Mialem poodpowiadac na konkretne posty, ale cos mi sie sypnely komentarze, wiec niewazne - polece z pamieci.
lons, gdzie zyje? Masz racje, w Polsce gdzie 3/4 spoleczenstwa nadal zyje w prlu i uwaza, ze "im sie nalezy". Sam wyrzucilem podczas przeprowadzki worek roznych plytek z czasow ps2 i zaczalem zastanawiac sie po co bylo mi to wszystko - potem kupilem X360 i nawet nie pomyslalem o przerobce. Uzbieralem sobie kolekcje ok 60 oryginalow kupowanych w roznych okolicznosciach. Niektore jako uzywki po kilkadziesiat zlotych za sztuke, niektore wymienilem za jakies starocie z ps2, inne znowu kupowalem na premiere w sklepach, czy na allegro. Potem to wszystko mi sie znudzilo i 3/4 z tego wyprzedalem na allegro, dzieki czemu udalo mi sie zgarnac calkiem spora sumke, ktora byla naprawde nie tak wiele nizsza od tego co "zainwestowalem". Potem Xboxa przerobilem, ale nie po to zeby grac na piratach, ale z jednego prostego powodu - do magazynu, w ktorym pracowalem masa gier do recek przychodzila w postaci debug - czyli po prostu nagrany na czysta plyte kod gry, ktory mozna odpalic na debugowej i... przerobionej konsoli. Zeby za kazdym razem nie musiec dralowac po redakcyjna konsole po prostu sobie przerobilem swoja zeby to odpalac. Potem ww. magazyn niestety upadl, a ja postanowilem skorzystac z tego, ze mam przerobiona konsolke - pomyslalem, ze bedzie fajnie, skoncza sie wydatki i w ogole miod i orzeszki z coca-cola. I co? I gowno - nadal kupuje i wymieniam oryginaly, z ta roznica ze teraz czekam na bana i zastanawiam sie czy nie dostalem go jeszcze tylko dlatego ze mam szczescie, czy ze po prostu nie kradne gier.
Ktostam jeszcze pytal ilu z nas by zostalo przy xboxie gdyby nagle sie dalo przerabiac ps3. No to odpowiadam, ze ja. Jesli juz koniecznie musimy zakladac sytuacje, ze ktos ogranicza sie tylko do jednej platformy to nadal wlasnie xboxa uwazam za ta najwlasciwsza do gier, a za najwiekszy blad poprzedniej generacji uwazam wybor ps2 zamiast wlasnie pierwszego zydboxa.