Velios

Gascan ma rację. Mind Game jest niby niepoliczalny, ale potocznie przyjęło się, że można używać tych słów również w formie policzalnej. Nie zawsze trzeba kierować się wiedzą encyklopedyczną ^_^ Rzekłem. Kończcie offtop

Kto zajął jakie miejsca na podium? Dużo było uczestników? Jak poziom? Zdawaj relację ^_^

GametaRg: V3Li0S Postać: Ryu Łącze: 1mb Zastać można mnie o każdej porze - dajcie znać wcześniej, to będę

Oka

Dobrze, że miałeś 25% . Zagramy, zobaczymy. Jak masz takie głupoty baźgrać, to lepiej w ogóle nie grajmy i zachodź sobie wysoko w tej drabince - dla mnie ten turniej najwyraźniej nie jest aż tak ważny (chociaż to mój pierwszy Tour). Fajnie mi się z Tobą gra, nie mam zamiaru kłócić się przez jakieś ambicje. Nie prosiłem o dogrywkę, mimo niesprzyjających warunków meczy, uznałem Twoją wygraną i poprzysiągłem zemstę kiedyśtam . To Ty ponoć bardzo chciałeś zagrać ponownie. Szykuj Dyktatora na lanie i nie bądź taki pewien swego, bo później będzie wstyd na Forum. Velios OUT

Eee, wiem, że lag obustronny jest. Nie winię Cię o połączenie (sprawę znam), a konsekwencje jego przerwania ustaliliśmy na początku (mogliśmy ugadać się na rundy, a kiedy zgodziłeś się na moją wygraną w jednej z walk, miałeś critical, leżałeś na ziemi, a ja skakałem z przeszło połową energii, miszczu ^_^ ). Gorzej z tym jaki te lagi miały wpływ na grę (nie chcę wyliczać, ile razy mogłem skosić Ci Bisona, robiącego ten swój przegięty headstomp) - kilka razy przyhaczyło tak, że input w ogóle mi nie wszedł (sam koniec - hp, chwyt - hp nie było ). Nie twierdzę, że rozgromiłbym Cię na normalnym połączeniu - po prostu wiele razy coś nie wychodziło. Nie chodzi mi też o to, że przegrałem jakąś rundę przez lagi, a raczej o to, że bez lagów mógłbym wygrać. Tak czy inaczej, na takim połączeniu wyniki nie były relatywne i dlatego pasuje mi powtórka. I tak.. Gałka od pada ssie jak cholera - dwa razy miałem Cię jak na tacy po Twoim ultra a mi wyszedł ExShoryu w powietrze.. Nie chciałem grać na takim połączeniu, mówiłem, żeby mecz odłożyć, ale powiedziałeś, że masz wyjazd i nie zdążymy go rozegrać. Jak widać, zdążymy. Przestań się spinać , jeśli jednak masz coś przeciwko powtórce, to możemy ją sobie darować. Nie (pipi).ne na zawał

Szczerze mówiąc, chciałbym się odegrać ^_^ i powtórka mi pasuje - wolałbym rozegrać ten mecz w normalnych warunkach. Net wczoraj zbyt dużo namieszał i nie jestem zadowolony z przebiegu naszego starcia. Innymi słowy: 'Bym wygrał' . Skoro Sasu taki pewny siebie ... Tylko masz mieć net normalny!!

Graliśmy dzisiaj, mimo zrąbanego połączenia ze strony GKS'a, bo myśleliśmy, że mecz trzeba rozegrać do końca weekendu (wyjazd SaSa by z tym kolidował). Lepiej tam SaSu działaj w sprawie tego neta ^_^. Walka, szczególnie ostatnie rundy, wyglądałaby pewnie inaczej w normalnych warunkach

Właśnie. Kto z Forum planuje jechać? Ja zastanawiam się nad wyjazdem. Jeśli pojawi się na miejscu konkretniejsza grupa osób, z chęcią zjawię się w Łodzi ^_^

Nie mogę nigdzie znaleźć filmików z finału - Scoop vs. Harry Potter ^_^ . Oglądać nie miałem wtedy jak, bo zdobywaliśmy podium w Halo. Poda ktoś link czy widzieliście te filmiki na kanale PGL, na którym teraz ich już nie ma?

No comment ^_^ Dla kolejnych madafaków, stojących w kolejce do roz(pipi)lenia: 1. To ostatnie z mojego posta, to nie było aż tak bardzo na poważnie (tłumaczę, bo prymitywne instynkty czasem tłumią dobra ewolucji - rozum ). 2. I tak zapraszam na lajw i mały sparing - chętnie pogram, poznam nowych ludzi ze sceny i nauczę się czegoś nowego. POZDRO

Tej, skończcie już rozprawiać na temat tych filmików z ZG - one są bardzo nie na czasie, jeśli chodzi o naszą grę w chwili obecnej (moją i Uznego, nie wiem jak tam Flaha i Raz). Myślę, że Ghetto może to spokojnie potwierdzić . Na turnieju w Zielonej byliśmy 2 miesiące od początku naszej przygody z SF (HD Remix) i 6h po odpaleniu SF4, więc kwiatków i lamerskich akcji było pełno. Z łapania po failed shoryu i spamowania c.HK na lewo i prawo sam nie mogę dziś przestać się śmiać. Każdy się kiedyś uczył - a że razem z Uznym jesteśmy samoukami, wyniki mogły nie powalać . Teraz wszystko wygląda inaczej. Próbujemy ogarniać. Szyderców i samozwańczych królów bijatyk zapraszam na lajw po ostry rejp i kurację odwykową ze zbytniej pewności siebie - solidne dawki pokory na pewno co niektórym pomogą ^_^ .

Myślę, że jeśli zbierze się kilka osób z forum, będzie nas całkiem sporo.

Tak, jak pisałem wyżej - scenę tworzy scena. Co do samego turnieju: - tak, można grać na AS i swoich padach - turniej odbędzie się na dobry tydzień po premierze SF4, więc kwestia równości i niedoświadczenia graczy przy tej grze jest raczej płynna - niektórzy nie będą mieli lekko, ale Ci, którzy spędzili trochę czasu przy poprzednich odsłonach serii, już po kilku ostrzejszych dniach grania będą czuli się jak w domu. Fajnie byłoby, gdyby SF'owa śmietanka się pojawiła. Nie będzie to co prawda wielkie wydarzenie, ale na pewno miła okazja do pogrania w "czwórkę" i w jakimś sensie inauguracja tego, co mamy nadzieję rozpocząć na przestrzeni najbliższych miesięcy.

28 lutego 2009 w Zielonej Górze, odbędzie się pierwszy w Polsce turniej w Street Fighter 4 (X360) - póki co, przyboczny, towarzyszący kolejnemu spotkaniu polskiej ligi Halo 3. Organizatorzy tego eventu wypowiedzą się tutaj lada moment - od siebie dodam, że na razie nie będzie to nic wielkiego, a raczej wstęp do tego, co chcielibyśmy organizować w przyszłości. Szykuje się też wiele innych atrakcji, ale zdradzenie ich pozostawiam właśnie organizatorom. Co na to scena? Komentujcie, pytajcie, sugerujcie. Miło byłoby dobrze pograć na te kilka dni po premierze gry. Chętni na taki wypad pewnie się znajdą (freeplay oczywiście included)? Im będzie nas więcej, tym łatwiej będzie szybko stworzyć coś naprawdę dużego i głośnego. Jak stwierdził onegdaj K.Mirski - "Scenę tworzy scena".

Dam tam info niedługo.

Barth - turniej SF będzie w końcu w HR czy 4? Trzeba to dogadać, bo ZG coraz bliżej

Świetne! To naprawdę Buba zrobił? Jak tak, to znasz się chłopie na rzeczy .

Mało tego, na umywalce ! Ale kończmy już offtop, bo i tak Raper pokasuje . Ja, żeby nie offtopować, chciałbym tylko dać jedną radę TroniCowi i Barthowi, żeby następny turniej przebiegł lepiej - załatwcie takie same monitory - IDENTYCZNE - i obrotowe stanowiska. Będzie MLG PRO. Aha! I obym więcej na oczy nie widział takich wadliwych krzeseł, jak w Poznaniu - kto był, ten widział, jak biedny Stefan zaliczył glebę przez jedno takie siedzisko. Dwukrotnie!

Po pierwsze, było 40 na 30 i przyjechało 5 radiowozów. Po drugie, nie ma się czym podniecać - dla Stiviego to normalka, on się, rozumicie, nie pie*doli, połowie z tych typów wrypał sam, ale później jego laska go od nich odciągnęła ^_^ .

Przestań.. O mały włos, a byście z Waszym słabiutkim GoW-timem dostali od nas takiego łupnia.. - jak to Uzny po meczu wykrzyczał, "FUKS!". Nic dziwnego, że później chciałeś z nami grać . Buba - Kiedy wrzucasz gdzieś filmik z H-Day? Czekam i wiem, że jest tutaj wiele podobnie nastawionych na ten upload chłopaków ^_^ . POZDRO

Ja również, w imieniu swoim oraz teamu 'Wszechpochłaniające Potopy aka. Pajonki Parszywce', chciałbym mocno podziękować naszym organizerom (pozdro Filtenpomnie ), za świetne zorganizerowanie tego wspaniałego i pełnego wielu pozytywnych, familijnych wręcz emocji tournamentu --- TroniC, Barth, Flesz, naprawdę daliście rady! Gratsy i fenksy za wspaniałe rozpoczęcie ligi. Ogólnie, PGA ssało mocno, Poznań też (za(pipi)*li mi znaczek z furki na "bezpiecznym osiedlu" Andrzeja, a na dodatek nie było tam już lata..), ale zawody, na które tak naprawdę większość z nas się zjechała, były warte zachodu. Wish you were there, a tym, którzy byli i których miałem przyjemność poznać dziękuję za udaną imprezę. Widzimy się za kilka tygodni . PS. Zaciekawionym - bo widzę, że jest tutaj takich kilku - ujawnię tylko, że czwarte miejsce wszechpochłonął nasz team, w składzie: Ja, Uzny, Czopolud, (oraz gościnnie i w jakże nowej fryzurze ) JEzus. Nie wiem jak ułożyła się dalsza część listy zwycięzców, bo też zająłem się pod koniec kilkoma krzesełkami . POZDRO i do następnego!

Przyłączam się do pytanka od pensona

Krzyś PL - jedziemy z Kjecza w piątek o 15 (czopolud included), więc pojawimy się w Poznaniu w porze wieczornej i od razu robimy wypad na miasto (wódka included też ^_^ ). Przyjmujemy zgłoszenia na party-up .

Panie, paznokcie i pedryle, oto narodził się team, który na tegorocznym PGA rozpiexDoli wszystko: Wszechpochłaniające Potopy aka. Pajonki Parszywce ~ Velios aka. Jedyny Słuszny NieMLG Filip ~ Uzny ~ Czopolud aka. Wasyl ~ Janusz Coacha nie będzie, bo nie potrzebujemy . Będziemy na pewno - bójcie siem.