouta i Forzy (patrz w manualu) eliminujący problem, ale go nie używają bazując na hostach.
-
A jak pobrać patche? Da się gdzieś? Pytam się, bo np. jakiś cheater być może może ściągnąć pierwszego patcha do Forzy2 i cheatować przy pomocy AWD glitcha (co prawda nie online, ale zawsze np.cykając fotkę).
-
Na kierownicy. Najlepsi robią to na kierownicy, choć niektórzy jej nie mają i ostatnio iPicaso się wkurzył wyzywając klan V12 (z BackONE-m na kierownicy) od małp, no i zrobił najlepszy wynik na padzie, ale wkurzał się, że jeśli on robi 1:12.4 na padzie to oni są małpami jak nie zejdą na 1:11 na kierownicy , no i nie zeszli a on w końcu zszedł na 1:11.93 na padzie. Czyli tak i tak się da, znaczenie ma to może dla z 50 na milion graczy którzy są w stanie pojechać perfekcyjnie.
-
Pojawiło się nowe PSX Extreme i recenzja GT5P Losera. Oto jego rady: -ścinaj zakręty - w większości zakrętów można to robić jadąc bezczelnie po trawie... -odbijanie od band ... ułatwia grę. ... atakuj pod małym kątem i trzymając gaz w podłodze... Biedak zapomniał chyba o: -wal w rywali jak w bęben, dzięki temu wylądują na poboczu i ich wyprzedzisz, zaś online rób to ostrożniej bo samochód może zamienić się w ducha, ale i to ma zalety bo można minąć kilku rywali przenikając przez nich. A tutaj HIV i nowa Toca: -będzie można ... naparzać się między sobą, rozpychać w zakrętach i hamować na sobie (vide PGR4)... ale i ... namęczyć, gdy host ustawi realistyczne zniszczenia... "Rada" dla HIV-a: e tam, po co się męczyć, tak jak klan UFC na turnieju w FM2 atakować wszystkich na chama, w efekcie wszyscy będą mieli zdemolowane bryki i będą się bali zbliżyć No pięknie, pięknie, żeby takie praktyki promować??? Co innego walić w bandy w GT123 (co nie było karane), nawet ktoś może się nie zgodzić ze mną, że dawniej to nie było cheatowanie, a teraz jest (bo to wykorzystywanie glitcha w systemie kar), jednak jak można takie coś polecać? Nawet waląc w bandy nienawidziłem tego i próbowałem przekonać Gamerę by to było zakazane na turniejach. A tu to polecają. Ponadto gdzie ten Loser się dopatrzył tego cięcia zakrętów po trawie? Kary są takie, że tylko na jednym na Suzuce daje to zysk, ale nie w Time Trial (od razu niezaliczony czas okr.) Zaś sprawa dirty vs clean drivers (i no LB cars) najbardziej rujnowała mi FM2. Nie ma nic bardziej irytującego niż paranoiczni clean drivers i jazda 2:07 za lamerem, gdy mogę poniżej 2min, a gdy popełni błąd i przy wyprzedzaniu go puknę z winy jego blokowania to od razu awantura i odwet. Już ciekawiej gra się z dirty drivers, mimo że chwilowa irytacja jest ogromna, przynajmniej minę go i mogę uciekać kręcąć rekordy (a nie jechać jak ślimak). W GT5P liczą się dla mnie takie reguły: -nie wolno nikogo uderzać celowo i blokować (chyba że składając się do zakrętu) Przy wyprzedzaniu wchodzę w tunel aerodynamiczny, wyskakuję od wewnętrznej i wyprzedzam na dohamowaniu (nie wolno wyhamowywać na rywalu). Jeśli ktoś mi będzie złośliwie blokował drogę to będzie zderzenie z jego winy.
-
Dawniej on (i kilku innych) to robił na PP500 i PP650. Niektórzy sądzą, że to hexeditor save-a, być może PP jest tam zapisane i sobie zmienił sztucznie, jednak to jest liczone na bieżąco więc być może jakoś edytuje pamięć konsoli (jak w PSX Action Replay). A co do zmian to teraz rządzi komercha, czyli chamsko lansowany (pewnie za kupę kasy od Nissana, m.in fimiki w GT TV) GT-R i niecierpię tej bryki. Lotusem jeździło się fajnie, a ten GT-R jest mało sterowny, silnie podsterowny, rwie się na boki jak głupi. Pierwszy zakręt na Daytona Road to koszmar jadąc GT-R (szykana końcowa też jest straszna). Na DR PP600 mam póki co 1-sze miejsce i Imprezą jeździ fajnie, na PP700 jestem 9-ty, czyli niby bdb, jednak w wyścigach online mam duże kłopoty, zwykle jestem ok.pierwszego miejsca, ale w sposób nieciekawy, rwany, zabawa w kotka i myszkę. 1-szy zakręt to koszmar, w 75% kończy się silnym poślizgiem i przywaleniem w bandę, bo to badziewie GT-R dziwnie reaguje. Na kierownicy pewnie wystarczy skręt 10stopni i hamowanie siłą 90% do 70% i do 90%, a na krzyżaku od razu zrywa przyczepność, silny poślizg i koniec. Na Fuji czy Suzuce to co innego, ale i tak ta podsterowność denerwuje. Londyn to teraz fajne Mitsubishi, HSR nadal Lotus lub Ford LM (też irytująco rwący się na boki). Daytona oval - zwykle najpopularniejsza - mnie nie obchodzi.
-
Niesamowite Lotus Tuned nadal żyje. Nie rozumiem jakim cudem porobili nim takie wyniki. A są tam najgorsi cheaterzy, nie tylko ci co wykorzystują glitcha w systemie kar za uderzenia w bandy, ale jest tam pipipi syl04... który wcześniej zasuwał Ferrari2007. Skoro oszust mógł wejść tam z F2007, to napewno też mógł wymaksować Lotusa powyżej dopuszczalnego PP. Dla PP700 Lotus Tuned ma od 219HP/597kg (setup dla min.wagi) do 277/701 (setup dla max.mocy), a 111R 248/641 do 336/793, nie ma szans by ducha 111R dogonić. Może jeszcze nie zauważyli, że 111R jest dużo lepszy albo źle wali w bandy. Co do innych bryk, to pojawiło się dużo różnych, drastycznej dominacji (jak do tej pory PP500 tylko Honda, a PP650 tylko Lotus) nie będzie, choć może być w zależności od trasy.
-
Nie martw się, zniszczenia mają się pojawić jesienią, więc lobby będzie pewnie wcześniej, np.we wrześniu:) Co do dzisiejszego update: najważniejsza zmiana to PP, pozmieniali ostro indeks wydajności, Lotus Tuned "przytył" do niemal 700 (z 650). To co pisałem wcześniej już nieaktualne: obecnie Tuned 111R miażdży Tuned, na HSR PP700 zrobiłem odpowiednio 1:08.5 i 1:09.4 (bez walenia w bandy). Ponadto duże zmiany na innych trasach: na Fuji chyba GT-R będzie rządzić gdy wcześniej nie miał szans z Lotusem A to ciekawe, bo wcześniej pisałeś tak: "Także trzeba być na prawdę słabym żeby na standardzie robić takie rzeczy bo wygrać na STD wyścigi w klasie S jest łatwo" Skoro 99% graczy jest tak słabych (w tym ja), że mają z tym duży kłopot, to aż dziwne że masz kłopot z PRO online, bo ja nie mam i wygrywam ok.80% wyścigów. Standard jest bez sensu (PP500), bo tam brak frekwencji (może po update na PP600 będzie), a tam gdzie jest frekwencja to ciągle HSR i Daytona oval z begginerami.
-
Co to znaczy update? Jaki? 15kwietnia08 może być śmiertelny dla GT5P, ja tam w newsach nic się nie dopatrzyłem o update/patchu. Kasowanie rankingów ma sens tylko przy wywalaniu cheaterów i glitcherów, wraz z wydaniem patcha usuwającego problemy. Jeśli będą tak co 20 dni resetować ranking to cały hotlapping diabli wezmą i wkrótce w rankingach będzie pusto (bo nikt nie będzie machał 200godz co 20dni po 3-5okrążeń). Ponadto od tygodnia nie działa oficjalne forum Playstation! Więc nawet nie wiedzą, że rujnują grę. Nie warto, 111R ma gorszy stosunek mocy do wagi, ale ma więcej mocy więc na owalu chyba będzie lepszy, bo na szybkościowym HSR (i innych technicznych trasach ten bez 111R jest szybszy o chyba 0,4sek.
-
Nic nie tną - tu kary są bezbłędne. Tylko walenie w bandy jest zglitchowane, ale to jest trudne, więc online niemal wszyscy na tym tracą jadąc tempem ślimaka Ustawienia stockowe i to jeszcze na oponach S2. Ale czasy można kręcić też online PP500 i PP650 na niemal wszystkich trasach, tu można ustawiać samochody i tu jest najwyższy poziom. A co do filmików to bardzo ciekawy jest ten przejazd 1okr. na Nurburgring: można zobaczyć, że ten tor jest o wiele bardziej realnie oddany w GT4 niż w FM2 (w FM2 jest za długi, ale za to szybciej się jedzie). A co najważniejsze to szybkość i dynamika, która jest kiepska w real life, gość zasuwa np.230km/h a wcale tego nie widać, co pokazuje że ta powolność w GT (czy nawet FM2) nie jest nierealna, ale tak musi być.
-
Nie to ma znaczenia, że 10 bo już całe 10-tki są pozapychane przez uderzających, szczególnie na HSR, gdyby Sony było stać na dysk twardy 200giga to mogliby dać replaye z Top400. Nie zawsze przewaga się zmniejsza, np. w GT2 trasa HSR bryka Viper Team Oreca (czy Renault F1), tu się drastycznie zwiększa. Nie należy przesadzać, bo niektórzy nawet jazdę z ABS-em (i innymi asystami) uważają za cheat mimo, że ABS jest celowo wprowadzony do gry przez twórców (jak też jest w samochodach). Inaczej będziesz uznany cheaterem ustawiającym samochody, bo "tak robiąc mamy niesprawiedliwą przewagę nad innymi, którzy tego nie robią", b.wielu uważa, że to nieuczciwa przewaga. Jak też będziesz cheaterem jeżdżącym na pro (unikającym standard) co daje nieuczciwą przewagę właścicielom kierownic (i triggerów). Nie mówiąc już o tym, że jak ktoś jedzie 200lapów w HLC to niby-cheater, bo inni jadą po 10lap, jak też ktoś kto gra 200godz to cheater, bo ma nieuczciwą przewagę nad tymi co grali 5godz, a jakby pograli 200 to ho ho. No i będziesz musiał uznać, że A.Celes, Gamera to cheaterzy, jak też 100% graczy NFS-a (mistrzów WCG) Nie każda zła rzecz w grze to cheat, jeśli nie mamy do czynienia z błędem w grze (glitchem czy kodem), ale trzeba zwracać uwagę twórcom gry. Gry zwykle trzeba brać takie jakie są i grać dla rozrywki. Edit: Ziolo69 ja nie widzę twojego wyniku w rankingach, ciekawe czy Ty widzisz nasze europejskie, a jeśli nie to musi być pustawo w Azji (bez Jap).
-
Tak jak pisałem wczoraj: to jest niemożliwe. Znam swoją klasę i różnicę (dużą) do najlepszych. Mój rekord na standard to 2:24.1, a AI Black Mask robi zawsze 2:23.5-7. Być może ktoś jest w stanie zrobić 2:20, jednak różnica w Time Trialach między Standard a Pro to ponad 7 sekund (wszędzie jest ok.4-6% na szybkich brykach), więc taki ktoś musiałby na Standard robić ok.2:16.0. Ponadto: jestem Nr1 na świecie Lexusem na trasie London R na pro (Kadera) wczoraj ok. godz.23.55, to był przejazd na 6-tkę Długo replay tego wiekopomnego wyczynu będzie można oglądać
-
Ponieważ sprawa NAT-u ciągnie się i ciągnie, to podaję ostateczną wykładnię: http://www.gran-turismo.com/support/en/port_number/ LAN to WAN * Must disable packet filtering in the outgoing direction. TCP: 80, 443, 5223 UDP: 3478, 3479, 3658, 10070, 50100 WAN to LAN * Set Port Forwarding. UDP: 3658 Krótko: trzeba przekierować tylko i wyłącznie port 3658UDP (albo mieć włączone UPnP), reszty portów tylko nie blokować (co się może udać niemal wyłącznie na PC przy firewallach innych niż zapora, routery w standardzie nie blokują pakietów wychodzących). Jak kto nie wie jak przekierować to patrzy na http://www.portforward.com/
-
A co to??? To chyba Time Trial? Jakim cudem masz tu opony R3? Powinny być S2
-
Nie chce mi się sprawdzać, holl01 mógł wskoczyć w międzyczasie, ale jak patrzę na te rankingi, to zwykle ksywy się niepowtarzają i albo ktoś robi na standard albo na pro, na oko z 80% standard, 20% pro, potem będzie 90% do 10%. Jeszcze raport z pola boju: tak jak się obawiałem pojawili się cheaterzy walący w bandy, wykorzystujący glitcha w systemie kar, najgorsze że jak Polyphony nie da patcha to zrobi się z tego irytująca legalna technika i to trudna. Wyjaśnienie - czemu niby oni są cheaterami a ja nie gdy waliłem w bandy w GT123 (jak cała czołówka)? Ot proste zasady hotlapperów z Forzy2-cięcie szykany na Road At. czy Lagunie to cheat, bo jest karany przez grę, jak też glitchowanie to cheatowanie, zaś wpadanie na chwilę do wyjazdu z pitlane to nie cheat, bo to nie karane (choć też b.nielubiane). W GT123 uderzanie w bandy nie było karane i to było branie gry jaka jest, traktowanie jej arcadowo. W GT5P jest glitch w systemie kar, że pewne uderzenia są bezkarne (chyba trzeba robić to tyłem albo zmieniając bieg, nie rozumiem jak w połowie HSR uderzają bez kary). Ponadto: wczoraj testowałem handicap, offline nie zauważyłem, zaś online jest mocny. Moje czasy online z High Speed Ring (oczywiście bez uderzania band) PP650: Time Trial (=brak handicapu) 1:09.2 wyścig gdy byłem pierwszy 1:12.6 wyścig gdy byłem ostatni 1:06.3 Na oko 1:06.4 i 1:09.5 i 1:12.7 to taki sam skill. Rekord świata wallbashing cheatera to 1:08.4. Mimo to nadal gra się ciekawie i jeszcze długo pogram.
-
Ja wiem, decyduje index wydajności (słabsze bryki na wyższym miejscu) i losowo gdy taki sam PP Teraz już dobrze. Tu wycofuję się z tego co napisałem, że Forza2 jest trudniejsza - lepiej niech to ocenia ktoś kto jeździł bez asyst, ja na krzyżaku i klawiszach nie mogłem i tu też nie mogę, a asysty w GT5P działają tak nędznie, że same powodują poślizgi. Więc dopiero jak sobie ustawiłem Lotusa daję radę z TCS 1 i ASM off, wcześniej dopiero przy TCS 8 i ASM ON dawało się jechać. Tu masz takie forum, wygląda jakby zaglądali tam twórcy, może nie bezpośrednio, ale jak Community Manager Forzy Che (w GT Lestrade???) potem przekazuje sprawę i robią patcha, DLC itp.: Oficjalne forum GT O F40 na Suzuce spytaj bubson-a, biorąc pod uwagę to straszne 1.35.3 pro w Capuccino to tu pewnie robi ze 2.20 (mój max 2.24.1) na standard, tego nikt nie zrobi na złoto na pro. Kary są fajne i dorobione (poza częścią walnięć w bandy). Wszystkie kary to była moja wina, ci co narzekają to fani starego GT z waleniem w bandy, rywali i ścinami. Owszem jest to irytacja, gdy wypadam, tracę i jeszcze kara za ścinę, ale ... mogłem nie wypadać - moja wina.
-
Zrobiliśmy Jestem ogólnie na miejscu ok.4000 na HSR, bo czas kręciłem Cappucino 1.37.1. Ponadto: online pojawili się cheaterzy-trzech omijających ograniczenia na bryki w czasówkach. Oby Sony zbanowało im konsole szybko. Trzeba, ale nie na złoto. Na ostatniej Suzuce miałem duży problem by wygrać, bo 1-szy jechał 10:33 a 3-ci 10:43, ale wyszedłem do "My Page", wylosowali mi się lepiej rywale i zrobiłem złoto z kiepskim 10:47. A F2007 = 62wyścigi (po 32.500Cr) - 4,5godz na Daytonie Drobne sprostowanka: -samochodów jest 71 (a nie jak wyczytałem i tu pisałem 60), więc rankingów jest 3456, więc o 1-sze miejsce łatwo -pisałem że differential reguluje się podczas jazdy, a dokładnie Torque distribution -ustawienia są też możliwe w wyścigach Arcade i fabrycznych (pewnie od licencji A)
-
Setupy masz od klasy S, jak też w online w Hot Lap Challenge (czy jakoś tam, wszystkie z PP...500-650) Zdecydowanie się nie zgadzam, Forza2 jest dużo trudniejsza, w GT5P czasem nawet gram bez asyst, co w Forza2 na krzyżaku i klawiszach jest niemożliwe. Forza2 też jest znacznie szybsza (widać to po trasach które w FM2 są znacznie dłuższe, a w GT takie "spłaszczona" w oddali) i dynamiczna, jednak GT5P jest dużo bardziej dynamiczne na boki, więc mimo że jedzie się wolniej to w miarę dynamicznie. No cóż to są konsekwencje dzielenia się grą w 5 osób. Sony się zabezpieczyło. Na Xbox360 DLC jest przypisane do nicka i numeru seryjnego konsoli i ci którym zepsuła się konsola płaczą, że nie mogą grać offline w DLC. Sony przesadziło i jak będą reklamacje to może dadzą patcha, który pozwoli grać offline tej konsoli która pierwsza ściągnęła grę.
-
Jakbyś przeczytał mój post to byś wiedział, że nie ma żadnego kupowania części, natomiast moc i wagę możesz regulować w pewnych typach wyścigów (jak w GT4 w Arcade), żeby dostosować do limitu indeksu wydajności.
-
Akurat jeżeli chodzi o gre online to szybkość transmisji łącza ma najmniejsze znaczenie. Ważny jest ping.To już nieaktualne, teraz coraz więcej gier wymaga uploadu 256kbps (podczas gdy ludzie podają bzdurny download).Co do GT5P to - uwaga uwaga - w grze na 12-cie osób wymaga downloadu 60kbps a uploadu 10kbps (bez lagów!), więc nawet Bibiking ma szansę pograć, o ile ma znośny ping. Więcej na temat zobaczycie w instrukcji (w grze!), są dwie struktury połączeń i przy połączeniu typu "star" wymagania są zerowe, ale musi się znależć wśród graczy host z potężnym uploadem 530kbps. Pograłem sobie całkiem sporo i kilka uwag: -Grafika (czyli coś dla lam) jest lepsza niż w Forza2, ale nie lepsza niż w PGR4. Muzyki nie ma, bo od razu wyłączam <_< w każdych wyścigach, zaś piski opon wypadają nie za dobrze. -Czy to demo? Nie - wystarczy na pełnoprawną grę. -ONLINE-czyli to co najważniejsze-jest kiepski, ale to zawsze online i miażdży offline, mamy tu wyścigi i hotlapping: --wyścigi: brak rankingu, nie da się bić rekordów, nie da się jeździć z kumplami, brak rozmów, no i przepychanki. Wygląda to kiepsko, ale mimo to gra się na tyle fajnie, że pewnie pogram z tydzień. Dirty drivers irytują, ale przynajmniej można łatwiej wyprzedzać niż w Forza, nie stresując się awanturami o mały błąd --hatlapperzy będą zadowoleni. Na początku zniechęca szaleńcza ilość rankingów-2928!!! Kto to skończy? I gdzie sumaryczne? Mamy rankingi dla: (60 bryk chyba + wspólny) x (fizyka pro lub standard) x (tryb time trial lub drift) x 12 tras. Skutek tego będzie taki, że będą się liczyć tylko ogólne dla pro i standard, w trybie pro rządzi Ferrari F2007, na standardzie 3 bryki (znacznie wolniejsze). W Time Trial nie ma ustawień, ale są kary za ścinki i walenie band, nie tylko zwalnia brykę ale i czas jest anulowany. Z drugiej strony pewnie łupnięcia nie są zaliczane, więc z czasem może to być paranoja jak w GT2 licencja na Seattle, gdzie niektórzy lecieli po pierwszej bandzie (mimo, że to niewykonalnie trudne). Mam nadzieję, że Sony nie będzie robić resetów rankingu jak w GTHD, bo to zabije rankingi Ponadto są też Hot Lap Challenge (jak w Forza) gdzie można ustawiać bryki, zarówno arcadowe manipulowanie mocą i wagą jak w GT4 (żeby zmieścić się w indeksie wydajności), jak też normalne - zmiany nachylenia kół, przełożeń, aero itp. -SYSTEMY to porażka, w Forza2 działają tak, że niektórzy mówią że za dobrze, w GT5P nawet ja czasem jeżdżę bez asyst (a mnie interesują wyłącznie jak najlepsze czasy). TCS już przy 1/10 po hopce na Eihard (? czy jakoś tam-trasa z GTHD) odcina gaz i strata jest ogromna, 9/10 i 10/10 lepiej nie próbować bo strata jest potworna, ASM działa lepiej niż w GTHD ale już przy Cappuccino dał mi 1sek straty. Ponadto systemy hamują tak ostro, że same robią poślizgi. Co ważne systemy można regulować w czasie jazdy (!!!), trzeba tylko ustawić sobie to w opcjach pada RA, regulujemy: TCS, ABS, ASM, rozkład sił hamowania, jak też differential (można jechać 30%/70% i zmienić na np.40/60, jak to się ma do realizmu?)
-
Jakim cudem to raczej: jak zaliczyłeś tę potworną Daytonę? Próbowałem ze 30 razy i za każdym razem jestem drugi, powyłączałem systemy MT i nic.A Suzuki to już ktoś opisał, ja to zrobiłem inaczej: MT ciągle na 4-ce, klepa od rywala w tyłek na starcie a potem pół okrążenia za nim w tunelu aerodynamicznym. W ofline by się przydały. Co do band to nieudolność Polyphony-można wprowadzić potężne tarcie na bandach i po problemie, jak też inaczej robić tory (w Forza2 jest b.mało ścinek, a walenie w bandy tylko w New York), np. ta złośliwa szykana na Suzuce eliminuje ścinki.Online i zniszczenia to porażka, od razu ktoś Ci wjedzie w tyłek i sobie powalczycie o przedostatnie miejsce tzn.on się rozłączy, a Ty się będziesz użerał z wrakiem. Ponadto strasznie irytujące jest gdy rywal jedzie 1:33 okrążenie, a ja mogę 1.28 ale nie sposób go wyprzedzić, zajeżdża drogę, blokuje, a jeśli zaryzykuję i będzie kolizja to zaraz awantura i zemsta, dlatego Forza2 online zasysa i GT pewnie też będzie. Mój pomysł jest genialnie prosty: ot po prostu przy zbyt dużej różnicy szybkości (np.50km/h lub 30% większej) w momencie zderzenia kolizje powinny być wyłączane Np. masz 80km/h przed zakrętem, a jakiś kretyn ładuje Ci się w tył z szybkością 150km/h, CPU oblicza że to za duża różnica i wyłącza kolizje, w efekcie kretyn ląduje w piachu lub wali czołowo w bandę.