Robsonf
Użytkownicy-
Postów
310 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Robsonf
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Ok no więc czas na moje wrażenia. Grałem na PC ale większość wpisuje się tutaj, to i ja coś skrobnę. Z góry przepraszam Słupka za ponowne robienie smaka na tą grę . Skończyło się na 12 godzinach - żałować można, że tylko tyle to trwało nie ze względu na suche liczby (i komentarze, że taka gra to minimum 20h powinna mieć!) tylko ze względu na GENIALNĄ fabułę. Powiem szczerze, już dawno nie grałem w tak świetną w tym względzie grę. Narracja jest tutaj bardzo klasyczna, bo fabuła posuwa się do przodu po dotarciu do miejsca, w którym odpala się cut-scena. Dialogi są świetnie zrobione, voice acting również. Gra zyskuje potężnego kopa jeśli chodzi o klimat dzięki oskryptowaniu wszelkich wydarzeń na ekranie i zmieniająca się wciąż pogoda, czy nawet pory roku zawsze wydają się idealnie pasować do nadchodzących (i często niespodziewanych) wydarzeń. Vito Scaletta, główny bohater gry jest moim zdaniem całkiem wyrazistą postacią i dzięki odpowiedniemu sposobowi prowadzenia akcji szybko się z nim zżyłem. Łatwo można zrozumieć jego motywację odnośnie wstąpienia na drogę przestępstwa, czuć również dobrze moment kiedy sprawy go przerastają i chłopak zaczyna się trochę gubić. Bardziej podoba mi się jednak jego kumpel Joe, który często swoim beztroskim podejściem do życia pakuje Vito w tarapaty. Postaci w całej grze pojawia się oczywiście cała masa, ale większości pewnie nie zapamiętamy na dłużej. Nie ma co ukrywać, w tej grze wiele godzin spędzimy na jeżdżeniu po mieście. Jednym może to przeszkadzać, ale ja zawsze to lubiłem... Model jazdy jest bardzo dobry (dodam, że od razu przełączyłem na "symulację") ale niezbyt wymagający - już po krótkim czasie można opanować nawet mocniejsze fury. Starałem się nie uszkadzać szczególnie tych lepszych aut bo ta gra pozwala zżyć się z konkretnym autem (opcja tuningu jeszcze wzmacnia to wrażenie). Jeśli chodzi o rozgrywkę to tutaj nie jest tak różowo. Oprócz jeżdżenia i oglądania świetnych cut-scenek przyjdzie nam przecież jeszcze strzelać. Tutaj niestety gra odstaje zarówno od jedynki (gdzie lepiej było czuć moc broni) jak i od współczesnych strzelanek opierających się o system osłon. Schematyczności dodaje fakt, iż AI przeciwników jest tak skonstruowane, że bardzo często strzela do nas zaledwie jeden przeciwnik naraz, podczas gdy reszta się w tym czasie chowa. Musimy zatem poczekać na wychylenie się jednego z wrogów i krok po kroku mozolnie ich eliminować. Dopiero w końcowych misjach latając z Thompsonem można poczuć nieco ducha jedynki, ale tutaj spodziewałem się jednak czegoś lepszego. Dlaczego gra zbiera tak różne oceny i ma niską średnią? W dzisiejszych czasach większość graczy stawia na rozgrywkę (czego dowodzi popularność takich gier jak np. Crackdown), a fabuła jest tylko dodatkiem do gry. W Mafii II jest inaczej - to rozgrywka jest dodatkiem do opowiedzenia wciągającej i rozbudowanej opowieści o rodzinie, honorze, braterstwie, o zdradach i innych cechach typowych dla mafijnych klimatów. Jeśli to dla ciebie jest wystarczające - kupuj a z pewnością się nie zawiedziesz. Na sam koniec dywagacje odnośnie samego zakończenia
-
Ja bym wybrał Assassin's Creed 2 i Forza Motorsport 3 - nie kosztują dużo a zapewniają masę zabawy. Jeśli chodzi o grę sportową cóż... FNR 4 potrafi znużyć, FIFA 10 wkurzyć więc ja proponowałbym np. UFC Undisputed 2010 albo jakieś inne sportówki od EA (to już zależy jaka dyscyplina cie interesuje).
-
Ja widziałem pociąg, który jechał wiaduktem całkiem fajnie wyglądał, więc szkoda, że tylko mignął. Tramwaje w jedynce były fajne ale jak się w nie przywaliło bo akurat skręcały to kapica była...
-
Ale gdzie wy widzicie tego slima 250GB za 799 w Saturnie? Bo na pewno na stronie w gazetkach promocyjnych nie ma, a promocja to była ale na matowego 4GB.
-
Przecież logo wygląda tak:
-
Mam ją prawie 2 lata a sprężynki pod pedałami nie dość, że piszczały (to tam nie problem) to jeszcze rdzewieją ostro . Kierownica jest niby fajna, ale gdyby była jakaś konkurencja to na pewno by się bardziej postarali z jakością wykonania...
-
Ja jeszcze raz u kolegi odpaliłem Mafię II na Xboxa 360 i mając w pamięci demko z kompa cóż... jest taka przepaść, że dla mnie tylko jedna opcja - PC. Od czasu Wiedźmina nie kupowałem nic na kompa, ale tutaj jestem zmuszony. Gra wygląda na bardzo dopieszczoną na pececie co prawdopodobnie odbiło się na wersjach konsolowych... .
-
Mnie rozwalił Flight Simulator - to mogłoby się udać . A tak poważnie to Move jest lepszy bo tańszy i z czasem pokaże swój potencjał. Szczytem Kinecta będą misje poboczne w HP, w nic specjalnie twórczego nie wierzę.
-
Ja już myślałem, że tą super-hiper niespodzianką są "ciekawe" wywiady z marines a propos Medal of Honor
-
Jestem bardzo ciekawy jak rozwiążą kwestię kontroli nad bramkarzem. Ponoć będą 3 konfiguracje (fully-asited - pewnie tylko poruszanie się i wykopywanie, semi-auto pewnie będzie sam łapał i piąstkował itp. no o oczywiście manual). Przed twórcami stoi bardzo odpowiedzialne zadanie - w tym temacie widzę pole dla wielu błędów gry i niedoróbek - mam nadzieję, że nie skopią tu czegoś rozwalając cały tryb grania w kluby .
-
W takim razie czas podjąć decyzję - Mafię II biorę na PC i olewam wersje ana Xboxa 360. Już dawno minęły czasy jarałem się wysokimi detalami i grafiką a kompa nie modernizowałem od 3 lat, ale strona techniczna Mafii II mi przeszkadza. Wszystko w mieście "pływa" przez brak AA, z(pipi)any v-sync daje po oczach, no i jeszcze framerate tak na oko 25 klatek praktycznie CIĄGLE. Sorry ale jak mam za to wydawać 200 zł to ja podziękuje.
-
Super nie ma co narzekać! To jest świetny kompromis - gracze dostają zupełnie nową grę, a deweloper promuje to pod znaną już marką - to chyba najlepsze lekarstwo na zalew sequeli. Poza tym mi klimat Bioshocka nie podszedł, tutaj się może zainteresuje .
-
Nie ma to jak wybrać zawodnika, który miał katastrofalny sezon, zawiódł na MŚ, poza tym jest kontuzjowany i reprezentuje barwy klubu, który sprzedaje numer legendy klubu (Raula) dla własnego zysku.
-
Dema EA Sports mają to do siebie, że łączą się z serwerami EA (prawdopodobnie w celu zliczania statystyk), ale możliwości grania online nie ma i zapewne w demie FIFY 11 również go nie będzie.
-
Max 12 bolidów - po jednym z każdego teamu.
-
A na Xboxie też będzie PL? Czy tylko PC i PS3?
-
Zgadzam się z powyższymi postami, z tą ekipą lepiej idźcie w profesjonalizm a nie humor na siłę...
-
Moim zdaniem gra jest trochę nierówna, zdarzają się jej misje bardzo fajne, które bardzo miło się przechodzi, zdarzają się także dłużyzny i nuda (np. końcowka kampani w coopa). Podobają mi się wstawki filmowe, choć fabuła jest nieco sztampowa to jednak są dobrym urozmaiceniem. Moim zdaniem fajnie też działa tu AI wrogów nie są to totalne bezmózgi czekające na likwidacje (poza oczywiście niektórymi celowo sztywno przypisanymi przeciwnikami w celu ułatwienia rozgrywki) i widowiskowe przesłuchania dając "swobodę" w wykorzystaniu elementów otoczenia. Ostatnia rzecz to sterowanie i interfejs - menu jest mulące, sterowanie udziwnione a przełączanie między gadżetami i broniami na D-padzie niewygodne (tutaj aż prosiło się o kołowy system z Mass Effect 2). Gra tak na 7/10 czyli dobra i przyjemna, ale mnie w żadnym elemencie na kolana nie powaliła.
-
No niestety po raz kolejny nie udało się... Może zacznijmy się już jakoś zbierać na przyszły tydzień to da radę?
-
Nie wiem ilu chętnych jest jeszcze na zniszczenie 2.0 w każdym razie dziś o 22:00 próbujemy coś zdziałać. Wysyłajcie mi friend requesty na GT: Robi 007 (pamiętajcie o spacji!) i może się uda.
-
Nie mam pojęcia jaki cel przyświecał twórcom Medal of Honor by zrobić betę i zaprosić tyle tysięcy graczy, jakbym złożył preorder i dostał coś takiego to czułbym się oszukany. Ta gra nie jest godna roku 2010, nie korzysta w ogóle z rozwoju gatunku multiplayerowych FPSów. Ja wiem, że jeszcze dużo czasu do premiery ale niesmak i tak pozostanie a do każdej recenzji podejdę z bardzo dużą rezerwą (gry EA mają to do siebie, że dostają super noty a potem się okazuje po kupnie, że już tak fajnie nie jest) i nawet oceny rzędu 9 nie przekonają mnie do tej gry. Dla fanów MW2 ta gra mogła być nadzieją na urozmaicenie, ale moim zdaniem szkoda czasu. Jako fan Battlefielda czekam na dodatek Vietnam, a z listy hitów tegorocznej jesieni wykreślam MoHa. Nie żałuję, że gra jest tak bardzo wspierana na PS3...
-
Tak, na Xbox.com.
-
Moim zdaniem single jest całkiem fajny, polski dubbing i taki klimat z przymrużeniem oka jest dla mnie bardziej strawny od przesadnie pompatycznego MW2. Niemniej CoD 4 wypada lepiej od Battlefielda. Co do multi to nie ma co porównywać, MW2 jest bardziej dynamiczny i nastawiony na fragowanie (i bardziej strawny dla Amerykanów), BC2 bardziej taktyczny i nastawiony na wypełnianie konkretnych celów. Nie ma po co się sprzeczać co jest lepsze, niech każdy gra w to co lubi .
-
Również mam kod. To kiedy będzie można wreszcie aktywować klucz dla Xboxa 360?
-
Zdecydowanie warto. Świetna gra i wciąga na długo, wyścigi odbywają się na wyspie po publicznych drogach, więc jako odskocznia od zamkniętych torów TDU sprawdzi się bardzo dobrze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13