Więc tak, jako że kończę właśnie grę (nie gram na czas) chciałbym się wypowiedzieć. Po zagłębieniu się w grę mam uczucia mieszane, wiadomo grafika, fizyka na najwyższym poziomie jak na gta dodatkowo przyjemne multi ale jakim sposobem do takiej gry mogły trafiły tak beznadziejne misje? Jedź, zabij ,wróć, a miały być długie i złożone? niby jak, nie widziałem takowej w tej grze ani jednej, w poprzednich częściach gta to było cos . Poziomu misji nawet nie skomentuję bo jest żałosny... jak na razie powtarzałem dwie misje i to z własnej głupoty.... Gra jest bardzo dobra pomijając beznadziejne misje. Czekam na remake Vice City i mam nadzieje że się pod tym względem nie zawiodę.