Bardzo krotko grałem online. Ale to wystarczyło by dowiedzieć się iż wbicie się do rakingowego wyścigu się nie da bo tam ludzie nie grają. Natomiast Unranked Match od razu mi wyszukało i znalazło. Trafiałem na Race Day z 3 event'ami:
1/4 mili
1/2 mili
Grip (czyli najzwyczajniejszy wyścig)
Przed wejściem do lobby zapytało mnie o wybór aut do poszczególnych dyscyplin. Nie były to auta z mojego garaże a gotowe już fury. Zabieg ten miał na celu stworzyć wszystkim równe szanse. No i to się sprawdziło tyle że głupio trochę wygląda jak każdy jedzie dosłownie takim samym autem w takich samych barwach.
Sam wyścig bardzo przyjemny. Lagów nie miałem. Szybko się wszystko połączyło. Jest przejrzyście i przyjemnie. Otoczka imprezy w której uczestniczymy dodaje klimatu.
Na 1/2 i 1/4 mili jest słaby i dostałem bęcki. Ale podczas zwykłego wyścigu już się nie dałem i 2 razy pod rząd zająlem 1 miejsce.
Niestety ale inni gracze często ścinają itp. Nie ma żadnych kar za coś takiego więc jest to trochę denerwujące. Dlatego najlepiej grać na trasach ograniczonych betonowymi barierkami itp. Pocieszę Cię że wjechanie na trawę poważnie zwalnia i jeśli będzie jechał jak najbardziej optymalną trasą to przeciwnikom ścinanie za wiele nie da. Ja nie ściąłem ani jednego zakrętu i mimo że inni robili to notorycznie to nie udało im się ze mną wygrać.
Zdarza się że jakiś namolny koleżka wypchnie Cię poza trasę to wtedy najlepiej mieć nitro w zanadrzu i gdy wypadniemy to należy go użyć by szybko się wygrzebać.
Ogólnie gra jest przyjemna. Żaden to cud, żaden wypas graficzny czy coś w tym stylu. Fajny klimat imprezy z udziałem szybkich aut, świetna muza i genialne odgłosy samochodów. Na kierownicy gra mi się fajnie tyle że musiałem ze 100% użycia Force Feedback'a zmniejszyć na 70% bo po 30 minutach grania ręce bolą. Tym bardziej gdy mamy ręczną skrzynię biegów i często musimy prowadzić jedną ręką a to na 100% użyciu FF wymaga siły.
Z braku wyścigów na PS3, które obsługują ładnie kierownice kupiłem NFS'a i nie żałuję. Teraz na allegro można wyrwać tą grę na prawdę tanio więc nawet jak się komuś nie spodoba to dużo nie straci. Fajnie by było pościgać się z rodakami z headsetem na uchu.
PS. Grałem od godziny 15 do teraz i nawet 10% kariery nie zrobiłem. Nie jest źle.