Hubi.

Ja się nie czepiam

ja wciąz rowniez na to czekam cos w tym jest palą, piją, ćpają prawie do nieprzytomności a potem wsiadają w samochód i do domu

nie, jednak w troche większych odstępach dziury też troche większe teraz się temu dokładniej przyjrzałem i wygląda mi to na nóż

Dzisiaj elegancko pojechałem sobie na korki z matmy samochodem, zaparkowałem prawie przed placem mojej korepetytorki. Po dwóch godzinach chce wracać do domu, wsiadam w samochód i jade, jednak coś nbyło nie tak. Wysiadam, patrze i mam flaka w prawej przedniej oponie (wcześniej nie widziałem różnocy poziomów bo stałem na krawężniku). Wymieniam opone i zabieram do wulkanizacji gdzie okazało się, że jakiś chu.j podziurawił mi opone. 4 małe dziurki, jedna obok drugiej. Opona do wyrzucenia, trza kupić dwie nowe. Za(pipi)ałby.m tego żartownisia.

kokretny sprzęt jeśli masz w domu drązek to, jak dla mnie, komplet

fpyte jaki to model? cena?

ja nie mam takiej bujnej wyobraźni tak więc nigdy nie myślałem o ubraniach z lumpexów jako zarzyganych, obsranych czy wyjętych z du.py

Tak jest, ale tylko przy małych prędkościach. Przy większych, np. na zakrętach, kołą tylnie skręcają tą samą strone.

Dobry przykład. Dla mnie to szansa na znalezienie okazji, chciażby kiedyś kupiony rozpinany na suwak sweter Diesla za 15 zł, oraz markowego ciuchu za grosze

albo sprzedają je dziewczynom po prostu... :|

ja nie mam oporów, mam dużo ciekawych ciuchów z lumpeksu (większość firmowa). jedynie góra brat ma znajomą w sklepie i dostaje cynk gdy jest nowa dostawa, idzie na zakupy średnio raz na 2 tygodnie firmowe ciuchy na kg included

ale o co chodzi? Bo jeśli o pisanie, za co wlepili nam punkty to chyba mozna tu http://www.psxextreme.info/Dzie-dobry-praw...sze-t72473.html

lipne kable, już lepiej były poprowadzić wszystkie razem w kącie

robisz ćwiczenia obiążające kręgosłup?

Też u nas tak się zdarzało. Innym razem zabrakło kubków więć też ludzi zbytnio się nie napili Ze szkolnym automatem była też inna akcja- kiedyś do środka, nie wiadomo skąd, weszły mrówki i zawsze kilka znalazło się w napojach. Z kumplem ostrzegaliśmy ludzi prze automacie, ale nikt nam nie wierzył

Zdarzyło Wam się być kiedyś zatrzymanym przez policje? Czym to się skończyło, za co Was zatrzymali itd itp Jakieś rady jak się zachowywać w takich sytuacjach?

zamierzam z kumplami wyjechać na ferie zimowe nad morze, do Jastarni, co by odpocząc, odprężyć się przed matura, nabrać sił. Co sązicie o takim pomyśle? Co można tam wtedy robić? Dużo ludzi jest?

to jak opisałeś wydaje się w porządku Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "tak dobra jak mówią" Ale jest dobra BTW Ćwicze na siłce 3 razy w tygodniu ale chciałem wrócić do podciągania w domu. Kiedyś jak byłem młodszy i miałem więcej zapału potrafiłem podciągnąć się do 35 razy, niekiedy zdarzyło mi się robić ponad setki powtórzeń dziennie. Chciałbym wrócić do tej formy (podciągnięcia jednak dużo dają),. Zastanawiam się, czy robiąc codziennie podciągnięcia (+ siłka 3 razy w tygodniu_ nie przetrenuje się. czy może lepiej podciągać się tylko w wolne dni od siłki?

ten ośrodek jest zaraz obok AZSu

Bingo! Sorry, że dopiero teraz odpisuje Niesamowity widok

Kuzaja nie było. Ogólnie bardzo pozytywnie było. Nie licząc zimna (cały dzień staliśmy) i niskiej płacy (6 dych za wszystko, wcześniej nie zostaliśmy poinformowani). Ale się pooglądało, podotykało , po podziwiało. Staliśmy najpierw na Żeraniu, potem na Karowej. Tam dużo się działo. Sołowow przejechał praktytcznie całą trase na trzech kołach (nawet amor mu nie został ), Evo się zapaliło, kostka brukowa latała na wszystkie strony, jeździło kilka ciekawszych aut. Na żeraniu na naszych oczach prawie rozjechano małe dziecko (przez głupote ojca). Wygrał Kuchar, świetnie jeździł i zasłużył. Dobrego szampana dostali

a ja właśnie słyszałem, że to ostatnio zmienili i płaci pasażer... hmmm

Dokladnie to samo pomyslalem... Fuck off

Rajd Barburki, jutro (sobota) w stolicy. Jade z kilkoma kumplami jako Safety Będziemy stać na trasie, gwizdać gdy nadjeżdża samochód i pilnować, co by żaden debil nie wbiegł Stoimy na Żeraniu, później przenosimy się na Karową. Zejdzie się cały dzień (od 6....) ale obejrzymy rajd i nam za to zapłacą

Kto teraz płaci mandat? Pasażer, który nie zapiął pasów czy kierowca?