Banny

Ładny. Mnie osobiście przypadł do gustu taki zegarek, jednakże w budżecie nie do przełknięcia póki co. Dlatego może - może znajdę jakąś alternatywę, kiedyś Wpisywałem na ebay'u no ale.. nic dobrego nie znalazłem. Zostawie parę fotek.

Najprostszy sposób by z telefonu puszczać muzykę w aucie to coś takiego? nie mam wejścia AUX w aucie, a taki transmiter przez samo Bluetooth da radę?

Lexus IS200? W tej kwocie może będzie trudno o dobry egzemplarz, ale mogę polecić.

Chyba skuszę się na Valeo za 220 pln, tylko na przód (z tyłu kamerka). Powinno być okej. A jak będzie za mało to na tył wrzucę allegrowe za 4 dychy ;p

Serio? Trochę sie cykam z najtańszymi gadżetami.. Ponoc dobrze też mieć taki zestaw, do którego da się dokupić 1 czujnik w razie potrzeby.

Czujniki parkowania przód + tył, ktoś poleci dobrą firmę? Nie znam się na tym zupełnie, a moze ktoś montował we własnym zakresie?

No nie, ale ogólnie jest dość słabo. Klocki poprzedni właściciel wymieniał co jakieś 12 000 km. Na forum niektórzy swapują na większe zaciski, wersja "sport" też chyba ma coś innego i może tu jest rozwiązanie. Temat do zastanowienia

Jeździ się przyjemnie, nie powiem. Przede wszystkim nie ma uczucia kierowania "pontona" jak to było z ML'em 06. Tutaj jest dość twardo i sportowo, w zakrętach się trzyma bardzo ładnie. Oczywiście kosztem mniejszego komfortu, opony 20 cali dają się we znaki. Dodam też, że nie widać tylko gdzie się auto zaczyna, ale to kwestia przyzwyczajenia. Czujniki parkowania na przód na pewno będę zakładać - autem też żona będzie jeździć Z takich wrażeń po pierwszych 500 km muszę napisać, że hamulce w tym aucie to dramat, za małe tarcze są. Dohamowywanie, kiedy tir zaczął wyprzedzać kolegę na autostradzie z 190 było dość niefajne. Jeśli zadecyduje by auto zostało na dłużej, to będzie trzeba pomyśleć o jakiś małych modyfikacjach. Haha. U mnie to "INFI"

Dziś miałem moment by porobić kilka dziwnych zdjęć, jakieś fajniejsze może po umyciu auta zrobię = P Ogólnie jestem zadowolony, oczywiście jest parę spraw, którymi trzeba się zająć, ale po dzisiejszej wizycie u mechanika jestem przekonany, że był to dobry wybór i właściwy egzemplarz. Z głównych rzeczy na liście zostaje obszycie deski rozdzielczej i kiery + kupno zimówek, do tego parę pierdół. Mam nadzieję, że do końca miesiąca znajdę czas by wszystko co chcę zrobić. Infiniti FX 35 2006 (pierwsza rejestracja Holandia 2007 -> Polska grudzień, 2014, kupiony z forum) Polift. Niestety z czarnymi obramówkami szyb ; )

Za tydzień jadę odebrać

Jako laik motoryzacyjny to dla mnie jedyna opcja na zakup auta powyżej 15k. Mogę zatem Ci odpowiedzieć jedynie ogólnikowo, a dokładniejszą informacje uzyskasz od faceta. Wszystko na komputerek / słuch / oko? Ja taka opcję polecam, zależnie od miasta to 200-350 pln za inspekcję a masz praktycznie pełen ogląd w auto. Przy pierwszym upatrzonym [po kilku tygodniach poszukiwań auta] bym wtopił... (Kia Sportage 51k)

Auto całe sprawdzał "Auto inspektor sprawdzanie auta przed zakupem" (tym razem olałem autotesto bo trochę na odwal moim zdaniem robią) - wyłapał jakieś pierdołki, ale dzięki @Pajdadopytam się jeszcze o to. Jakby ktoś w Wawie miał problem to serdecznie polecam tego gościa: https://www.facebook.com/mobilnyrzeczoznawca/

to było robione u Holendra (1 wlasciciela) w latach 2007-2014 (i w 2014 auto do PL pojechało już z tym) Teraźniejszy własciciel od razu mi o tym pisał, że "miernik już wtedy mi to pokazał" , więc nie ukrywał tego. Czyli co, normalna sprawa? : )

Ktoś bardziej kumaty ode mnie: - auto z 2007 r. w zasadzie nie ma bolączek oprócz tego: Mniej więcej to jest obszar, gdzie miernik pokazuje 500-1500 mikronów. Czyli szpachelka. Zrobione to było w Holandii, ma minimum 5 lat. Nie widać, by coś się z tym działo. Nie dojdę niestety do tego, czy to była obcierka parkingowa czy co. Poza tym nic się tam nie pojawia, reszta lakier oryginalny. Auto od forumowicza, całkiem zadbane i używane z głową. Czy to dyskwalifikuje samochód? Dodam tylko, że strasznie trudno kupić tą furę, każda ma jakąś bolączkę a jedyny egzemplarz, który miał cały og lakier to miał czystą książkę serwisowa, brak papierów innych w tym od gazu, nie robił facet przeglądów gazowych lub zgrywał głupka, a licznik na 100% kręcony był.

Obejrzę do kawy ; ) Trafiłem na forum Infiniti PL i moze tam będzie jakiś rodzynek. Ostatnio oglądałem też pierwszy egzemplarz na żywo, u handlarza - fajna fura, nie powiem.

Folie to wydatek rzędu 5k w górę, wiec..

W poznaniu jest za 57 biały, ładny chyba. No ale to juz za wysoka półka chyba https://www.otomoto.pl/oferta/infiniti-fx-fx35-suv-3-5-v6-benzyna-303km-awd-4x4-kamery360-skora-bose-ID6C2dwn.html pewnie GT musiałbym puścić.

Sprawdźcie jeszcze raz ogłoszenie - nic na to nie wskazywało. Jak znajdę czas dzis to dopiszę resztę. https://www.otomoto.pl/oferta/infiniti-fx-45-v8-320-km-4x4-xenon-skora-navi-kamera-bose-alu-20-ID6CrET1.html Klocki i hamulce OK (2 miesiące temu wymienione tył, przód nie trzeba było), Podwozie to nie wiem nie zaglądam, nie wiem jak ocenia się podwozie. Ja generalnie nie znam się na samochidach, mniej więcej raz na pół roku oddaje samochód do warsztatu (ul. Bokserka 1A) i mówię "zróbcie przegląd i co trzeba wymieńcie". Nic nie jest do zrobienia. jedyne co miałem "zrobić" to kupić zimowe opony bo poprzednie już słabe. Wycieków nie ma na 100%, stoi w jednym miejscu w garażu i nie ma śladów żadnych. Żadnych kolizji. To był samochód rodzinny więc musiał być 100% sprawny. V8 chyba wymaga więcej opieki niż raz na pół roku serwis? :}

Hmm, póki co: - mnóstwo wgniotek i małych rys, drobiazgi - opony rocznik 2010 letnie, trochę sparciałe - tarcze i klocki przód na zero - wyciek z okolicy rozrządu ( ??? ) - malowana maska + zderzak (+ klejony) - wiatrak chłodnicy - obudowa klejona - błotnik prawy przód malowany - drzwi prawy przód malowane - klapa tył na 80% malowana - drzwi lewy tył odkręcane - felgi porysowane - szyba przód mały odprysk (chyba niegroźny) - prawy kielich rdza ( ??? ) co o tym sądzicie? Niedługo jazda próbna.

No Infinity to to nie jest

Tylko to 2.0 z 136 km a nie z 184 :((( ale smutek. no ale pełna opcja wyposażenia i wszystko inne co mnie interesuje.

Tak, 40-50 raczej. https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-iii-2010-2-0-crdi-aut-awd-super-stan-pierwszy-wlasciciel-ID6CqOXb.html Chyba najlepsza oferta jaką znalazłem.

Dzięki za pomoc Nikt Kijanką nie jeździł? Jeszcze moze Nissan X-Trail? https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-x-trail-150km-dach-panoramiczny-salon-pl-isofix-kamera-cofania-4x4-ID6CrbKk.html#0439829965 150 km https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-x-trail-nissan-x-trail-t-31-2008r-173km-4x4-ID6C5Atk.html#0439829965 173 km (lepszy silnik)

Czas na rodzinne auto. Aby nie sprzedawać GT budżet na to ok.40-45 (plus zapas) może być tańsze auto też, jeśli solidne. wybór z rozsądku: Kia Sportage III gen. tylko PL salon chcę. 2.0 benzyna // 2.0 diesel // 1.7 diesel mile widziana najwyższa opcja z LEDami. https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-xl-2010-122000km-2-0-benzyna-f-ra-vat-23-ID6Crd4V.html#943eac2869 https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-ID6CqX6s.html https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-kia-sportage-salon-pl-1-wlasciciel-maly-przebieg-bezwypadkowy-ID6Cgf5f.html Największą zagwozdke mam z silnikami. 1.7 ma naprawdę fajne spalanie na papierze, ale nigdy nie miałem diesla. 80% miasto, 20% trasy od nowego roku 50/50. Volvo XC60 No fajnie wygląda, ale chyba nie ten budżet? https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-xc-60-ID6CpDYX.html#7cedbe5281 https://www.otomoto.pl/oferta/volvo-xc-60-volvo-xc60-2-4l-d5-185km-super-stan-bezowe-skory-ID6C8vVc.html#2ddb08b64e Toyota RAV III https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-rav4-salon-polska-1-wl-2-0-benzyna-vvti-4x4-152-km-premium-ID6Cp5LV.html#aa176dc82b Trochę "stara" - 2008. wybór mniej rozsądny: Infinity FX35

https://www.olx.pl/oferta/lexus-gs450h-mega-doinwestowana-okazja-CID5-IDAv5Qb.html?fbclid=IwAR17hm5LwsM_HpqYGTmZMUFWsl1BRzFr0QHjXTFwan4KR701_siCJZBdVoI#214f065c17;promoted Teraz nad takim myślę, tylko nie mam czasu pojechać i go sprawdzić :<