Biegam sobie już z dwuręcznym, szykuję się na drugiego bossa, wszystko fajnie. ALE ta gra ma bugi, te ciagnące się ciała i jeszcze jedno; rozbijałem beczki, raz trafiłem an żywego robaka z tytanitem, zabiłem go, wchodze poziom wyżej, podobne beczki, bach, a tam juz martwy robak xD nic się z tym nie dało zrobić. Drugi raz przychodze to juz go nie było.