Dygot
O ksiązce slyszalem wiele dobrego, czy to z radiowych audycji czy tez wyczytalem pochlebne opinie w necie, totez na gwiazdkę sprawiłem sobie prócz kilku innych ksiazek najnowsza powiesc Jakuba Małeckiego. Co nieczesto mi sie zdarza, ksiazke pochlonalem w 3 dni, nie nuzac sie przy zadnym z rodzialow. Historia opowiedziana jest w piekny sposob, nie jestem znawcą, ale uwazam, że warsztat pisarski jest tu bardzo dobry.Koncowka wywarla na mnie piekne wrazenie - przyznam sie, ze sie nawet wzruszylem.
Polecam ja kazdemu. Wybaczcie ten brak znakow, gdyz pisze z kieliszkiem wina.