Od siebie dodam tylko, że sklep sklepem, jeśli robi problem to omijać, ale sam pracuję w sklepie PC z serwisem i jak coś leci na gwarę to my tu niestety nie mamy nic do gadania . Czasem bywa, że niby te dwa tygodnie robocze to plucie w twarz klienta (który przychodzi do nas) i po prostu trzeba tłumaczyć, że serwis to, tamto, a info dokładnego serwis prawie nigdy nie poda...
Hitem obecnym u mnie jest laptop Samsunga, który poszedł na gwarę ze względu na uszkodzony napęd (nie domykał się), a dodam, że sprzęt NOWY, zakupiony był w sierpniu. We wrześniu go wysłaliśmy... po 5 tygodniach dostaliśmy informację, że sprzętu nie da się naprawić (WYKRĘCENIE JEDNEJ ŚRUBKI I WYMIANA NAPĘDU) i będzie jego zwrot, o który musimy ubiegać się z dokumentem od Samsunga do hurtowni. NOWY LAPTOP.
Także, dajcie trochę kredytu sklepowi, chyba, że MichAelisowi faktycznie jakoś podpadli ;-).
Co do tematu, MichAelis - HTC One +1, polecam. Na razie mam go póltora miecha i zmiana może dopiero będzie, gdy N5 się zjawi u nas. Może.