No widze, ze Marcelo zagral zawody zycia.
Pelno efektownych i efektywnych zwodow, zagrozenie bramki Valdesa bylo.
Bardzo dobre podania w trubuny, troche za mocno, podalby troche lzej i sedzia liniowy by do niej zdarzyl.
Co do osmieszania, to fajna byla siatka Puyola na Ramosie, ale przy wyniki 2;0 mozna sobie na to pozwolic.
Suma summarum to real schodzil osmieszony do szatni %-)
Co do osmieszania to nie mozna zapomniec o tym:
Bramka Ronaldinho na 1;0 idealna, mogl zalozyc siatke Ikerowi wrocic pod swoja 16 i zaczac akcje na nowo