SPOILER ALERT
A mnie to już wszystko denerwuje, na poczatku odcinka mamy wtf, kiedy nagle z każdej strony wyjedza Stannis, pozniej mizernie wygladajaca akcja z mlodzieza i fajerbolami, no i niepotrzebny pojedynek, ktory wiadomo jak sie zakonczyl. Jedyny plus za Tyriona, chociaz i tak to bylo smieszne, aha jeszcze Cersei odwalilo, juz myslalem ,ze zrobi laske bratu.. wtf.
Nie chcę tak tutaj tylko nażekać, ale mysle, ze w ksiazce wszystko to by sie mi bardziej podobalo - wiecej tresci, wiecej informacji.
Jak wyzej, odcinek oceniam najslabiej ze wszystkich i napewno nie bede niecierpliwie czekal na kolejny sezon..