Nie do końca rozumiem fenomen Shrinking i te oceny (średnia imdb / rotten okolice 8/10), dla mnie ten serial owszem ma momenty, linijki, sytuacje, ale wydaje mi sie, że fabuła byłą dopisywana na 2 odcinki do przodu, jakos tak po prostu to "leci".
Serial na wyluzowanie się jest OK, ale najwyżej 6/10.
Z drugiej strony TED to dla mnie 9, no jakos ten humor bardziej mi pasuje i postaci ciekawsze.