VeluriaN

A po co trzeżwieć my to BomBa Team:P a na serio to już dawno doszliśmy do siebie

Vódki ...pare garnków(potem fotki na dowód) a spirytusu 8 litrów i cysterna piw

Na Barta i moje urodzinki postanowiliśmy sie zabawić na całość ...skomentujcie i oceńcie(można zaznaczyć wielu) wygrany wariat dostanie odemnie czapke śliwek Ps.Ludzie zamiast gratulować nam pomysłów kupcie nam po piwie jak sie spotkamy Ps2: PARÓWAMI ZLOTU OKAZALI SIE GAJDA I TOKIS KTÓRZY BALI SIE POSMIAĆ I PRZEBRALI SIE ZA SAMYCH SIEBIE ...CO I TAK BYŁO SMIESZNE Bart-Allfons Junior TLT-Bionetka Cactuar Ass TLT-Cactuar Snake what is that noise?? Cisu-Cius Doo San

Zapraszam do nowego tematu:P i ankiety

Debil ej Alek słyszałeś co on powiedział??brzydkie słowo:D A już na poważnie to może jednak pojedziemy do tego knyszyna Alek?? A ty freefrag wyzwałeś "wsciekłe nogi mistrza Taek won do" no no za odwage masz 5 za rozwage gołą pałe....ehhh a Nevan ostatnio tak zachwalał ludzi z Knyszyna za postępy... No a jak!!! jasne że nie wie:P ale może sie kiedyś dowie:D

Joł,Joł elo ziomki, znowu mam neta, z moim przyjazdem to jest tak...Ja jestem do jasnej CHOLERY na soczyste TAK tylko jeszcze nie wiem co z wolnym będzie , już wyglądało wszystko dobrze i zdrowie sie skopało mi, kręgosłup mi od siłowni i pracy padł...no i teraz nie wiem czy wolne dostane, postaram sie dostać bo nie mam zamiaru osierocić swojego teamu, jak coś to i tak jestem spokojny bo Tokis i tak sam w SBO da sobie rade ale mysle że mimo wszystko będe aby bronić barw TrocheLepszegoTeamu a może tym razem TekkenLordsTeam panowie?? A może jak będe mieć sporo kasy to i ja sie na pokerka zapisze, kąpielówki napewno zabiore więc niech słoneczny patrol już sie szykuje na interwencje(sztuczne usta sie przydadzą ale tylko w wersji Female bo za inną to przysięgam że zabije) W SF hamtaro to napewno TLT Manieq i ja z chęcią zagramy Snake, troche takich imprez zrobiłem więc podpowiedziałbym ci pare żeczy więc odezwij sie do mnie na gg jak będe, pnp. plastikowe sztućce i talkeżyki(chyba że lubisz zmywać) by sie przydały, smietniki, worki przedłużacze itp.

To jak Manieq pojedzie to będzie nas 4 z TLT:D ciekawe co z resztą ziomali od nas??? TLT-ciaki znowu gramy jako TrocheLeprzyTeam??TekkenLeadersTeam??TekkenLordsTeam??? Zabieram sticka i w droge:)

ej no ja to już nie wiem gdzie mam jechać, i co za termin, pozatym chciałbym z Yunem Kaz vs kaz zagrać wkońcu....

Hmmm Junior sie zapowiedział i Tokiś...brakuje im 3ciego do SBO,przecież ich nie zostawie ...nic nie obiecuje bo za dużo ostatnio wolnego biore i kasy brak ale wstępnie... Prosze o dopisanie: -Velurian-TLT aka WeSołY ElektryK Wysokich NapięĆ

która mniej więcej obrazuje to o co mi chodziło z ta inicjatywą ! a teraz czas na moją relacje wersja tekken i pes Tekken : Polewkowo było , moje podejście widział chyba każdy jak to mówi JulJan o swojej grze w pesa ja powiem o mnie w tekkena : Za dobry na stefanów za słaby na elite ;] i tak tez się czułem wiedząc że w pesa mam szanse na 3 tytuł z rzędu totalnie się wyluzowałem na tekkenie.Dzień wczesniej niby coś u nevana pograłem ale widze po sobie że to nie ta forma . Nosz kua nawet dss a zrobić dobrze nie mogłem ;]Dlatego musiałem uderzyć w rozmowe z moim przeciwnikiem co było jedyną skuteczną bronią.Problem polegał na tym że taki Gajda i mnie słuchał i mnie łoił przy okazji ;p I tym sposobem pierwszą walke w grupie przegrałem z tym typem co bierze na muche 3:0 . On się ze mnie smiał , ja się z siebie smiałem i wpierdziel na końcu dostałem.Swoją droga ewidentnie widać że nie umiem wstawac z ziemi za co dostaje straszne kary.Okazuje się że taki kubeł zimnej wody dobrze mi zrobił gdyz później na lajcie podjąłem sepkonga,kolege z czarnym stickiem (kei ?) i akiego co zaowocowało pewnym ,takim silnym i stanowczym wyjściem z grupy na drugim miejscu ;]Tu trafiam na Jana stefana (dobre ;P ) czyli tak zwanego MAshtera i wygrywam 3:2 z kolesiem który ma na sticku swojego ulubionego aktora wyrytego ;] Walka jest nagrana i w sumie mógłbym ją zobaczyć jakbyście mogli wrzucić gdyż jest to pierwsza zarejestrowana walka zajmana NAstepnym przeciwnikiem był Solo z którym znamy się i to bardzo dobrze.Była to pozytywna walka którą o dziwo wygrałem dość pewnie bodajże 3:1 alczkolwiek widac było że solo nie ma dnia o czym sam mówił , no zdaza się prze pana ;] Teoretycznie powinienem byc podjarany po tej walce ale zdawałem sobie sprawe że teraz czeka na mnie jakiś chory skillowo typ i miałem racje bo kolejny raz wyskakuje mi ten koles z grupy z pierwszej walki ;] Co ciekawe Gajdor dostaje w pierwszej walce baty Hwo na Lawa i czuje strach,spocony ,zrozpaczony nie wiedząc co zrobic przez przypadek , bo się mu klawisze poje.bały wybiera Devil Jina i sprzedaje mi 30 rzutów zakończonych drapaniem jajek i tym sposobem przegrywam 1:3 ;] Teraz niewiem czy w drabince przegranych z kimś grałem przed walką z gagarinem ale chyba nie.Ostatecznie trafian na kolesia który ma jakąś kosmiczna postac z mieczem i tym mieczem mnie zabija,posiłkując się kolankiem ala tańczący tatar.Ja chce tarcze w nastepnej walce !Tym sposobem odpadam z turnieju zajmując ostatecznie 5 miejsce co mnie pozytywnie zaskoczyło ;] Ciekawe uczucie byc zaraz za żelazna czołówką to daje mi do myślenia i chyba wezme się znowu za tekkena i zaczne trenować na nastepna edycje . Pozdrawiam wszystkich z którymi grałem i gadałem ;] Sepkong muzyke zawsze mozna zmienić pytanie tylko na jaką żeby odpowiadała wszystkim , ja osobiście tez nie jestem żadnym fanem tej która leci w tawernie ale jakos to wytrzymuje ;] Na wstępie chciałem pogratulować koledze Zajmanowi i poinformować go że: Ziomek w moich oczach za takie relacje jestes bogiem i oddają ci sie nieletnie dziewice:P A teraz moja opowieść: Dawno dawno temu w odległej łodzi Velur kupił flaszke i przed pociągiem ją z chłopakami rozpił, na podróż dokupił flache i 8+1 z domu i następna rzecz którą pamięta to ranek dnia następnego...pomyślałem "wstaje...kurrr gdzie ja jestem..."rozglądam sie i widze Gajde grającego na rzutniku z jakimś ludzikiem wtedy już wiedziałem gdzie jestem, złota myśl przeszyła mi głowe tak samo jak i jej ból który miał niebawem nastąpić"wiem to alternatywna rzeczywisytość" podniosłem głowe i poczułem jak stado rozwscieczonych kowalów wesoło bije mnie po tyle głowy więc szybko sie odwróciłem i już wiedziałem"kurrr to nie kowale, to kac" ale że nie mogłem już wytrzymać to pobiegłem szybko do kuchni i rozpaczliwym głosem wołałem o pomoc"chłopaki pomocy, dajcie coś na ból głowy" i dali :)kochane chłopaki. Po 3ciej setce leku na ból głowy poczułem sie nadwyraz wesoło i stwierdziłem że jestem gotowy na turniej więc wyruszyliśmy:). Po drodze jednak stwierdziliśmy ze nikt z nas nie ma pojęcia gdzie idziemy więc.... szliśmy dalej:)naszym zapitym oczom ukazał sie wielki jak sam Hooy przystanek wiec usiedliśmy, w czasie wesołego przemyślania jak dotrzeć tam gdzie mamy dotrzeć a nie wiedzieliśmy gdzie jesteśmy i co my tu robimy zaczeła mnie znowu boleć głowa a wszystko za sprawą straszliwie głośnego hałasu, pomyślałem"ktoś do mnie dzwoni ...odbierać....tak chociaż już głowa nie będzie bolec od hałasu" wyjmuje grata -MasHter- joł ziom gdzie tam jesteś mówie, a on że we wrocku bo tu mieszka....pomyslałem"ale idiota jestem(prawie jak stara chucka norrisa)" błagając wykrzyczałem "zabierz mnie stąd, siedze na przystanku i chce do domu bo jest mi zimno i chce piwa" Mashter że zeskilował ostatni lewel w "Skaut kwatermaster" to wiedział co zrobić i nadszedł z pomocą ...zacny to chłopak...doprawdy zacny Moje uradowanie nie miało końca kiedy zobaczyłem mojego ulubionego NPC tej opowiesci(którego co 10 minut odwiedzałem) i wykrzyczałem-"barman duże piwo poprosze" Po paru wizytach u niego byłem gotów aby stanąć do rywalizacji. Z SepKongiem rozegrałem mecz ligi nSport i przy stanie 1-4 dla KingKonga byłem zmuszony stwierdzić że nie jest to mój dzień i pomyślałem"ciekawe dlaczego...chyba za mało piwa-chyba trzeba sie ogłuszyć ręcznie" więc między walkami zdjołem okulary i chlasłem sobie z otwartej podwórkowego...rezultat bezcenny 5-4 dla mnie. Zaraz potem musiałem postawić sobie cięszkie pytanie...jak sie doogłuszyć dalej walke LiścieVSpiwo wygrał browar bo ręki szkoda bo potem boli jak przyciski wciskam. Idąc do NPC zobaczyłem morde Matta i pomyslałem "cholera dużo będe musiał wypić żeby wygrać ten turniej" trafiłem do grupy z "SCOOP'em" "TLT-CACTUAR ASS'em""Cisem" i kimś kogo nie pamiętam bo film mi sie zerwał ...sepkong???? Przegrałem z SCOOPem (3-1) a takto zwycięstwa i glorie...chyba bo nie pamiętam jednego typa... Potem ktoś przerwał mi upodlanie sie bo słyszłem głos"eee Velur grasz"...usiadłem i gram patrze a to Gagarin, cośtam pograliśmy i to chyba był koniec bo jakoś tak wychodziło z drabinki że w dupsko dostałem... Siedze i patrze na te drabinke wygranych że w(pipi) od Gagarina dostałem i w odruchu resztek swiadomości poczułem wsciekłość,żal,smutek i miłość-a nie tej ostatniej nie było Chciałem sie zemscić ale nie było jak...i lampiąc sie w drabinke przegranych wpadłem na szatański pomysł że wystarczy w niej trwać i czekać aż on do mnie spadnie bo wkońcu pewnie trafi na gajde lub scoopa lub matta. Nagle poczułem ból głowy i pomyślałem "tak łatwo sie nie poddam ale piwo sie skonczyło" więc biegiem do NPC poleciałem po kolejne , bardzo sie zdziwił bo pierwszy raz widział klijenta popijającego piwo kawą(dla pobudzenia sie) W kolejnej walce trafiłem na Cisa ,walka wyglądała tak:dostaje wiperdy, liść, szokujący comeback,wpierdul,liść, comeback itp. rezultat3-2 dla mnie i pare sińców na masce. Potem trafiłem niefartownie na najlepszą Lilli w polsce SOLO..pomyslałem"kupa, kto ma jakieś piwo" stanołem przed problemem finanasowym ...na kolejne piwa+kawy mi nie starczy a że sie sciemnia na sali to wybrałem kawe, wizyta u NPC, kawa, moge grać. Losowanie stron wypadło zle dla mnie...życie...i rozpoczeła sie walka którą chyba nie tylko ja zapamiętam na długo... niesamowite batalie i grad liści okładających moją twarz doprowadził mnie do stanu 2-2 i wielu śiniaków,3cia walka zaczeła sie straszliwe dla mnie i już słabe liście nie pomagały i przy stanie rund 2-0 dla Solo(o ile dobrze pamiętam) zdecydowałem sie na wyprowadzenie MEGASPECJALA WYKIEROWANEGO W MÓJ RYJ, trafiłem i aż mnie zmegastunowało...wynik...kolejny siniak i 3xPERFECT...wygrałem 2-3 i to w jakim stylu, były emocje i sam nie wieże że zrobiłem te 3 perfecty z żędu...(WALKA JEST NAGRANA WIĘC JĄ NIEBAWEM SAM CHCE ZNOWU ZOBACZYĆ) Następnym przeciwnikiem był dla mnie znowu Sepkong i znowu NPC,kawa,LIŚĆ i 3-2 dla mnie Kolejnym rywalem miał być dla mnie Scoop i niestety rozpracował mnie chłopak i nie miałem już handicapu bo lecąc do NPC po kolejną kawe poprosił mnie żebym mu też kupił więc lipa wyszła bo sie naćpał ze mną kofeiną i przez to mnie zbił ...reszty nie pamiętam bo znowu piłem:P

Tak pokona pokona.Widzę wygrana zagranicznego orbitanta z waszego teamu(który nawet z wami nie sparuje regularnie bo i jak) dodała wam skrzydeł i to baaaardzo opierzonych. Zrozum,że ja mówię tu o wygrywaniu względnie ciągłym,a nie typu bo Matt czy Dvl będzie miał zły dzień czy nie będzie w formie to ktoś tam z waszego teamu wygra raz z nimi. Poza tym to jakiś straszny pech jest-taki poważny team i wjeżdża na tur po nieprzespanej nocy i na iluś tam galonach kawy(co zawsze może być usprawiedliwieniem). Tak poza tym to nie ma co się spinać o to kto steruje lepiej jakimiś kolorowymi pajacykami na ekranie. Poczekamy ,zobaczymy co przyniesie nowy dzień. Pozdro i najlepiej już nie ćwiczcie bo jesteście za dobrzy(co by to było jakby Alik się wyspał i nie pił tyle kaw-strach pomyśleć). AHAHAHAHAHHAAAAHHHAAHAHAHAHAHhahahhahahahaha...hahaha SORRY SZYP...PATHETIC....NO COMENT (w (pipi)E BYLIŚCIE, GÓWNO WIZIELIŚCIE I NA HOOY SIE UDZIELACIE,TRZEBA BYŁO PRZYJECHAĆ A NIE TERAZ GDAKAĆ) 1-GAJDA 2-MATT 3-SCOOP 4-GAGARIN 5,6-ZAJMAN,VELURIAN ...RESZTA JAK SCOOP ZESKANUJE TABELE W turnieju Gajda spotkał sie z Mattem o wejscie do finału i wtedy grali Xiaoyu na Xiaoyu i Matt wygrał 4-1, potem w finale Gajda odrabiał i DJ pokonał Xiaoyu 5-3, w ostatecznym finale Kazuya&Steve VS DeJot 3-5 dla Gajdy Pozdro 4 all & Hooy w :dupa: napinaczom :crazy:

BARDZO WSTĘPNIE(NIE WIEM CZY WOLNE DOSTANE) prosze mnie o dopisanie -Cactuar ass-TLT -Velurian-TLT Na pesa i Tekkena obu

Bo jadę incognito A szkoda, szkoda Dante jest z TLT, prosze o dopisanie do uczestników : -Velurian TLT -Lechu aka Gomez TLT

ogólnie jak zobaczyłem swoją grupe to byłem pewien że nie wyjede: Velurian,Bode(it),Mashter,SabreDabre,ARESone,Wogus(Kor-uczy typa gra steavem sam Nin podobno i jest w teamie jego-tak mówil Devil i nie wróżył mi zwycięstwa) Vel vs Bode(0-2) Vel vs SabreDabre(1-2)...na żyletach Vel vs ARESone(2-1) Vel vs Mashter(2-0) vel vs Wogus(2-0) Wyszedłem z 2giego miejsca po bode Od teraz nie zobaczycie mnie grającego na padzie, to był ostatni tur na nim, ide pogra troche z chlopakami z opola bo jeszcze u nich siedzimy, całe TLT powychodziło z grup a mi sie trafiali ciężcy rywale, grałem z Ryanem freeplaye kaz vs kaz -ryan to totalmy żeznik(2-6)

Dawaj pyszek wpadaj, zagramy co i w Tekka:)

Ile będzie stanowisk??będą stanowiska na freeplaye?? kto będzie??zrób kutwa maniek liste wkoncu, ludzi o których wiesz... O kim ja wiem?? Gajda scoop Keii Velurian manieq xeda krono?? solo?? Borys?? Kto jeszcze??Pychu??kto??sway też gra, mogłby kto mu powiedzieć

Co do noob comba-wcale nie jest takie noob bo siada tylko po ewgf...poza tym nie zawsze... Lepiej sie nauczyć wgf/ewgf 3,1,4(dash) d/f+4,4 i to siedzi po wszystkim, po pistonach też, a pisalem ze dobrze jest robic z cd...myslisz że po co:P

Ma , najlepszy standard to ff+2 b+3,B+2,4,1 ale jakchcesz być pro to sadz tam TGF, dobrze jest to robić z cd...

"A jednak KU..A NIE" hehe pozdro dla scoop'a:)

Kiedy tak zacna dusza rzuca wezwanie to nie sposób odmówić wsparcia w walce.Jak waluta pozwoli to i nieustępliwy ELEKTRYK WYSOKICH NAPIĘĆ pojawi sie w czechach, aby sie bawić i zdobywać doswiadczenie w walce z siłami nieczystymi(coś mi sie zdaje ze Dante nas też wspomoże) A tak swoją drogą to TLT-EUDEZET ALLSTARS robi sie nam reprezentacyjnym teamem:P w zasadzie to można tak powiedzieć o każdej bratniej (alko-team) duszy ŁDZ(opole,dzierzoniów itp.) Może coś zainwestujemy sobie i na te tury pojedziemy w jakiś reprezentacyjnych koszulkach jak prawdziwa reprezentacja:P?? Please Sing me in, I'm not sure bycause I will play turnament in germany in May but I try to had some money for that too

Łysy ja bym sie z nim w tym kibli za ciebie ustawił , byłoby weselej:P zobaczyłbyś latające scierwo:)scierwo rozkwaszone na scianie i spuszczone w klozecie:P

Juggle czym dłuższe tym cięższe, złap przeciwnika elektrykiem po 5 punch'ach to to zrozumiesz, a jak jeszcze wsadzisz na początku 2x ewgf to zmienisz zdanie na temat długosci juggli, czym dłuższe tym cieższe, pozatym nie klepiesz cały czas tych samych ale zawsze odpowiednie do danej sytuacji(odległość od sciany,dobrane pod wielkość przeciwnika,dobrane endery pod typ preferowanego przez przeciwnika wstawania,czyod konta pod jakim trafiłeś,od konta w jakim jest przeciwnik w powietrzu itp.)Pozatym czym więcej komend wydajesz tym łatwiej coś spierdzielić więc trzeba więcej je trenować A co do zgadywanek mid/low to sie ostro mylisz bo z większości da sie uciec ale trzeba wiedzieć jak-zapomniałeś że mamy Sidestepy??a może poprostu nie wiedziałeś o tym ze naprawde dobzi gracze wiedzą gdzie robić ssl-lewo a gdzie ssp-prawo gdzie stosować e-ss ElectricSidestep(wiesz wogóle co to??) gdzie mikroSidestepy a do tego za(pipi)iście sie liczy timing, nieraz pozornie przekozacka seria czy wymianka jest tak naprawde dziecinnie łatwa do uniknięcia ale ty o tym nie wiesz...choć myslisz se wiesz...hahaha naprawde dobrych graczy jest u nas więcej niż w innych krajach UE i tylko z 3-4 narodowości sie z nami równać mogą-Ang,Ita,Fra,... Naprawdę, twój post doskonale komponuje się z tym całym gównem. A co się tyczy mojej skromnej osoby. Ile można się masturbować przed monitorem ?! Nie daję czasem rady i wchodzę tutaj pośmiać się z debili. Może jak mnie zbanują (co mam głęboko w mojej parszywej (pipi)e) to przeniosę się na onet 8) Dodam coś jeszcze. Tak, podbudowuję tym swoje ego. Bo mieszkam z mamą, bo nie mam pracy, bo się nie uczę. Ja nawet nie gram w te gry na konsole bo to rozrywka dla goryli ^_^ Ale pospamować jest zawsze zdrowo. Wiesz dlaczego? Bo takie pierdoły jak ty dają się sprowokować tak prymitywnymi zaczepkami. I to mi sprawia chyba największą radochę Jesli twoim hobby jest zasmiecanie forum i pokazywanie jaki masz BAJZEL we łbie to niezle;) Już widze 30letnie dziecko Emo siedzące przy kompie naumyslnie denerwujące innych na internecie w ten sposób mszczące sie za skrywane w głębi siebie emocje-za to ze musiał zjeść owsianke mamy a była słona, że kolega go w pracy dotyka,że jego szefowa go bije a dziewczyna ma wąsy....phathetic!!!

Wsparcie masz;)

Ukyo ale ja nie napisałem że jestesmy za(pipi)isci tylko ze niektórzy gracze na padach dają sobie rade całkiem niezle ale myslałem ze to oczywiste ze chodzi o POZIOM polski czyli żaden:P A co do ludzi z "sceny tekkena" to większość z nich gra już od dawna w sf ale traktuje to jako hobby( np. matt -nawet poznał Justina Wonga) i nawet jesli pisałem że gra naprawde dobrze to tu chodzi tylko o polske bo o poziomie innych krajów nawet mowy nie ma, a jesli chcesz zagrać z przyzwoitym graczem od tekka w SF to pyknij sobie z SCOOP'em lub z Borysem nawet bo to o nim była mowa, wygrał na turnieju z Manieq'iem a jego uważasz za niezłego chyba??to znaczyłoby że nie jest taki tragiczny, prawda?? PozDrO:)

keii ma chyba sporo walk nagranych, niech wrzuci, sam chciałbym zobaczyć moją walke z nim jeszcze raz:P