Cóż, zwykłe auto. Plan mam taki, aby kupic małe auto i przez rok/dwa na nim nauczyć sie proządnie jeździć, no i nie żałować mocno, gdy cos uszkodzę, a później sprawić sobie cos droższego i od serca - już kilka razy o tym pisałem.
Mały samochód chcę, bo uzytkowac będę głównie w mieście, tak samo moja dziewczyna się upiera, aby nie był to duży sedan.
Myśle, że dobrze robię, gdyż jakbym wydał nawet te 15k na auto, a zarysował je po dwóch miesiącach od nieumiejętnego parkowania itd, to byłbym na siebie strasznie wkurzony.
edit:
dzis wypatrzony:
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-stan-bardzo-dobry-wspomaganie-klimatyzacja-CID5-IDbt4jt.html
brąłbym, tylko ten kolor -_ -'